Konfederacja wygrywa tylko na jednym polu - zmniejszeniu polityki rozdawnictwa, i żadna z obecnych partii tej niszy nie zagospodaruje.
800+, babciowe, kredyt 0%, mieszkalny program lewicy kosztujący 100mld zł. Czym to się skończy? Zwiększeniem obciążenia podatkowego i inflacja. Polacy chcą partii z poza układu i to było widoczne już w 2015 roku i sukcesie Kukiz'15, to że skończył jak skończył, winić należy tylko lidera.
Hołownia-PSL to pewny koalicjant przy wygranej PO. Czy oni dotrwają do wyborów, ciężko stwierdzić. Już dzisiaj potencjalny przyszły koalicjant ich podgryza. Kupczenie PSL i możliwe że gdy będą pod ścianą PSL porzuci Hołownie. Trzecia droga jest partią nijaka, bez wyrazistości. A jeżeli nawet ich koalicjant nie szanuje, to czemu ma szanować ich potencjalny wyborca.
Konfederacja ma skrajny prawicowy elektorat, ale nie następuje żadna radykalizacja społeczeństwa. Nie ma fizycznych ataków na Ukraińców, też nie słychać aby Polacy atakowali migrantów z Azji czy Afryki których widać w każdym większym mieście. Skoro nie odnotowano znacznego uaktywnienia się tej strony to jest to w dużej części nowy elektorat, który nie głosował wcześniej, przejęcie wyborców Kukiz'15 czy wyborców niby prawicowych-konserwatywnych partii PiSu i PO którym nie podoba się polityka rozdawnictwa jaką proponują w swoich programach.
Konfederacja to wybór z rozpaczy. Z bezsensu sceny politycznej w jakim przyszło nam żyć. Fanatyzm, nienawiść która obrzucają się wyborcy i politycy dwóch głównych partii doprowadziła do tego że Polacy poszukują czegoś co odmieniloby scenę polityczną. Konfederacja jest taka bomba atomowa która może zburzyć ten zastany porządek "albo PO albo PiS".
I na końcu tak zagłosuje na Konfederację nie dlatego że podzielam ich program, nie dlatego że jestem fanatykiem, szurem i foliarzem. Wybór innej partii nic nie zmieni, w licytacji na rozdawnictwo nie chce brać udziału. Może okaże się ona bezpiecznikiem w tej kwestii może nie.
Tak jak napisałem to wybór z rozpaczy i złości na to że obecna klasa polityczna nie potrafi prowadzić polityki, która nie dzielilaby społeczeństwa tylko by je łączyła. Chcą dzielić OK, to ja im dorzucę kolejnych i kupuje popcorn.
Pierwsze Polska i Polacy, potem polityka partyjna. Nie na odwrót. Jak POPiS tego nie rozumie to, w październiku dostaną czerwona kartkę.
#polityka #oswiadczenie