Widzę że akurat okazja się natrafiła razem ze społecznością, a chciałem się już wcześniej o coś zapytać, to może zacznę wątek
Moja kotka ma 1,5 roku i została wysterylizowana jakieś 4 miesiące temu i wagę fajnie, stabilnie trzymała na karmie standardowej, nie dla wysterylizowanych kotów. Do 1 roku życia jej trzymałem pełną miskę karmy, a później zacząłem to odpowiednio racjonować przez dzień. Teraz jak przyszły przymrozki, to zaczęła jeść dobre 15-20% więcej i się domaga cały czas xd Wiem, że na zime magazynuje tłuszcz, ale się zastanawiam czy jej to przejdzie i zacznie jeść standardowo z końcem jesieni, czy może będzie taka wygłodniała do początku wiosny xd Trochę przytyła, ale kontroluje jej wagę i pilnuje żeby się porządnie wybiegała w ciągu dnia
muskutanin

@krokodil3 zacznijmy od tego, że bym kotu dawał jednak karmę dla kotów sterylizowanych. Są one po to tak zbilansowane aby kot zjadł mniej i jednocześnie dostał wszystkie odpowiednie dla niego wartości odżywcze. Moje koty po sterylizacji utyły właśnie przez to, że jadły zwykłą karmę. Nie zauważyłem żeby moje koty jakoś więcej jadły w okresie jesienno-zimowym, ale może przez to, że dostają odpowiednią dla nich karmę. Kot jest wychodzący czy siedzi tylko w domu?

Untilted

@krokodil3: Moje koty zawsze jedzą wiecej na zimę i robią się cięższe, ale też mniej się poruszają. Kotka z kolei po sterylizacji zaczęla dośc mocno odkładać tłuszcz na całym ciele i musiałem jej kupić specjalną "odtłuszczoną" karmę (chociaż chyba i tak ciągle rośnie jak pączek )


@muskutanin: zarówno internista, który badał mi koty przed operacją jak i chirurg mówił, że u kotek nie trzeba zmieniać pożywienia ze względu na samą operację. Z kolei warto się zastanowić nad lżejszymi karmami dla kotów niewychodzących.

krokodil3

@muskutanin w domu tylko siedzi i na balkonie. W sumie mógłbym teraz przez jakiś czas jej dawać dla wysterylizowanych, albo nawet na stałe włączyć.

krokodil3

@Untilted ano, mi weterynarz mówił też, że jeśli zmniejsze trochę ilość karmy, to nie będę musiał jej zmieniać na specjalną, w przypadku jeśli się to przyjmie. Trochę teraz w szoku jestem od tygodnia, jak zaczęła tak pochłaniać jedzenie i się wystraszyłem czy do wiosny taka będzie wygłodniała xd

muskutanin

@Untilted weterynarz, który robił sterylizację mojej pierwszej kotce zalecił używanie właśnie karmy dla kotów sterylizowanych. Olałem to i dawałem jej zwykłą po czym się roztyła się i podczas wizyty u weta dostałem opieprz więc zacząłem dawać jej odpowiednią karmę. Aktualnie kot jest chudy, ale wisi jej odrobinę brzuch


@krokodil3 tak czy siak najlepiej skonsultować to z wetem. Ja powtarzam słowa mojego weterynarza i to co widziałem z własnych obserwacji

Untilted

@muskutanin Heh a widzisz, ja byłem zdziwiony, bo mi powiedzieli, że właściwie kot może jeść wszystko, a wiem, że w przypadku kastrowanych samców to się kończy w 50% cewnikowaniem.


@krokodil3 Ja bym obserwował, jeśli kot nie tyje to może po prostu potrzebuje więcej pożywienia. Mam niewykastrowanego samca, który ma swobodny dostep do suchej karmy, żre właściwie non stop i nie tyje

A no i upewniłbym się, że kotka nie dostała robaków, no i że ma swobodny dostęp do wody.

krokodil3

@muskutanin kotka i tak dotychczas była chudzinką z wagą 3,3 kg (szary, bury dachowiec), teraz okolo 3,6kg ma więc jeszcze nie mam się co martwić za dużo. @Untilted Dobrze że mi przypomniałeś bo minęło sporo czasu odkąd była odrobaczana, przejadę się do weta i te dwie rzeczy od razu ogarnę Dzięki za odpowiedzi chłopaki

Nebthtet

@krokodil3 proponuję kontakt z kimś, kto ma wiedzę o żywieniu kotów - zbierze od ciebie wywiad (preferencje, kwestie zdrowotne, ewentualne alergie itp), wyliczy co i ile kotka może jeść, zadba, żeby nie miała niedoborów i odpowie na pytania. Ja przy okazji konsultacji behawioralnej zajęłam się i tematem żywieniowym (moja kicia po kastracji zaczęła trochę tyć, a że ciachnęłam ją jak miała ok 5 mies., to tabele z internetu mogłam sobie w buty wsadzić). To wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, ale na dłuższą metę zaoszczędzi się majątek na leczeniu - i co ważniejsze zwierzak będzie zdrowszy i szczęśliwszy.


Weterynarze niestety o żywieniu zazwyczaj guzik wiedzą. Tak jak do internisty nie idę, żeby mi jadłospis układał, tak od weta nie oczekuję kompetencji w tym obszarze (niestety). Karma wet. to ostateczność, to jest koszmarne gówno - stosujcie tylko, jak nie da się inaczej opanować tematów nerkowych / etc. Drogie i badziewne, NIE ma dobrych składowo póki co.


Dobre kocie żarcie nie musi być drogie - widzę, że chyba jest potrzeba, więc będę musiała popełnić wpis o jedzonku (tyle, ile sama się dowiedziałam - i mam nadzieję, że ludzie dodadzą coś od siebie.


Suche żarcie - zły pomysł, odwadnia kota. Drogie, tanie, weterynaryjne - jakiekolwiek. Plus ma inne wady. Swobodny dostęp do wody niestety problemu nie rozwiązuje. Konsekwencje? Problemy nerkowe niestety.


Odrobaczanie - czy kot wychodzi, czy nie - odrobaczamy raz na 6 miesięcy. Dlaczego? Kot zeżre wszystko. Mucha lata? MNIAM. Mól? Ćma? Gołębie piórko przyleciało na balkon? Wszystko jest super, a zakazić się zwierzak może z wielu źródeł. Nie tylko wychodząc. Na butach też nieraz możemy jakiś syf przynieść - my tego nie widzimy, kot nieraz się o to otrze, zostawi swój zapach, na futro coś zbierze i później z siebie zliże. Mnogość wektorów ataku


Hm, sporo ciekawych tematów do poruszenia widzę


@muskutanin @Untilted też wołam do kompletu.

krokodil3

@Nebthtet W sumie taki koci wywiad to dobry pomysł, za dużo się przez lata naoglądałem w rodzinie patologi żywieniowej czworonogów Kult whiskasa, suchej karmy czy chappi w połączeniu z przetworzonym ludzkim mięsem trzymał mocno. Dopiero jak sam sobie sprawiłem zwierzaka to zauważyłem jaka to jest masakra, ale betonu się nie ruszy, na sugestie stosowania lepszej jakościowo karmy się pojawia od razu odpowiedź "pies / kot nie będzie jadł lepiej ode mnie", to że to słowa osób ze sporą nadwagą w sumie wszystko tłumaczy xd Ja podaję tylko mokrą w miarę dobrą karmę. Z chęcią bym poczytał jeśli planujesz jakąś serię wpisów o kotach, bo przyjemnie się czyta

Nebthtet

@krokodil3 skoro jest zapotrzebowanie, to coś wyprodukuję. Specjalistą nie jestem, ale zawsze mogę doradzić, gdzie warto szukać


Co do patologii w żywieniu ludzi i zwierzaków - cały cykl książek o tym można napisać niestety. BTW przetworzone ludzkie mięso FTW, ile płacą za kilo? Słyszałam że przy sieczkarniach czasem są promocje, zwłaszcza jak rolnicy przy pracy dadzą w palnik

buysy

@krokodil3 przetworzonym ludzkim mięsem? XD

krokodil3

@buysy teraz zauważyłem jak to zabrzmiało xDD przetworzone mięso dla ludzi miało być xd

Bezkres

Dobre kocie żarcie nie musi być drogie - widzę, że chyba jest potrzeba, więc będę musiała popełnić wpis o jedzonku(...)


@Nebthtet Poproszę wpis, właśnie szukam jakiejś alternatywy dla Gussto i Feringi.

ZmiksowanaFretka

@krokodil3 2 letnia kotka po sterylizacji, cały czas dobra karma i specjalna dla wysterylizoanych a od tygodnia dwoch chce jesc 2x więcej. Nic nie poradzisz tez im zimno

Zaloguj się aby komentować