TryHard
Specjalista
Wiecie jaki jest największy bezbek w polskiej telewizji, gorszy nawet od kabaretów? Gogglebox. Format, w którym brzuchate Janusze, puste lale i bezmózgie osiłki leżą na kanapie i skaczą po kanałach. Może jakby zorganizowali to z głową to byłoby zdatne do oglądania. Wszak komentowanie rzeczy wszelakich cieszy się niesłabnącą popularnością i czasem jest to obiektywnie ciekawe, ale nie w tym przypadku. Tutaj cała obsada to nudziarze nie mające nic sensownego do powiedzenia. Nikt tam nie jest ani zabawny, ani kreatywny, ani charyzmatyczny. A jak który powie coś trafnego to przez przypadek i w drodze wyjątku
Równie dobrze mógłbym spytać jakieś losowo spotkane na bazarku Grażynki co myślą o najnowszym odcinku Tańca z Gwiazdami. Ten sam poziom wypowiedzi. Chociaż ją mogłoby się przyjemniej słuchać, bo byłyby normalnymi ludźmi a nie przeglądami stereotypów jak w Gogglebox. Matko, kogo tu nie ma? Zarozumiały glonojad. Przegryw mieszkający z mamusią i jej tuzinem piesków. Typowy Polak po 50-tce oglądający piłkę nożną i kabarety oraz jego żona myśląca, że jest fajna, bo dała synowi dziwaczne imię. Jakieś wieczne studenty. Parka stereotypowych gejów. Osiedlowe osiłki ledwo wysławiające się. No i dwie podstażałe Mariolki reagujące na wszystko krzyko-śmiechem. Kto im wymyślił tą obsadę? Walaszek!? Tylko szkoda, że w pakiecie nie napisał im tekstów, bo może wtedy byłoby to nawet zabawne.
PS. Oni nawet nazwę źle wymawiają. Wszak to jest "Gogglebox" a nie "Googlebox"
Równie dobrze mógłbym spytać jakieś losowo spotkane na bazarku Grażynki co myślą o najnowszym odcinku Tańca z Gwiazdami. Ten sam poziom wypowiedzi. Chociaż ją mogłoby się przyjemniej słuchać, bo byłyby normalnymi ludźmi a nie przeglądami stereotypów jak w Gogglebox. Matko, kogo tu nie ma? Zarozumiały glonojad. Przegryw mieszkający z mamusią i jej tuzinem piesków. Typowy Polak po 50-tce oglądający piłkę nożną i kabarety oraz jego żona myśląca, że jest fajna, bo dała synowi dziwaczne imię. Jakieś wieczne studenty. Parka stereotypowych gejów. Osiedlowe osiłki ledwo wysławiające się. No i dwie podstażałe Mariolki reagujące na wszystko krzyko-śmiechem. Kto im wymyślił tą obsadę? Walaszek!? Tylko szkoda, że w pakiecie nie napisał im tekstów, bo może wtedy byłoby to nawet zabawne.
PS. Oni nawet nazwę źle wymawiają. Wszak to jest "Gogglebox" a nie "Googlebox"
Oglądasz tv. Sam jesteś takim podczłowiekiem jak ci na kanapie.
@JamesOwens Powiedział gość, który zarywa nocki oglądając chińskie bajki
Zaloguj się aby komentować