Na tym koncie nie będzie trollingu, ściemy tylko ja i opis mojej rzeczywistości, środowiska, przeszłości, nadziei, planach, spie*doleniu, depresji, osobistych przemyśleń i tak dalej i tak dalej.
Kilka słów o mnie - blisko trzydziestolatek, seksoholik, miałem dziewczynę w gimnazjum i raz się całowaliśmy. Ehhh
Gwoli ścisłości, przeczytałem poradnik dla nowych użytkowników i z góry chcę zaprzeczyć jakimkolwiek zarzutom na mój temat, że jestem patusem czy sebkiem. Mam pewne spektrum autyzmu, nerwicę lękową i fobię społeczną - same autodiagnozy Xd.
#dzbanroku - tag autorski (działa taka koncepcja na tym portalu?)
#przegryw
Seksoholik, ruchałeś się chociaż raz kolego?
@michal1498 seryjny samogwałciciel
@5tgbnhy6 jednoręki bandyta
@michal1498 @5tgbnhy6 @MaczuPikczu512 jeden kolega z drugim mają rację, bo pełno jest podobnych historii w internecie. Masturbuje kompulsywnie od kilkunastu lat (od wieku nastoletniego), a fakt, iż jestem uzależniony doszedł do mnie około 4 lata temu, kiedy się usamodzielniłem, tj. wyprowadziłem się do dużego miasta.
Trochę mnie to frustruje (nie uzależenie, a powinno..), że żyje ćwierć wieku, a nie współżyłem i czasami potrafię kwestionować swoją poczytalność, czy na prawdę jestem taki odrażający, upośledzony, iż nie miałem inicjacji seksualnej. Uspokajam się, kiedy racjonalnie podchodzę do tematu i stwierdzam, że jest wielu ludzi w pobliży trzydziestki, który seks mają przed sobą. Przed pójściem do kurtyzany skutecznie blokuje mnie fobia społeczna, ale nie czuje się obecnie z tego powodu źle. A poza tym wszystkim, gdybym rzeczywiście był upośledzony, to bym nie miał bardzo często wzorowego w szkole średniej, dobrych stopni i bardzo dobrze napisanej matury (jeżeli cokolwiek to znaczy :-|)
@dzban o ja też ćwierć wieku tylko mnie libido spada mimo braku jakiekokolwiek kontaktu, co cieszy bo się nie frustruję (a może to tak działa jak twarde narkotyki, że raz spróbujesz i łakniesz tego z powrotem, będąc na głodzie, bredzę)
natomiast ty masz przejebane jak w ruskim czołgu niestety albo samo minie, albo znajdziesz w końcu loszkę metodami konwencjonalnymi, albo terapia z użyciem jakichś leków nie wiem coś mi mirki o tym gadały ale w sumie zignorowałem, albo terapia u psycho żeby pokonać fobię a potem do divy albo od razu do divy żeby mniej płacić xD
@dzban a rozwój społeczny masz w normie, normalne kontakty ze znajomymi itd, tylko nie ma romansów?
@MaczuPikczu512: nie no Panie, nie jest tak źle.
@5tgbnhy6 w miarę ok, śmieszkuje z ludzmi w robocie, czasami umawiamy się na planszówki itp, ale najgorzej gdy przychodzi poniedziałek i padają pytanie "A co robiłeś w weekend?", to wtedy mówię, że nudy, albo na spokojnie odpoczywałem, albo byłem w kinie, na basenie itp. Są weekendy zajebiste, czuje sie świetnie, a są takie, gdy po maratonie onanizacji wieczorem mam moralniaka ;/
@dzban a to spoko xD już się martwiłem
@MaczuPikczu512 po prostu staram się pozytywnie podchodzić do tego wszystkiego. Przejebane bym miał rzeczywiście gdybym rano sie budził z nastawieniem, że jestem do niczego...
Zaloguj się aby komentować