Wiosłowanie
dzień 5/∞ (poniedziałek)
dystans: 3000 [m]
czas: 22:24 [min:s]
Podszedłem do wiosłowania, tak by je odbębnić, po prostu – bez spiny ale by czas nie był sporo gorszy niż wczoraj. Tak się złożyło, że przypadkiem pobiłem swój rekord, przypłacając go taką samą ilością potu, jak wczoraj, gdy miałem najgorszy czas. Chyba kondycja rośnie.
Bardziej niż ten rekord, cieszy mnie fakt, że w ogóle podszedłem dziś do wiosłowania. Raz, że mam zapierdziel w tym tygodniu, a dwa, że poniedziałek. Gdybym miał jechać na siłownie wiosłować, to czasowo bym się nie wyrobił.
Kwestia bębeńska
a.k.a. #odchudzanie, będę się oficjalnie ważył co 10 dni, bo dzienne fluktuacje wagowe i tarowania na tronie będą raczej mało ekscytujące. Mimo wszystko zważyłem się dziś i nie byłem zadowolony. Będę musiał poważniej policzyć te kalorie, bo gdzieś się oszukuję.
#limonkowewiosla
44605d06-e907-44a0-81dd-0c1bc4e92db0
d12c01c1-c519-4139-a575-e1022bacbe3c
TheLastOfPierogi

@Lime pięknie Cumplu, utrzymanie DYSCYPLINY przy zapierdzielu mocno wyrabia charakter. Więc ćwiczone było ciało i wola.


Jeżeli chodzi o kwestie bębeńską to proponuje troszkę inne podejście. Ważenie z dwa razy w miesiącu, ale na mnie fajnie działało robienie sobie foty co tydzień w lustrze - dzięki temu widziałem, że sylwetka się zmienia na plus mimo braku zmiany w masie. Może Chłop również wygrzebać stare, przyciasne ciuchy i sprawdzić jak teraz pasują. Dobrze też mierzyć obwód bębna. Sama waga jest świetnym narzędziem, ale jak ciało adaptuje się do wysiłku to czasem może dać mylne wrażenie, że nie ma progresu.

Lime

@TheLastOfPierogi motyw z ciuchami będę testował, bo tych przymałych mam trochę

SuperSzturmowiec

Też dziś dobrze 35 min.

Laptopa na kierownice i sobie oglądam anime i nie człowiek nie patrzy na czas

TheLastOfPierogi

@SuperSzturmowiec no i piękny progresik z 10 minut do ponad pół godziny. Aż miło czytać jak Chłopy stają się lepszą wersją samego siebie dzięki dyscyplinie.

Lime

@SuperSzturmowiec I zajebiście! staraj się zachować tylko systematyke, a zacznie to przychodzić coraz łatwiej [cyonfirmed_by_bemben]

BettyLou

@Lime Ja też doszłam do wniosku że ćwiczenie w domu oszczędza czas i łatwiej jest się zmobilizować do tego, bo nie zniechęca ta cała wyprawa na siłownię która zajmuje masę czasu. Zakup gryfu, obciążeń i ławeczki to była bardzo dobra inwestycja. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko stojaków. Brawo za trzymanie dyscypliny! Ja też wracam do regularności bo ostatnio był gorszy czas psychicznie i zaczęłam odpuszczać, ale już wracam na dobre tory.

Lime

@BettyLou Nie ma opcji bym wczoraj wybrał się na siłkę. Znalazłbym garść wymówek, by tego nie robić. A tak, nie miałem żadnej.

¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Lime

Wybaczcie, że nieodpowiadam od kopa ale w tym tygodniu będę miał troche opóźnień.

Sorokawojcie.ch

Dystans masz na pewno w km a nie milach? Przetestuj to na jakimś innym ergo.

Lime

@Sorokawojcie.ch W ogóle nie wierzę w poprawnie skalibrowany pomiar dystansu na tej maszynie. Zrobię o tym oddzielny wpis niebawem.

Sorokawojcie.ch

@Lime jasne.... jeszcze wychodzi temat drag factor ale już nie rozwijając tematu (za który w moim pierwszym tutaj w sensie hejto wpisie obiecałem się zająć) to przy dłuższych dystansach kilometr się w ok 4 minuty robi (oczywiście można szybciej i wolniej)

Lime

@Sorokawojcie.ch

"jeszcze wychodzi temat drag factor"

też mam to na uwadze i chcę ten temat poruszyć-baniak mam zalany na max lvl/opór, ilekolwiek to jest(tego się nie dowiem bez pomiarów min. siłomierzem)


"przy dłuższych dystansach kilometr się w ok 4 minuty robi"

chyba przez kogoś, kto wie co to sport; ja jestem zastałym starym prykiem z nadwagą, co dopiero wstał od biurka

Sorokawojcie.ch

@Lime nie no bez urazy ale może faktyczne z moich różowych okularów, że maszynka jednak coś kłamie...

Lime

@Sorokawojcie.ch ależ ja się nie gniewam, chciałem tylko odnotować fakt, że nie jest to certyfikowany concept2 z bajerami i internetem do multiplayera, a chyba najbardziej budżetowa wodna opcja, wiec nie ma co ufać w jej wskazania czy opory, a ja jestem sportowym analfabetą; nie mniej, jeśli uda mi się ją zajeździć, to nie omieszkam zainwestować w coś pokroju c2, z tym że jego rozmiary mnie przerażają

Zaloguj się aby komentować