Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: strażnik mórz bez wody

65/66
Lugia (Gen. II)

Legendarny pokemon, który niby jest strażnikiem mórz i żyje na dnie morza, ale już typu wodnego u niej nie zaznasz - Psychic/Flying pokemonia jej mać. Logika? A co to i po co to komu? 

Zaliczyła bardzo dobry występ w drugim filmie pokemonów (razem z trójką legendarnych ptaków) gdzie dostała bardzo dobrą, wręcz wybitną, melodię na muszli. Zdecydowanie moja ulubiona część tego filmu, uwielbiam ten kawałek. 

Ale wracając - figurka.

Ma ruchome nogi i płetwoskrzydła, które są… noooo, niemałe. I mówię tu i o rozpiętości skrzydeł, jak o samych “łapach”, które są wielkości średniego pokemona XD. Jakbym jednej półki nie miał wolnej od makulatury, to bym jej za cholerę nie zmieścił, albo nie zmieścił nic poza nią. Wisi na podstawce, która też do najmniejszych nie należy, i też całkiem najwygodniej się jej do zada nie montowało. Ale jest bardzo stabilna i nigdzie się ta legenda nie wybiera. 

I dobrze. 

A już w niedzielę (jak już przestawiam, to zakończymy z końcem tygodnia):
60/60
Nic nie może przecież wiecznie trwać
1d4ff7da-e189-4ec1-88de-e6375546afbf
3668eeb5-dc0c-4494-a880-6d1a7f32dc27
d9ad5418-015c-485a-ad00-e6bab66e0789
f0884e4b-9699-4d55-92fa-bf5c5d6fb82e