XDDDDD
https://twitter.com/pikus_pol/status/1717481796202352677?t=jn1LjCFpsYpG4GKnlfDoOA&s=19
#szkola #heheszki #polska #polityka #edukacja
Ocena opisowa jak najbardziej: od geniusza do tłumoka.
Dlaczego „googlowania” a nie np. „Bingowania” albo „Altavistowania” ?
@shogoMAD bo ludzie biegają w adidasach do paczkomatów i srają w pampersy. Takie prawa słowotwórstwa: nawyk & dominacja nad konkurencją.
@KasiaJ fajny post. Taki na 3. Chcesz inaczej? No dobrze, to masz: 45%.
Napisałbym coś więcej, ale mam jeszcze dużo postów do przeczytania i nie mam czasu wszystkiego opisywać
@mroczny_pies powinniśmy zrezygnować z represyjnych piorunów. Po co wiedzieć z czym ludzie się zgadzają? Nikt nie będzie miał pioruna i będzie równość idioty z geniuszem
@KasiaJ widzisz, tylko sama udzielasz tutaj odpowiedzi opisowej bo sama stwierdzasz że nie możesz mi wystawić oceny numerycznej.
Inna sprawa że zgrabnie próbujesz przemycić małe kłamstewko. Bo jak te oceny niby odróżniają idiotę od geniusza? Pomijając już temat tego że ocena jest zerową informacja to sama tutaj poruszasz temat czyniący oceny jeszcze bardziej absurdalnym. Gdzie oceny są "obiektywne" i gdzie te oceny pokazują kto jest geniuszem skoro nauczyciele potrafią taką samą pracę ocenić inaczej w zależności od humoru albo gustu. Obiektywności ocen pomiędzy nauczycielami nie ma sensu w ogóle poruszać. Obiektywność w skali kraju nie ma nawet prawa istnieć.
To po co te oceny? Bo "jak ja chodziłem do szkoły to były i jakoś na człowieka wyszedłem"?
@mroczny_pies "jak oceny niby odróżniają idiotę od geniusza?" - już tłumaczę. Prace domowa ocenia ekspert czyli nauczyciel. Jeśli uczeń napisze 2+2=4 dostaje dobrą ocenę. Jeśli 2+2=6 ocenę negatywną.
W ten sposób odroznilismy ucznia kiepskiego od dobrego. W ten sam sposób można odróżnić idiote od geniusza
Smacznej kawusi
@KasiaJ
Expert czyli nauczyciel
Ten sam nauczyciel który rozdaje szósteczki za plakat albo ciasto które upiekła mama?
Wybacz ale to jest zwinna manipulacja. Że niby to działa bo na kretyńsko prostym przykładzie coś pokazałaś. To może teraz coś trudniejszego. Nauczyciel specjalista ekspert wystawia uczniowi A tróję na koniec roku. Czy to znaczy że uczeń A jest głupszy niż uczeń B któremu też nauczyciel specjalista ekspert wystawił 5? Czyli w dobrych liceach wszyscy powinni mieć 5/6 a w tych słabszych 2/3/4? No to chyba jednak tak nie działa
@mroczny_pies
Zapewne nie słyszałeś o średniej ocen? Ty naprawdę myślałeś,, że na koniec roku nauczyciel rzuca kośćmi i w ten sposób wyznacza ocenę? Xdddd
I tak - jeśli ktoś ma średnią ocen 4.9 a ty 3.6 to on jest od ciebie w tym lepszy. Więc na dany kierunek przyjma prędzej jego niż ciebie.
Wiem, że to ciężkie do zrozumienia, ale jak o tym pomyślisz to ma sens.
Ja bez wiedzy o budowie pantofelka, dacie urodzenia francuskiego polityka, sinusów, rodzajów skał na Jawie, składu kwasu trój-sruj-siarkowego, umiejętności gry na cymbałkach, znajomości wiersza z 1829 roku, to bym sobie w życiu rady nie dał! Nie przydało mi się to, co prawda do założenia dzialności gospodarczej, świadczenia usług marketingowych, zatrudniania i zwalnia ludzi, leasingu, kredytów, zakupu działki, budowy, ale ważne, że u nauczyciela który mnie lubił miałem OCENY WYŻSZE a u tych co mnie nie lubili OCENY NIŻSZE. O te oceny nikt poza rodzicami 30 lat temu mnie nie pytał. Idioci (wg ocen) z mojej klasy potrafili osiągnąć duże sukcesy. Szóstkowe uczennice są dziś znudzonymi nauczycielkami za minimalną pensję w powiatowych miastach.
No i chuj! Bez ocen nie można uczyć! Wprowadźmy jeszcze karne klęczenie na grochu - będziemy mieli samych Elonów Muksów.
@adamec bardzo podoba mi się Twój wpis. 5+ / 93%
@adamec kurcze, są dziewczyny co zarabiają grube pieniądze na pierdzeniu do mikrofonu na tik toku. To dowód, że nauka i oceny to przeżytek i niepotrzebna wiedza
A po co ci w ogóle była nauka literek? Przeciez nie zostałeś Mickiewiczem, a w urzędach możesz się podpisać krzyżykiem, albo odciskiem palucha
@KasiaJ i znowu kłamstwo. ZAKŁADASZ że bez ocen by się tego nie nauczył
Piszę o ocenach oraz o tym, że 95% wiedzy szkolnej nie ma szans na wykorzystanie w pracy zawodowej. Obecny system edukacji był dobry w XIX wieku. Jego celem jest ustandaryzowanie pracy bandy nauczycieli i kuratorów. Sensowna wiedza i umiejętności ucznia są w nim na ostatnim miejscu. Panienki z TikToka całe życie się z niego nie utrzymają. I faktycznie dobrze opanowany język polski na poziomie 5 kl. SP byłby wystarczający, żeby napisać poprawnie ciekawy tekst lub zrozumieć umowę, których tak wiele ludzie podpisują, bez ich zrozumienia. Polecam goraco parę odcinków "Matura to bzdura". Oni wszyscy zdali egzamin dojrzałości.
@mroczny_pies jeśli nie ma ocen to jak można neutralnie dać komuś zaliczenie a komuś nie? XD Jak motywować do cięższej pracy? Jak sprawdzić, czy uczeń przyswoił wiedzę?
Widzę, że rozmawiam z pokoleniem: nagroda za udział w wyścigu.
@KasiaJ po pierwsze brak ocen nie oznacza braku oceniania. Sprawdzić czy ktoś umie lub nie można bez wystawiania fikcyjnej oceny. Podobnie z resztą można przekazać informacje o tym co kto umie w inny sposób niż pisząc nic nieoznaczającą ocenę.
Po drugie skąd w ogóle pomysł że oceny motywują? Z mojego doświadczenia oceny raczej budują fałszywe poczucie własnej wartości albo powodują strach i stres.
Po trzecie jeśli nauczyciel pracuje z dzieciakiem przez cholerny rok to argument że nie umie ocenić co dzieciak umie bez min 3 ocen żeby fajnie wyciągnąć średnią jest bez sensu.
Po czwarte komentarz co do pokolenia z którego pochodzę to bym zostawił dla siebie - raczej nie wiesz o mnie zbyt dużo
@mroczny_pies wiem o tobie, że chcesz aby uczniowie zaliczali za ładne oczy
"nie umie ocenić co dzieciak umie bez min 3 ocen" - czyli zamiast konkretnych danych z całego roku wolałbyś, żeby nauczyciel zadecydował na koniec roku według własnego widzimisię? Xddd
"oceny raczej budują fałszywe poczucie własnej wartości albo powodują strach i stres." -strach bo się nie uczyłeś do sprawdzianu
Wyrzućmy ocenianie, bo Brajanek się denerwuje, że nie ma tak dobrych ocen jak koleżanka obok XDDDDDD
"Sprawdzić czy ktoś umie lub nie można bez wystawiania fikcyjnej oceny." - a później jeszcze trzeba to jakoś udokumentować. Najlepiej w jakiejś wymiernej i uniwersalnej skali. Możemy ją nazwać...bo ja wiem... może OCENAMI?
#jprdl
@KasiaJ faktem jest że trzeba odciążyć uczniów zbędnymi materiałami i skończyć z pracami domowymi, trzeba zmienić podejście do nauki
@Alalai niech się uczą googlować
Tylko z czego opłacą rachunek za internet bez kwalifikacji?
Aaa już wiem- damy je wszystkim. Chcesz być chirurgiem? Żaden problem -mówisz i masz. Jak podczas krojenia utkniesz, to wygogluj co dalej robić
@KasiaJ googlowac to umie każde dziecko, nie trzeba uczyć. Ale np wybierania wiarygodnych źródeł i ich weryfikacja może być przydatne.
Uczniów trzeba wykształcić aby znali podstawy w dorosłym życiu, prowadzenia biznesu, rynku pracy, prawa, podatków, załatwiania spraw w urzędach itd.
@Alalai no i jak będzie u władzy pis to tvp, niezależna i Vaticanum news będą najbardziej wiarygodne. Jak PO to poblokuja wszystko oprócz wyborczej, onetu i pinknews. Świetny pomysł
Ocen w szkolach nie ma np. w Finladii, a jakos ksztalcenia maja na duzo wyzszym poziomie niz w Polsce.
Jezeli chodzi o umiejetnosc googlowania- oczywiscie, ze wkuwanie rzeczy na blache w aktualnym swiecie jest zbedne, bo duzo wazniejsza jest umiejetnosc weryfikacji zrodel i ich wiarygodnosci.
"Ocen w szkolach nie ma np. w Finladii,"
@jajkosadzone lubisz manipulować?
Zaloguj się aby komentować