@TytusBomba
Czy ja wiem czy sentyment- moze po prostu wybrali takie mecze,ktore byly wow? Bo dziadostwa tez bylo sporo,nowo powstale druzyny,w ktorych grali niechciani rezerwowi innych druzyn. Bulls byli hegemonem,ale w innych zespolach tez bylo wielu zawodnikow na poziomie all-star czy hall of fame.Dodatkowo bulls pomagal fakt,ze dopiero na ostatnie dwa sezony Jordan dostal absurdalnie wysoki kontrakt,wiec CB mogli sobie pozwolic na wiecej gwiazd: teraz na dzien dobry lepsi zawodnicy takie dostaja,wiec trudniej o budowe lepszego teamu,zeby nie obciazyc salary cap.
Co do Bulls lat 90.- wiadomo,ze Jordan byl supergwiazda,ale o pozostalych tez sie sporo mowi...
Czy aktualnie w lidze nie ma auperdruzyn?Byly( a jak nazwac GSW z lat 2015-2019? Piec finalow LM z rzedu. A zespoly Miami z 2011-2014 albo Cavaliers 2015-2018?) i sa,ale w wiekszosci sa to klapy( np. LA Clippers czy Brooklyn Nets),a poziom ligi generalnie wzrosl,bo nastapila komercjalizacja- to samo masz w skokach narciarskich-z nieba nie spadnie taki Malysz,ktory skacze o te 10-15 metrow dalej,tak samo w kosza nie spadnie z nieba zawodnik,ktory zdobywa regularnie 50 punktow i calkowicie zdominuje lige.
Tak samo na IO nie bedzie takiej roznicy jaka byla miedzy DT z 1992 a reszta.
Inne realia po prostu.