Nie zapraszam do dyskusji bo jestem zmęczony tym tematem
#gownowpis
@tmg - ale to nie jest problem helpdesku - poważni ludzi w poważnych korporacjach często też tak odpowiadają - ja ich sobie identyfikuję i jak mam się z nimi komunikować to zamiast się denerwować dostosowuję komunikację do takiego delikwenta (stoicyzm w praktyce).
@tmg to nie jest problem helpdesku, tylko wszystkich wysyłanych maili xD
Polecam pisać pytania zawsze w punktach, prościej się wtedy dopominać o odpowiedzi na wszystkie.
@emdet - na niektórych nawet wypunktowywanie nie pomaga - ale jak są responsywni to chociaż odpowiadają na jedno pytanie na jeden email - nie jest to może praktyczne - a na pewno jest frustrujące - ale jak komunikacja płynie to można się z takimi dogadać
@tmg
panie
nie denerwuj pan, dobre?
@tmg to jest rowniez problem ustalania czegos z zona przez messengera
Helpdesk często pracuje na ticketach i pewnie ich wkurwia jak ktoś wrzuci parę różnych tematów do jednego tematu. Osobiście w helpdesku nie pracuje ale jestem adminem dla kilku aplikacji. Wiem, że ludzie potrafią chcieć podłączenia myszki i reinstalacji systemu w jednym mailu. Wtedy tylko takiego delikwenta jak burą sukę.
@Paciu06 tak to działa. Agregowanie kilku zapytań w jednym tickecie utrudnia pracę i rozliczalność z wykonanych zadań.
@Pouek @Paciu06 ok, to niech to napiszą że na każde pytanie musi być nowy ticket i tyle. A nie udają że było tylko jedno.
@tmg z praktyki, to musi już być złośliwość pracownika wsparcia, wynikająca z ignorowania próśb o wysyłanie jednego problemu w jednym tickecie, pracowałem w tym to wiem ;). Powtarzasz to użytkownikom do porzygu a oni dalej mają Cię w dupie, więc postępujesz j/w.
@tmg ze smutkiem zauważam, że dokładnie ten sam problem jest też w drugą stronę. Co któryś użytkownik zgłaszający problem przy próbie ustalenia szczegółów nabiera wody w usta.
-Email mi nie działa.
-A co dokładnie się dzieje? Co próbuje Pan zrobić? Jest jakiś komunikat?
-No mówię że email mi nie działa!
-...
I takie smaczki trafiają na 3 linię wsparcia, bo ludzie z 1 i 2 (czyli mitycznego helpdesku) nie mają czasu/siły/ochoty się z takim użerać, tylko rzucają dalej.
@Greyman tak, też znam ten typ który uważa że to rolą helpdesku jest wiedzieć o co mu chodzi i że on to tylko zgłosił i resztę ma w d...
Zaloguj się aby komentować