Przewalą sytuację na Ukrainie, ale zajmą Naddniestrze, a potem będą mówili, że taki był ich cel od początku, Ukraina była tylko dywersją i tak naprawdę to wygrali wojnę z NATO?

"Nie można wykluczyć, że Rosja stoi za wielotysięcznymi protestami w Mołdawii" - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM dr Piotr Oleksy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Taką samą tezę po wczorajszych zajściach w Kiszyniowie przedstawiła prezydent Mołdawii Maia Sandu. Przypomnijmy: podczas wtorkowego przemarszu ulicami stolicy kilku tysięcy osób interweniowała policja. Uczestnicy wiecu wykrzykiwali antyrządowe hasła i niszczyli plakaty z wizerunkiem pro-europejskiej prezydent.

  

﻿[#moldawia](/tag/moldawia)﻿ ﻿[#rosja](/tag/rosja)﻿ ﻿[#naddniestrze](/tag/naddniestrze)

&quot;Nie można wykluczyć, że Rosja stoi za wielotysięcznymi protestami w Mołdawii&quot; - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM dr Piotr Oleksy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Taką samą tezę po wczorajszych zajściach w Kiszyniowie przedstawiła prezydent Mołdawii Maia Sandu. Przypomnijmy: podczas wtorkowego przemarszu ulicami stolicy kilku tysięcy osób interweniowała policja. Uczestnicy wiecu wykrzykiwali antyrządowe hasła i niszczyli plakaty z wizerunkiem pro-europejskiej prezydent.
﻿#moldawia﻿ ﻿#rosja﻿ ﻿#naddniestrze

Wielotysięczne protesty w Mołdawii. Czy Rosja próbuje zdestabilizować kraj?

Wiadomości Świat

​"Nie można wykluczyć, że Rosja stoi za wielotysięcznymi protestami w Mołdawii" - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM dr Piotr Oleksy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Taką samą tezę po wczorajszych zajściach w Kiszyniowie przedstawiła prezydent Mołdawii Maia Sandu. Przypomnijmy: podczas wtorkowego przemarszu ulicami stolicy kilku tysięcy osób interweniowała policja. Uczestnicy wiecu wykrzykiwali antyrządowe hasła i niszczyli plakaty z wizerunkiem pro-europejskiej prezydent.

Wielotysięczne protesty w Mołdawii. Czy Rosja próbuje zdestabilizować kraj?

Komentarze (1)