Zdjęcie w tle

Społeczność

Koszykówka

14

#nba #nbastats #plk #koszykowka

New York Times: Denver Nuggets są bardzo mocno zainteresowani Zachem LaVinem. Poza tym klub wykazuje zainteresowanie Jordanem Poolem, Jordanem Clarksonem, De’Andre Hunterem, Camem Johnsonem i Jonasem Valanciunasem. Gdyby Denver zdecydowało się na wymianę po LaVine’a, musieliby oddać Michaela Portera Jr-a.

Shams Charania, ESPN: Phoenix Suns i Golden State Warriors to preferowane przez Jimmy’ego Butlera kierunki.

Chicago Sun-Times: Chicago Bulls są zdeterminowani, by handlować Lonzo Ballem, Nikolą Vuceviciem w Zachem LaVinem.

Tim MacMahon, ESPN: Utah Jazz będą aktywni na rynku transferowym, jeśli otrzymają zadowalające oferty za Collina Sextona, Jordana Clarksona oraz Johna Collinsa.

New York Times: Los Angeles Lakers nie zamierzają wchodzić w żadną przebudowę i wymieniać Anthony’ego Davisa lub LeBrona Jamesa.

Jovan Buha, The Athletic: Los Angeles Lakers nie chcą wymieniać Ruiego Hachimury i widzą w nim zawodnika na lata.
Mike Scotto, HoopsHype: Detroit Pistons ponownie podpisali Paula Reeda.

Charlotte Observer: Brandon Miller podkręcił kostkę. Zawodnik przejdzie teraz badania.

EuroHoops.net: łotewski koszykarz Janis Timma popełnił samobójstwo. Jego ciało zostało znalezione przed wejściem do budynku mieszkalnego w Moskwie, co sugeruje, że zawodnik wyskoczył przez okno mieszkania. Timma miał 32 lata.

#nba
4a425c64-393e-439e-a502-7e435e26badd

Zaloguj się aby komentować

Giannis Antetokounmpo i Milwaukee Bucks wygrywają puchar NBA Cup

Reprezentanci Wschodu ograniczyli ofensywę OKC Thunder do ledwie 81 punktów w tym meczu, a w pierwszej połowie zmusili do aż 16 pudeł z obwodu swoich przeciwników. Thunder mieli ogromne kłopoty z wykreowaniem sobie gry. W całym spotkaniu rozdali ledwie 10 asyst, a najlepiej punktującym graczem zachodniej ekipt był Shai Gilgeous-Alexander, autor tylko 21 punktów (8/24 z gry i 2/9 za trzy).

Co innego Giannis Antetokounmpo… Oklahoma podwajała go, rzucała niekiedy i trzech obrońców, starając się zabetonować swój kosz, ale „Greek Freak” znajdował niemal za każdym razem rozwiązanie i albo przebijał się przez ten mur, albo szukał korzystających z wolnej przestrzeni kolegów.

26 punktów (10/19 z gry), 19 zbiórek i 10 asyst mówi wszystko, bo Giannis był naprawdę wszędzie na parkiecie w Las Vegas.
Po meczu Doc Rivers nie chciał świętować, mimo że liga przygotowała butleki szampana i gogle dla zwycięskiej drużyny. Trener Bucks powiedział Chrisowi Haynesowi, że poszedł za radą i doświadczeniem Darvina Hama, który w ubiegłym roku wygrał pierwszy In-Season Tournament z Los Angeles Lakers. Ciekawe, czy Bucks zawieszą banner obok tego mistrzowskiego w swojej hali.

#nba
3ad98ee6-195a-4583-ae5e-44f63c99e48f
Gustawff

To jakiś turniej pokazowy?

bojowonastawionaowca

@Gustawff turniej śródsezonowy, żeby NBA mogła więcej zarobić

Zaloguj się aby komentować

Zapraszamy na dzisiejszy przegląd prasy!

Marc Stein i Jake Fischer, Substack: New Orleans są otwarci na wymianę każdego zawodnika tylko nie Herba Jonesa, Yvesa Missi i Treya Murphy III.

Marc Stein i Jake Fischer, Substack: Golden State Warriors musieli poświęcić Jonathana Kumingę, żeby pozyskać Cama Johnsona i Dennisa Schrödera.
Marc Stein i Jake Fischer, Substack: Kevin Huerter i Trey Lyles są dostępni do wymiany.

Marc Stein i Jake Fischer, Substack: insiderzy ligi uważają, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla Jimmy’ego Butlera są Golden State Warriors. Ani Rockets, ani Mavericks nie wykazują specjalnego zainteresowani zawodnikiem Miami Heat.

Marc Stein i Jake Fischer, Substack: Paul Reed raczej nie wróci do Philadelphii 76ers.

Anthony Slater, The Athletic: Steve Kerr wstępnie rozważa, żeby Dennis Schröder wychodził w piątce obok Stephena Curry’ego.
New York Post: Mitchell Robinson ma wrócić do gry pod koniec stycznia lub na początku lutego.

#nba
f606dd09-dd48-415c-8024-484354918cf7
Only2Genders

Shams Charania, ESPN: Dennis Schröder i drugorundowy pick w drafcie w Golden State Warriors. Brooklyn Nets pozyskują De’Anthony’ego Meltona i trzy drugorundowe picki.


Evan Sidery, Forbes: Golden State Warriors chcieli też pozyskać Camerona Johnsona, ale nie zgodzili się oddać Jonathana Kumingi.


Evan Sidery, Forbes: Los Angeles Lakers chcieliby pozyskać Roberta Williamsa III lub Jonasa Valanciunasa.

Jake Fischer, Substack: Jared McCain rozdarł łąkotkę i wypada z gry na czas nieokreślony.

Jake Fischer, Substack: Brooklyn Nets mogą teraz wytransferować Bena Simmonsa, żeby wyczyścić sobie płace na następne offseason.


Marc Stein i Jake Fischer, Substack: Chicago Bulls oczekują picku w pierwszej rundzie draftu w zamian za Nikolę Vucevicia.

Shams Charania, ESPN: Detroit Pistons zwolnili Paula Reeda.


Kyle Neubeck, Philly Voice: Joel Embiid złamał kość w pobliżu zatok przynosowych. Jego status na kolejne mecze jest póki co nieznany.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Szalony mecz między Miami Heat, a Detroit Pistons potrzebował dogrywki, by ustalić wynik spotkania.
Heat przegrywali 19 punktami w drugiej połowie
Pistons pozwolili później przeciwnikowi na run 18-2 i odrobienie straty
Tyler Herro trafił trójkę na remis (114-114), 5 sekund przed gwizdkiem sędziego
Heat zdobyli pierwsze 8 punktów w dogrywce
Ale Tim Hardaway Jr. pokrzyżował ich plany i trafił w doliczonym czasie gry trzy trójki
Tyler Herro spudłował rzut na zwycięstwo
124-125 dla Pistons po dogrywce

A to wszystko w meczu, w którym Jimmy Butler rzucił 35 punktów, zebrał 19 zbiórek, rozdał 10 asyst i 4 przechwyty.
„Może powinienem być jeszcze lepszy i dać więcej drużynie. Nienawidzę przegrywać. Gardzę tym” - powiedział po spotkaniu.
Tymczasem drugie triple-double gego spotkania zdobył młodszy Cade Cunningham, któremu wpadło na konto 20 punktów, 11 zbiórek i najwyższe w karierze 18 asyst. To jego szóste TD w tym sezonie. Świetny występrozgryeającego i ważny dla chemii w zespole, którego forma i charakter jest lata świetne przed względem tego, co widzieliśmy rok temu.

#nba
158a9eed-e6cb-41a4-9f28-b22001cf1dcc

Zaloguj się aby komentować

Nikola Jokić znów zagrał kosmiczny mecz, mimo przegranej Nuggets z Cavaliers wynikiem 114-126.

27 punktów, 20 zbiórek i 11 asyst. To nie był zły mecz w wykonaniu Denver, gdzie czterech starterów notowało 18 lub więcej punktów, ale na wynik spotkania składa się gra całej drużyny - i tu Nikola Jokić potrzebuje znacznie więcej wsparcia.

To nie są już te czasy w NBA, że masz jednego gościa, który robi całą robotę i wygrywa mecze, bo talent w tej lidze jest ogromny. Denver mają dodatni bilans, co i tak jest dużym sukcesem, biorąc pod uwagę regres Jamala Murraya, kontuzję Aarona Gordona, brak wsparcia od młodych zawodników, którzy nie nazywają się Christian Braun, i chwiejność Michaela Portera Jr-a.

Co nie zmienia faktu, że wpływ Nikoli Jokicia na zespół jest czymś niepodważalnym i gdyby nie on, Denver Nuggets pewnie biliby się o jedynkę draftu z Washington Wizards i innymi tuzami NBA.

Z Jokiciem na placu, jak ukazuje grafika, mają najlepszy ofensywny rating w lidze (czyli po prostu atak), najlepszy netrating (wypadkowa ataku i obrony), skuteczność z gry i z obwodu oraz stosunek asyst do strat. Co więcej, wiadomo, że Serb ma najwyższy on/off (różnicę, jak gra drużyna z nim lub bez niego) w lidze, ale ta różnica wynosi aż 31,8 punktów na 100 posiadań.

Nie ma większego kozaka w tej lidze, niż Jokić i po prostu przykro się patrzy, jak Nuggets marnują jego prime.

#nba
76c32cd7-80ef-4b99-87bf-0973fd6a0451
Jim_Morrison

Ja bym jednak powiedział, że bardziej niż wielki talent to zerowa obrona.

Zaloguj się aby komentować

ESPN: Ja Morant powiedział, że nie zamierza już tyle dunkować. „Czasami jestem w locie popychany i sędziowie tego nie gwiżdżą. Czasem jestem w górze dłużej, niż powinienem. Nawet jeśli faul zostanie odgwizdany, to nie zmienia faktu, że upadam na ziemię. Dwa punkty to dwa punkty. Dowożę wyniki i tylko to powinno mieć znaczenie”.

Shams Charania, ESPN: New Orleans Pelicans nadal chcą budować skład i swoją przyszłość na Zionie Williamsonie. Nie wiadomo, kiedy zawodnik wróci do gry, ale nie jest nawet blisko powrotu.

Mike Scotto, HoopsHype: Dallas Mavericks i Houston Rockets to drużyny, z którymi łączy się Jimmy’ego Butlera, gdyby Miami Heat postanowili się rozstać ze swoim graczem.

Mike Scotto, HoopsHype: Los Angeles Lakers, Miami Heat, Milwaukee Bucks, Golden State Warriors i Cleveland Cavaliers są wymieniani jako potencjalne drużyny do przejęcia Kyle’a Kuzmy.

Mike Scotto, HoopsHype: Terry Rozier jest potencjalnym kandydatem do wymiany w Miami Heat.
Marc Stein, Substack: Collin Sexton i Jordan Clarkson mogą być na wylocie z Utah Jazz.
Jake Fischer, Substack: Nikola Vucević jest wyceniany na przynajmniej dwa drugorondowe picki. Chicago Bulls poza tym są skłonni oddać Lonzo Balla.

Matt Moore, Action Network: rywale Sacramento Kings monitorują sytuację De’Aarona Foxa. Zawodnik nie podpisał jeszcze przedłużenia kontraktu z klubem. W zeszłym miesiącu odrzucił ofertę w postaci 165 mln dolarów.
New York Times: nawet przy stanie 2-8 Milwaukee Bucks nie byli w żadnym razie zainteresowani wymianą Giannisa Antetokounmpo.

Shams Charania, ESPN: Kevin Durant skręcił kostkę i w przyszłym tygodniu zostanie oceniony przez lekarzy, czy może już wrócić do gry.

Bobby Marks, ESPN: Khris Middleton zadebiutuje w tym sezonie już dziś przeciwko Boston Celtics.
Noah Levick, NBC Sports: Nick Nurse powiedział, że jest szansa, że Joel Embiid wróci do gry dziś przeciwko Orlando Magic.

Law Murray, The Athletic: Terance Mann przejdzie operację na złamanym środkowym palcu w lewej dłoni. Lekarze ocenią jego stan zdrowia za trzy tygodnie.

NBA on TNT: Charles Barkley: „Nie można tak marnować prime Nikoli Jokicia. Jest najlepszym graczem na świecie. Denver muszą być chciwi”.

George Karl, X: Nuggets polegają bardziej na Jokiciu w ostatnich pięciu latach, niż Bulls kiedykolwiek na Jordanie.
ESPN: Lonzo Ball o butach marki Big Baller Brand: „One się bardziej nadawały do kickballu. Nie miałem tak wielu kontuzji, dopóki nie zacząłem w nich grać”.

Bill Simmons, The Ringer: Kawhi Leonard może wrócić do gry jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Jovan Buha, The Athletic: JJ Redick powiedział, że nie czuje, aby Lakers byli razem jako drużyna, zwłaszcza w trakcie narad przy okazji przerw na żądanie.

Bovada: Lakers są faworytami bukmacherów do wymiany po Brandona Ingrama.
New York Times: Adrian Wojnarowski przyznał, że zanim rzucił pracę insidera w ESPN zmagał się z nowotworem prostaty. Były dziennikarz powiedział, że rokowania są dobre.

#nba
5b615526-5bbf-4278-a2f1-1438018de463

Zaloguj się aby komentować

Przed startem sezonu Donovan Mitchell udzielił wywiadu dla Andscape, w którym powiedział jasno:
„Sam sobie narzucam presję, żeby wynieść drużynę na poziom elity tej ligi. Pracuję nad swą grą tak, aby tę presję znosić i się jej nie poddać. To jest mocno związane z kontraktem. Kiedy go podpisujesz, takie są właśnie oczekiwania i nie zamierzam od tego uciekać. Nie ma żadnych półśrodków. Kiedyś Kobe Bryant powiedział, że tak naprawdę podpisujesz kontrakt z samym sobą i nie podlega on żadnym negocjacjom. Dlatego pozwalam sobie na odczuwanie presji i nie uciekam od tego”.

Gdyby Mitchell grał w drużynie z większego rynku niż Cleveland, media mówiłyby o nim w kategorii jednego z najlepszych graczy w NBA. Ale to Cleveland. Wygrali 15 pierwszych spotkań z rzędu i narracja za Oceanem często sprowadzała się do tego, że byli beneficjentami łatwego terminarza, a zweryfikować to miała pierwsza przegrana wręczona od Boston Celtics. Ale to nie był spacer dla Mistrzów NBA.
Podobnie zresztą i dziś, choć grali bez Jaylena Browna i Derricka White’a. W drugim starciu tych dwóch ekip to Cavs byli lepsi, a Donovan Mitchell błyszczał gwiazdą lidera tej drużyny, zdobywając 20 punktów z jego 35 w samej czwartej kwarcie, z czego 15 punktów w decydujących trzech ostatnich minutach. I to mimo słabego startu - 2/8 z gry.
„Nie możesz pozwolić na to, aby twoja skuteczność wpływała na aurę zespołu i nastroje. O to chodzi w byciu faworytem” - powiedział dziś po spotkaniu, a podczas wywiadu pomeczowego na parkiecie nie krył wzruszenia od głośnych owacji kibiców.

Donovan Mitchell notuje 24,6 punktu, 4,9 zbiórek i 4,0 asysty w tym sezonie. Cavaliers w jego 637 minutach na boisku wypunktowali rywali łącznie 116 oczkami. Nikola Jokić bezwzględnie prowadzi w rankingu MVP, Mitchella doceniono 8. miejscem, ale nie ma wątpliwości, że dla kibiców Cavaliers jest ich absolutnym numerem 1.
To wspaniała historia, biorąc pod uwagę to, że kreowano narrację, że Mitchell może wcale nie chcieć podpisać przedłużenia i pozostać w Cleveland.

#nba
4359039f-252c-45e6-9873-3912c397416a

Zaloguj się aby komentować

Najlepsza obrona w Lidze

Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma do czego

OKC Thunder wręczyli Lakers czwartą w pięciu ostatnich meczach porażkę. Włączcie sobie ten mecz, jeśli chcecie zobaczyć przykład nieustępliwej koszykówki, w której zawodnicy wsiadają na swoich rywali, przecinają podania, odbierają największe atuty.

Dziś młodziaki z OKC zabrali grę w paint Jeziorowcom. Lakers są zespołem, którego ofensywa opiera się na atakowaniu obręczy. To wypadkowa tego, że mają Anthony’ego Davisa i LeBrona Jamesa, a także braku jakościowych strzelców na obwodzie, co obnażyli tej nocy Thunder.

Suche statystyki mówią: 28,9% za trzy w wykonaniu Lakers przy 38 próbach. 4,1 oddane trójki więcej, niż ich średnia oraz o około 7% mniej skutecznie, niż ich średnia, a w częstotliwości takich rzutów są dopiero 25. zespołem w lidze, zaś pod względem skuteczności - 14.

Lakers mogli się tego spodziewać. Thunder to zespół absolutnie najlepiej broniący swoją obręcz. Stracili Holmgrena, ale zyskali Hartensteina i pozwalają rywalom na ledwie 57,8% w tej strefie, co naturalnie przekłada się na najlepszy wynik w lidze.

Ale grając z Thunder Twój zespół musi nie tylko znaleźć inną formułę na zwycięstwo, ale też mocno pilnować piłki, bo OKC to team agresywny i ich każdy gracz będzie starał się wybić piłkę. Dziś po stratach wypunktowali Lakers 20-5 i nic w tym dziwnego, bo defensywa kontrataków LAL jest jedną z najgorszych w NBA.

Ps. na usprawiedliwienie Lakers, byli osłabieni brakiem Bronniego xD, to wiele wyjaśnia

Ps2 . Źródło " Loża NBA" na FB
#nba
b61ee86c-87d5-43d3-9ce7-65c99d2ff6c4
Alawar

NyByA oglądałem za gówniaka miałem nawet ciuchy (podróbki) szikago buls

Zaloguj się aby komentować

Statystyka on/off nie jest zbyt fortunna, bo nie bierze pod uwagę kontekstu lineupów, sytuacji na boisku. W ramach ciekawostki jednak rzućcie okiem na pięciu graczy, którzy tę statystyczną różnicę w plus/minus mają naprawdę ogromną na parkiecie i poza nim.

The one and only: serbski GOAT.
W 489 min Jokicia w tym sezonie Nuggets są +121. Bez Nikoli są -107 w 289 min. To największy dyferencjał w całej NBA. Oczywiście pokrywa się z eyetestem, bo Jokić to przecież najlepszy zawodnik NBA.
Dillon Brooks

Można gościa nie lubić, ale co daje w obronie, to jego. Najniższy DRtg wśród graczy, którzy spędzają przynajmniej 20 min na boisku i rozegrali więcej niż 10 spotkań - 98,9. Rockets z nim na placu są +168 w 541 min, bez niego -11 w 328 min.

Kris Dunn

LAC mają 5. obronę w NBA i spora w tym zasługa świetnego defensywnego playmakera Krisa Dunna. +102 w jego 429 min i -80 bez niego w 488 min. Harden dostał świetnego partnera, który nie zabierze mu piłki i będzie harować w obronie.

Dalano Banton
Blazers są z nim +45 w jego 252 min w grze i -198 w 612 min bez Bantona na placu. W czwartych kwartach ma łącznie więcej punktów (80) niż Wemby, Haliburton, czy Curry w Q4. Jedyny zawodnik Blazers z dodatnim netratingiem w zespole.

Moussa Diabaté aka modern Dennis Rodman.
Gość robi linijki iście rodmanowskie, np. 1 punkt i 16 zbiórek w meczu z Pistons. W jego 321 min Hornets są +40 i pozwalają rywalom na 104,2 pkt na 100 posiadań. Bez Diabaté są -124 i pozwalają przeciwnikom na 123,1 pkt na 100
posiadań.

#nba
6a4e56b6-e133-4ecf-b2eb-fb28a01535e9

Zaloguj się aby komentować

W zeszłym tygodniu został wyróżniony tytułem najlepszego gracza tygodnia, co wydarzyło się po raz pierwszy w jego czteroletniej karierze. Franz Wagner nie bierze jeńców. Jest liderem Orlando Magic i pod nieobecność Paolo Banchero robi na boisku rzeczy wyjątkowe, o czym ostatnio przekonali się choćby Anthony Davis i Los Angeles Lakers. Wagner nie dość, że trafił genialnego game-winnera z obwodu, to konsekwentnie cały wieczór atakował kosz rywala i znajdował kolegów na otwartej pozycji.

Kwintesencja rozwoju niemieckiego skrzydłowego, który rok temu zdobywał już 19,7 punktu, 5,3 zbiórki i 3,7 asyst. W tym roku jego średnie jak dotąd podskoczyły do 23,6 punktu, 5,8 zbiórek i 5,6 asyst, ale przede wszystkim zalicza bezpieczne prawie 36% zza łuku. W ubiegłym sezonie miał duże problemy z rzutem, trafiając tylko 28,1% prób z obwodu. To jednak element gry, nad którym wyjątkowo pracował w tym offseason i teraz to procentuje.

„Wiele do gadania ma tu mentalna strona. Kiedy przestrzelisz kilka rzutów, zaczyna się rozkminiać zbyt wiele rzeczy na boisku i to ma ewidentny wpływ dalej na formę. Pracowałem nie tylko nad mechaniką swojego rzutu, ale także nad mentalnym przygotowaniem. To równie ważne” - mówił przed sezonem w rozmowie z portalem ClutchPoints.

Od kiedy na początku listopada Paolo Banchero wypadł z gry, Franz Wagner przejął na siebie obowiązki najważniejszego gracza drużyny w ofensywie. Gra na poziomie All-Stara, który nie pęka w ważnych momentach meczu tylko napędza zespół do odnoszenia sukcesów. Wydawało się, że kontuzja Banchero przekreśla szanse Magic na walkę o wysoką lokatę na Wschodzie, ale po pięciu porażkach z rzędu przyszedł moment, w którym Orlando wzięli sprawy w swoje ręce. W ostatnich 9 spotkaniach mają bilans 8-1.

Jest to ściśle skorelowane z rozwojem Franza Wagnera, który czuje się dużo pewniej na boisku w roli kreatora i scorera. W tych 9 meczach Niemiec notuje 28,8 punktu, 40,5% za trzy, 7,4 zbiórek, 7,8 asyst. Wydaje się, że przed startem rozgrywek Magic celowo nie szukali na rynku rozgrywającego, żeby dać sobie jeszcze czas na to, jak w tej roli będzie sprawdzać się duet Banchero&Wagner.
Siłą Orlando jest twarda obrona i zaduszanie ataku przeciwnika, więc od strony ofensywnej nie ma co się łudzić, że drużyna poczyni wyjątkowy postęp z sezonu na sezon. Franz Wagner jednak zalicza ogromny progres względem zeszłego roku i pokazuje, że może być scorerem z każdego miejsca na placu.

Jeszcze rok temu ponad połowa jego punktów pochodziła z obszaru pomalowanego. Dziś przesuwa swą ofensywną grę dalej i dalej, a drużyny przeciwne muszą coraz bardziej liczyć się z nim na obwodzie.

A do tego jego koszykarskie IQ jest naprawdę wysokie. Wie, jak wykorzystać mismatch i w sytuacjach, gdy obrona jest bardziej na nim skupiona potrafi znajdować kolegów na otwartej pozycji - czy to na obwodzie, czy po ścięciach.
W 571 minutach Wagnera na boisku Orlando Magic mają ofensywny rating na poziomie 112,5 punktu na 100 posiadań, co w skali ligi plasowałoby ich na 15. miejscu.

Przy tym Franz jest jednym z najbardziej wszechstronych i zdyscyplinowanych zawodników w całej NBA. Defensywa Magic nie byłaby na pewno na tak wysokim poziomie, gdyby nie wkład Wagnera na własnej połowie.

#nba
e6e0ac44-b1bb-4a4b-9234-2bf4bc91e4c2

Zaloguj się aby komentować

Kris Pursiainen, ClutchPoints: przed draftem 2019 Zion Williamson chciał trafić do Knicks. Po rozpoczęciu kariery w Pelicans zawodnik oczekiwał, że jego obóz będzie forsował wymianę do Nowego Jorku. Williamson rozstał się z agencją CAA.

Shams Charania, ESPN: Zion Williamson jest daleki do powrotu do gry.

Jake Fischer, Bleacher Report: Jonas Valanciunas jest dostępny do wymiany.

New York Times: James Harden powiedział, że w Clippers atmosfera jest świetna, a gracze cieszą się, gdy ich koledzy zdobywają punkty i rozumieją, że indywidualne popisy nie mają aż takiego znaczenia, bo celem jest wygrywanie meczów.

Michael Wallace, Grizzlies.com: Ja Morant może wrócić do gry dziś przeciwko Portland Trail Blazers.

Mike Scotto, HoopsHype: Ousmane Dieng złamał palec i zostanie przebadany przez lekarzy za 3-4 tygodnie.

Marc Stein, Substack: Minnesota Timberwolves nie są zainteresowani transferem Donte DiVincenzo.

Marc Stein, Substack: Houston Rockets są wymieniani jako potencjalny kierunek dla Giannisa Antetokounmpo i Kevina Duranta, ale tym drugim wcale nie są tak bardzo zainteresowani.

Shams Charania, ESPN: Grant Williams kończy sezon przez zerwany ACL w kolanie.
Will Guillory, The Athletic: CJ McCollum może wrócić do gry dziś przeciwko Indianie Pacers.

Jake Fischer, Bleacher Report: Chicago Bulls chcą wymienić Patricka Williamsa.
Tim MacMahon, ESPN: Kyrie Irving może odrzucić opcję gracza w tym sezonie. Można spodziewać się, że zawodnik zwiąże się z Dallas Mavericks na długie lata.

Jake Fischer, Bleacher Report: Portland Trail Blazers chętniej wymienią Deandre Aytona, niż Roberta Williamsa III.

Brett Siegel, ClutchPoints: Milwaukee Bucks szukają wzmocnienia dla Giannisa Antetokounmpo i Damiana Lillarda. Mówi się o Torreyu Craigu. Bucks chcą handlować MarJonem Beauchampem i Patem Connaughtonem.

Brett Siegel, ClutchPoints: Lakers, Pelicans i Kings są zainteresowani Robertem Williamsem III.

#nba
cb398f54-2171-4ec7-93cb-5a6c574f0ace

Zaloguj się aby komentować

Minął pierwszy miesiąc sezonu NBA.
Największe zdobycze w poszczególnych kategoriach w pojedynczym meczu jak dotąd:
punkty - De’Aaron Fox - 60
asysty - Trae Young - 19
zbiórki - Jalen Duren - 22
przechwyty - Dyson Daniels - 7
bloki - Victor Wembanyama - 9
straty - Trae Young i LaMelo Ball - 10
najwięcej trafionych trójek - Tyler Herro i Damian Lillard - 10

#nba
ddaab378-1d7b-4e41-9f4e-d793d80fd62d

Zaloguj się aby komentować

Vincent Goodwill, Yahoo! Sports: Joel Embiid bardzo chciał powrotu Jimmy’ego Butlera do Sixers. Jego ostatnie frustracje mogą być związane właśnie z tym, że klubowi nie udało się pozyskać kolegi.

The Athletic: na spotkaniu drużyny Sixers Tyrese Maxey powiedział, że Joel Embiid powinien dawać lepszy przykład jako ich lider. Center Philly wyraził natomiast swoje niezadowolenie z tego, w jaki sposób jest prowadzony na boisku.

Tony Jones, The Athletic: Joel Embiid jest wściekły, że wyciekła informacja do mediów, że Tyrese Maxey skonfrontował go w sprawie jego olewczego podejścia do drużyny.

Shams Charania, ESPN: Paul George doznał przeprostu lewego kolana. To ten sam uraz, którego nabawił się miesiąc temu. Zawodnik będzie poza grą przez przynajmniej dwa mecze.

Shams Charania, ESPN: koniec sezonu dla De’Anthony’ego Meltona. Zawodnik przejdzie operację kolana (ACL).

Shams Charania, ESPN: Khris Middleton dostał zielone światło od lekarzy na powrót do gry.

Kelly Iko, The Athletic: Houston Rockets nie są zainteresowanie rozbiciem ich trzonu, żeby pozyskać Giannisa Antetokounmpo.

Brian Windhorst, ESPN: Amen Thompson i Tari Eason są uznawani za nietykalnych w Houston Rockets.
Shams Charania, ESPN: Lakers aktywnie poszukują wysokiego do składu.

Anthony Irwin, ClutchPoints: Lakers mogą być niechętni, by oddawać D’Angelo Russella. Klub uważa, że Russell w nowej roli sprawdza się dobrze i ma wpływ na ofensywę zespołu.

Chris Haynes, Bleacher Report: Lakers planują wybudować pomnik Patowi Rileyowi przed halą.

Marc Stein, Substack: Luka Doncić będzie pauzować przynajmniej przez tydzień przez zwichnięty nadgarstek.

Sam Amick, The Athletic: Cam Thomas jest uważany jako zawodnik dostępny do wymiany.

Shams Charania, ESPN: New Orleans Pelicans zwolnili Jaylena Nowella, żeby zrobić miejsce dla Elfrida Paytona.

Jimmy Traina, Sports Illustrated: Hubie Brown ogłosił, że po tym sezonie przechodzi na emeryturę.

#nba
625dec2d-a588-413f-bb73-feb1ef565600

Zaloguj się aby komentować

De’Aaron Fox rzucił dziś 60 punktów. To nie tylko indywidualny rekord tego sezonu, ale przede wszystkim rekord Sacramento Kings, bo do tej pory jeszcze żadnemu zawodnikowi w koszulce Sacto nie udało się dobić do szóstki z przodu.
Żeby zdobyć 60 punktów, Fox potrzebował 35 rzutów, z których wpadły 22. Trafił też 6 z 10 oddanych trójek.

Szkoda tylko, że Kings w dogrywce nie udało się pokonać Timberwolves. Dagger Anta Edwardsa, który sędziowie uznali za rzut dwu-, a nie trzy-punktowy przesądził sprawę na korzyść Minnesoty. Co nie odbiera wcale tego, że De’Aaron Fox zagrał dziś mecz z gatunku kosmicznych.

To kto teraz przekroczy próg 70 punktów? W ubiegłym sezonie udało się to dwa razy. Raz 70 punktów rzucił Joel Embiid przeciwko Spurs i raz Luka Doncić walnął Atlancie 74 punkty.

#nba
a06e605b-34b4-4064-a49b-a6cd2d509a6b

Zaloguj się aby komentować

Choć końcowy boxscore z meczu Milwaukee Bucks z Detroit Pistons wcale tego nie sugeruje, Giannis Antetokounmpo walczył sam. W pierwszej kwarcie Bucks trafili 7 z 22 rzutów. Te celne były w wykonaniu Giannisa i Grek miał już 20 samodzielnych punktów, Brook Lopez tylko 2, a cała reszta graczy Bucks okrągłe zero.
Milwaukee potrzebowali aż 59 punktów od Greckiego Świra, żeby wygrać drugi mecz z rzędu. Gdyby nieopierzony Ron Holland, gracz rzucający w tym sezonie 91,7% z osobistych, trafił swoje dwa rzuty wolne, śmielibyśmy się z Bucks, że wtopili mecz z Pistons (którzy wcale nie są takimi słabiakami, jak wielu przypuszczało przed sezonem). A tak spotkanie potrzebowało rozstrzygnięcia w dogrywce i tu już MIL byli lepsi.

Giannis wszedł na swój kosmiczny, niedostępny dla zdecydowanej większości ligi, poziom i zanotował 59 oczek (21/34 z gry). NBA w tym sezonie jeszcze nie widziała tylu punktów zdobytych przez jednego gracza.
Oczywiście taki indywidualny popis jest czymś, co powinno budzić podziw, ale kiedy popatrzy się na tych Bucks, u których tak wiele rzeczy nie działa, jak powinno, to robi się trochę smutno.

Ale Antetokounmpo po meczu miał parę słów otuchy dla kibiców zespołu z bilansem 4-8:
„Pamiętam, że w sezonie, w którym zdobyliśmy mistrzostwo, zaczęliśmy słabo, ale nie złożyliśmy broni”.
Tylko czy warto mu w ogóle wierzyć z Dokiem Riversem u sterów?

#nba
94ed030c-18d0-457e-a920-a085605b3d08
bojowonastawionaowca

@Only2Genders jakim cudem ktoś jeszcze się nabiera na Doca Riversa?

TytusBomba

@Only2Genders @bojowonastawionaowca każdy GM który zatrudnia Doca powinien być podłączany jądrami do akumulatora, teraz powinni skończyć sezon gorzej niż detroit poprzedni, co teoretycznie nie powinno być możliwe z Janisem w takiej formie, ale doc to cudotwórca, da radę, a po sezonie zaorać stadion milłoki, przenieść drużyne do LV/Seattle, a w miejscu stadionu zasiać rdest za którego podlewanie dożywotnio odpowiedzialny powinien być rivers, nie wiem jak można aż tak zniszczyć taki zespół dosłownie w chwilę

TytusBomba

przepraszam, ulało mi się

konto_na_wykop_pl

Antetokounmpo - eeeee makarena

Zaloguj się aby komentować

Ten miły 20-latek wybrał dziś przemoc przeciwko Washington Wizards i właśnie ustanowił rekord kariery.
50 punktów, 18/29 z gry, 8/16 za trzy, 6 zbiórek, 2 asysty, 1 przechwyt i 3 bloki.

Victor Wembanyama jest czwartym najmłodszym zawodnikiem w historii NBA, któremu udało się rzucić 50-tkę. Przed nim byli Brandon Jennings (ktokolwiek go jeszcze pamięta?), LeBron James i Devin Booker.

Szkoda tylko, że bez Gregga Popovicha na ławce trenerskiej. Chociaż można być pewnym, że w jego jeszcze młodej karierze to pierwszy z wielu meczów z dorobkiem 50 punktów.

#nba
d2d1b625-d3aa-48fd-b058-151f1e26d43a

Zaloguj się aby komentować

Shams Charania, ESPN: Joel Embiid wdał się w przepychankę z reporterem po wczorajszym meczu z Grizzlies w Filadelfii. Gracz Sixers miał popchnąć dziennikarza w szatni, a w cały incydent mieli być włączeni także zawodnicy i sztab klubu. NBA uruchamia śledztwo w tej sprawie, ale wiadomo na tym etapie, że chodzi o artykuł, który ów dziennikarz opublikował.
W swoim tekście krytykuje Embiida za to, że nie jest dostępny do gry, ale wspomina także o zmarłym bracie i jego synie. Można w tekście przeczytać: „Joel Embiid cały czas wskazuje, że data narodzin jego syna, Artura, jest punktem zwrotnym w jego karierze. Często mówi o tym, że chce być wielkim graczem, żeby zostawić po sobie spuściznę synowi, którego nazwał imieniem swojego zmarłego brata, który zginął w wypadku, gdy Embiid był w swoim pierwszym sezonie. Cóż, żeby być wyjątkowym w swojej pracy, najpierw trzeba do niej przychodzić. Embiid na razie jest wyjątkowy w przeciwieństwie przychodzenia do roboty. Jest w swoim 11 sezonie, ale ciągle pojawia się w kiepskiej formie. Złe przygotowanie najwidoczniej i w tym przypadku opóźniło jego debiut w tym sezonie”. Dziennikarz, który napisał te słowa to Marcus Hayes z lokalnego Philly Inquirer.

Shams Charania, ESPN: Paolo Banchero zerwał mięśnie brzucha i wypada z gry na czas nieokreślony. Zawodnik zostanie przebadany przez lekarzy za 4-6 tygodni.

Shams Charania, ESPN: Herb Jones opuści jeszcze 2-4 tygodnie gry (bark), a CJ McCollum 2-3 tygodnie (przywodziciel).

Shams Charania, ESPN: Isaiah Jackson zerwał ścięgno Achillesa. To już drugi przypadek w Pacers. Wcześniej podobnej kontuzji doznał James Wiseman.

Shams Charania, ESPN: Milwaukee Bucks odrzucili opcję drużyny w kontrakcie MarJona Beuchampa w wysokości 4,7 mln dolarów.

Shams Charania, ESPN: Los Angeles Lakers odrzucili opcję drużyny w kontrakcie Jalena Hood-Schifino w wysokości 4 mln dolarów.

Ramona Shelburne, ESPN: Tyus Jones odrzucił w offseason wyższe oferty od Detroit Pistons i Washington Wizards. Zawodnik wolał podpisać mniejszy kontrakt z Phoenix Suns i mieć większe szanse na tytuł.

EuroHoops.net: Donald Trump o Giannisie Antetokounmpo: „Grek jest naprawdę dobrym graczem. Powiedzcie mi, kto ma więcej Grecji w sobie - on czy ja? Myślę, że mamy tyle samo w sobie”.

Philly Inquirer: Joel Embiid o krytyce ze strony fanów: „Zrobiłem tyle dla tego miasta, narażając siebie i własne zdrowie, że tak to nie powinno wyglądać. To bzdura”.

Ramona Shelburne, ESPN: Denver Nuggets nie chcieli oddawać Christiana Brauna, Peytona Watsona i Juliana Strawthera w potencjalnej wymianie po Paula George’a. Clippers nie byli zainteresowani Michaelem Porterem Jr-em Zekem Nnajim.

#nba

Zaloguj się aby komentować

Sezon NBA ma dopiero tydzień, a już pojawiło się masę historii, o których warto wspomnieć. To oczywiście dopiero początek, ale mamy dla Was osiem najciekawszych wątków. Czekamy na Wasze typy!
#1 BOSTON CELTICS POZOSTAJĄ NIEPOKONANI
W czterech spotkaniach broniący - czy też słowami Joe Mazzulli - atakujący mistrzostwo Boston Celtics jeszcze nie zaliczyli żadnej porażki, a ich atak znów jest najlepszy w lidze, choć grają wybrakowani o Kristapsa Porzingisa. Zdobywają średnio 123,4 punktu, rzucają ponad 50 trójek, z których wpada im oszałamiające 42,8%, a w tych czterech spotkaniach zniszczyli przeciwników łącznie 60 oczkami.
Jayson Tatum poprawił swój jumper, ale nawet jak ma czkawkę, to dodaje swoje w obronie, a atak prowadzony jest przez innych zawodników. Stabilna ławka rezerwowa (Hauser, Pritchard, Kornet, Tillman) daje im swobodną możliwość grania przez 48 minut bez konieczności nadmiernego angażowania starterów. Od czasów Golden State Warriors 2018/19 nikomu nie udało się powtórzyć mistrzostwa, a Celtics na tym wczesnym etapie wyglądają tak, jakby w końcu mieli przełamać ten impas w mistrzowskim dublu.
-
#2 DENVER NUGGETS SIĘ KOŃCZĄ?
Mając Nikolę Jokicia u sterów ofensywy ciężko skreślać zespół w walce o bycie kontenderem, ale początek sezonu Nuggets wygląda jak sprawa z gatunku beznadziejnych. Denver niby mają bilans 2-2, ale obie wygrane (Raptors i Nets) zostały wyszarpane po dogrywkach. Nikola Jokić musi grać po 40 minut na mecz, żeby spotkanie nie zakończyło się blamażem, a jego usage jest największy od sezonu 2021/22, gdy Jamal Murray opuścił całe rozgrywki.
Nuggets nie mają ławki, nie mają shootingu, mają Russella Westbrooka, który potrafi oddawać po 10 nieprzygotowanych, bezsensownych rzutów w meczu. Jamal Murray jest cieniem samego siebie, a snajper Michael Porter Jr. rzuca na poziomie 29,6% zza łuku. Front-office nie zrobił nic, by zastąpić Kentaviousa Caldwell-Pope’a w offseason i poprawić głębię składu i zaczyna to wychodzić już na samym początku sezonu. Niewykluczone, że jesteśmy o krok od większej dramy.
-
#3 LOS ANGELES LAKERS WRACAJĄ?
Anthony Davis rozpoczął swoją kampanię MVP i za to może podziękować JJ-owi Redickowi. Nowy trener bez żadnego doświadczenia szkoleniowego tchnął w Lakers nowe życie i doprowadził do tego, że ofensywa tej drużyny jest lata świetlne względem tego, co widzieliśmy za kadencji Darvina Hama. Więcej podań, większy ruch bez piłki, włączanie w akcje zawodników, którzy nie nazywają się Davis i James i oparcie ataku o AD daje fenomenalne efekty. W poprzednim sezonie po tak słabej kwarcie, jak drugi odcinek w ostatecznie przegranym meczu z Suns, sprawiłby, że Lakers zwiesiliby głowy w dół i byłoby po spotkaniu. Tymczasem nowi Jeziorowcy mają zupełnie inny poziom waleczności i nawet taka wpadka jak 25-14 w Q2 nie wykluczyła ich ze starcia w drugiej połowie.
Austin Reaves i Rui Hachimura na razie grają życiówkę. Widać pomysł w setach po przerwach (ATO), a Dalton Knecht wygląda na gracza idealnie skrojonego pod motion offense JJ-a Redicka. To jednak nie oznacza, że Lakers należy traktować jako poważnego kandydata do mistrzostwa nawet przy tak fenomenalnym poziomie gry Anthony’ego Davisa. W trade deadline powinni wzmocnić krótką ławkę i wtedy będziemy mówić o tym, że są poważnym graczem na Zachodzie. Na razie wygląda to obiecująco, ale to jeszcze nie to.
-
#4 ORLANDO MAGIC SĄ SIŁĄ WSCHODU, Z KTÓRĄ TRZEBA SIĘ LICZYĆ
To nie jest przereagowanie po 50-punktowym szaleństwie Paolo Banchero, ale on jest w tej tezie kluczowy. Widać, że skrzydłowy Magic zrobił krok do przodu w tym sezonie. Gra dla niego zwolniła, kalkuluje na chłodno, a to przekłada się na znacznie lepsze decyzje. Banchero staje się na naszych oczach zawodnikiem kompletnym, który potrafi punktować z każdego miejsca na parkiecie.
Wydaje się też, że i Franz Wagner dobrze przepracował lato, i Jalen Suggs, a ofensywna indolencja nowego nabytku Kentaviousa Caldwell-Pope’a nie jest aż takim problemem, gdy widzimy, co daje w obronie. Magic mają 6. najlepszy netrating w NBA i jeszcze spory sufit do tego, by podkręcić grę po obu stronach parkietu. W pierwszym meczu zdeklasowali Miami Heat i nie ma żadnych wątpliwości, że są tą lepszą ekipą z Florydy.
-
#5 OKC THUNDER JEDYNKĄ ZACHODU
Shai Gilgeous-Alexander rozpoczął fenomenalnie wyścig po MVP, ale krok naprzód, jaki zrobił Chet Holmgren jest indywidualną historią numer jeden tego zespołu. Holmgren notuje 23,7 punktu, 13 zbiórek, 3 asysty, 1,3 przechwyty, 4,0 bloki, oddaje 16 rzutów, z których trafia 56,3% i 5 trójek, z których trafia póki co tylko jedną. Właściwie w każdej kategorii statystycznej zaliczył potężny wzrost i to nie powinno dziwić, bo tak naprawdę to jego drugi sezon. Thunder grają z nim piękną koszykówkę w formacji five-out, ale Holmgren nie boi się też kontaktowej gry - notuje średnio 7 rzutów osobistych na mecz, co jest dwukrotnie lepszym wynikiem, niż rok temu.
Jalen Williams dopiero się rozkręca, Aaron Wiggins udowadnia, że jest kimś więcej niż solidnym obrońcą, a konsekwencja jest taka, że Thunder jeszcze nie przegrali żadnego meczu. Jeśli spojrzymy na najlepszych obrońców tego początku sezonu, to w TOP15 znajduje się aż sześciu graczy OKC (Wallace, Caruso, SGA, Holmgren, Dort, Wiggins). Ofensywa pod przewodnictwem Shaia Gilgeous-Alexandera jest świetna, ale Thunder stoją fenomenalną obroną, co stawia ich w gronie do poważnych kandydatów na Finał Konferencji, jeśli nie do mistrzostwa.
-
#6 WSZYSTKIE PROBLEMY MILWAUKEE BUCKS
Milwaukee Bucks póki co wyglądają na jedno wielkie rozczarowanie. Łatwo zwalić całą winę na Doca Riversa - i jest w tym oczywiście dużo prawdy - ale kilka gorzkich słów należy się też front-office Kozłów. Ławka jest cieniutka, a młodzi zawodnicy (Green, Jackson Jr., Beauchamp czy Johnson) są jeszcze zbyt surowi, żeby mówić o realnym wsparciu. Nie widać też żadnej chemii między Lillardem, a Antetokounmpo i sztab szkoleniowy nie robi nic, aby tę chemię poprawić. Reklamowane jako śmiercionośne pick-n-rolle tej dwójki w rzeczywistości bardzo rzadko w skali meczu są wykorzystywane. Giannis woli je grać z Connaughtonem, a Lillard z Lopezem. Gdzie jest tu sztab?
Bucks mają szóstą najgorszą obronę w lidze - za Wizards, Knicks, Nets, Jazz i Hawks - i łatwo jest przygotować pod nich taktykę w ataku. Zawodnicy w ogóle się ze sobą nie komunikują, Brook Lopez nie jest już taką kotwicą, jak kiedyś. Obrońcy przeciwników robią, co chcą z Lillardem, Trentem Jr-em. Widzieliśmy to w meczu choćby z Nets, czy Bulls.
Ile jeszcze wody upłynie w rzece Milwaukee River zanim *ktoś* (ekhm, ekhm) walnie pięścią w stół?
-
#7 POMYSŁ NA NOWYCH-STARYCH CLEVELAND CAVALIERS
Nowy trener Cleveland Cavaliers ma podobny pomysł do tego, jaki ma JJ Redick. Zamień tylko Anthony’ego Davisa na Evana Mobleya. To Mobley jest teraz centralną postacią ofensywy Cavs - i nie chodzi tu o udział w rzutach, ale o to, że cały atak przechodzi przez niego i częściej jest włączany w akcje. Od jego drugiego sezonu w NBA zarzuca się, że chłopak stoi w miejscu w ataku i o ile ugruntował już sobie pozycję świetnego defensora, o tyle w ofensywie nie widać specjalnie rozwoju. Kenny Atkinson mówi otwarcie, że plan jest taki, aby Mobley nie czekał na piłkę, a częściej inicjował atak z piłką w rękach.
Wiele oczywiście zależy od matchupu, ale na razie wygląda to obiecująco. Mobley częściej wymusza faule, oddaje więcej trójek i jest bardziej pewny siebie na boisku. Uruchomienie go na połowie rywala będzie kluczem do dalszego sukcesu, a warto nadmienić, że Cavs już w zeszłym sezonie zrobili bilans 48-34, co przy tym, ile mieli kontuzji należy uznać za niebywale dobry wynik.
-
#8 LA CLIPPERS NIE CZEKAJĄ NA KAWHIA
Otwarcie nowej hali Intuit Dome nie mogło odbyć się w gorszym momencie. Paul George wybrał Sixers, Kawhi Leonard ma status z jednym wielkim znakiem zapytania, a nagle cały projekt Clippers leży na barkach 35-letniego Jamesa Hardena, który dawno jest po swoim prime, choć zdaje się, że zaklina upływający czas.
Clippers wcale nie wyglądają tak źle, jak to zwiastowało przed początkiem rozgrywek. W trzech spotkaniach mają bilans 2-1, a porażka w meczu otwarcia byłaby do uniknięcia, gdyby Harden nie spudłował jednego rzutu wolnego. Brodacz mimo wszystko gra jak za dawnych lat, gdy cały system ofensywny opierał się na nim (25 punktów i 11,7 asyst). Jest trzecim zawodnikiem w NBA, który generuje najwięcej punktów dla swojej drużyny - odpowiada za 52,7 punktu Clippers na mecz, dzięki swojemu scoringowi i asystom. Lepszym wynikiem mogą pochwalić się tylko Nikola Jokić i Trae Young.
I nadmienić też trzeba to, że ciągle aktualne jest powiedzenie „dajcie mi centra do gry, a ja zrobie z niego kozaka”. Ivica Zubac ma zwiększoną rolę w ofensywie, oddaje rekordowe dla niego 16,3 rzutu na mecz, co przekłada na 22,7 punktu, a do tego dokłada potężne 14 zbiórek. To niewątpliwie jedna z najważniejszych historii tego początku sezonu 2024/25.

Zrodło " Loża NBA" FB

#nba
9f86802c-780d-446d-bcd1-bda5ba824f24

Zaloguj się aby komentować

Następna