Załóżmy, że jakieś państwo UE, które przez ostatnie dziesięciolecia importowało sobie pracowników z Bliskiego Wschodu, a od 10 lat ochoczo przyjmuje "uchodźców" i innych imigrantów z krajów, w których wojny nie widziano od wielu lat. I to państwo w ramach "polityki tolerancji" zezwoli na dualizm prawny na swoim terytorium. Imigranci wykorzystają to, aby wprowadzić szariat i to w najbardziej fanatycznej wersji. A jakiś obywatel Polski przypadkiem zaśmieje się z karykatury kozy, Mahometa czy bin Ladena i zostanie ukamieniowany zgodnie z nowym prawem danego kraju.
I jak polscy urzędnicy wtedy zareagują nostrufikując akt zgonu? Wpiszą "ofiara bestialskiego morderstwa, samosądu" żądając od władz tego kraju ścigania i ukarania winnych czy może poczytają, że "bluźnierca religijny", odpuszczą sprawę i podepną to pod jakieś polskie paragrafy, np. zakłócanie mszy #prawo #polityka #uniaeuropejska #lgbt
Komentarz usunięty przez moderatora
@GordonLameman czyli co, akceptujemy dualizm prawny, bo każdy ma prawo sypiać z kim chce czego domaga się głupie lewactwo, które potem będzie udawać zaskoczonych innymi konsekwencjami?
@Miedzyzdroje2005
Jaki dualizm prawny?
Po prostu powinniśmy wprowadzić takie prawo, aby istniały związki partnerskie - to likwiduje dualizm prawny i daje prawa polskim obywatelom, którzy teraz są pokrzywdzeni przez prawo.
Po prostu trzeba przestać słuchać głupiego prawactwa, które jest po prostu głupie i chciałoby żeby wszyscy żyli tak jako ni udają, że żyją.
@GordonLameman zleciałeś się, bo na Discordzie ktoś zapodał link?
@Miedzyzdroje2005
nie rozpracowałeś jak działają powiadomienia i obserwacje tagów na portalu? Wow. Nie dziwi mnie to xd
Czekam aż jakiś postępowy kraj typu Szwecja wprowadzi wielożeństwo i dopiero zrobią wam burdel xD
Btw, czy lewaki dalej udają, że landy związkowe Unii Europejskiej to niepodległe państwa?
@Topia wielożeństwo oraz możliwość zawierania związków małżeńskich z młodocianymi jak w krajach islamskich, a potem eksport papierów na to do Polski?
Bo lewacy mają niestety kompleks ciemnego luda. Uważają, że w UE jest dobrze, a Polska to prowincja. I musi przyjść ktoś stamtąd, kto nas siłą ucywilizuje, bo inaczej sami tego nie zrobimy. I przy okazji położy łapę na polskiej gospodarce, aby nie konkurowała z jego zakładami
@Topia Przestań się interesować unią, marny urzędniczyno
Uwielbiam te marginalne tematy, ktore sluza temu zeby polaryzowac spoleczenstwo:
Aborcja: legalna do trzeciego miesiac i luz. Ile osob z tego skorzysta? Niech bedzie to 2-3% wszystkich urodzen:czyli ok. 6-9 tysiecy osob w skali kraju- totalny margines problemow spolecznych.
Tez mnie chuj strzela, ze w dobie wszechobecnej antykoncepcji ktos w ogole mysli o aborcji, ale swiata nie zmienimy.
Sluby homo/trans: W Polsce jest ok. 35 milionow osob 18+ lat, a osob homo/trans( bi nie biore pod uwage, bo uwaga- moga wziac slub par hetero) zalozmy ze 2%( mysle, ze realnie jeszcze mniej) - czyli 700 000 osob, a osob 60+ lat- to prawie 1/3 calego spoleczenstwa, wiec osob homo/trans realnie mogacych wziac slub jest ok. 470 tysiecy- a ile z tych osob wezmie taki slub? Niech to bedzie 10-15% zainteresowanych- to jest kolo 60 000 osob na caly kraj. Tez sprawa marginalna.
Zaplodnienie in vitro: jezeli para nie ma mozliwosci naturalnie zajsc w ciaze- pierwsze spoko, na koszt panstwa, bo to sie suma summarum wszystkim oplaca( nawet pomimo 800+)
Co do kolejnych dzieci- refundacja moim zdaniem nie jest potrzebna, jak chcesz miec kolejne dzieci to plac.
Wszelkie prawa wynikajace z religii powinny zostac zakazane- niech sobie te korporacje dzialaja, placa podatki, ale wara od stanowienia prawa.
Ale niestety watpie, zeby ktos to zrobil, bo politykom jest na reke rozwiazywanie takich problemow( nie rozwiazywanie) niz ustanowienie prostego prawa.
Bo nagle sie okaze, ze wystarczy 100 poslow zamiast 460,w urzedzie miasta
nie potrzeba 100 pracownikow, a 25-30 i tak dalej i tak dalej...
A przeciez oferujac stanowiska jako premier/minister/szef partii mozesz nimi kupczyc i ustawiac ludzi wedlug wlasnego widzimisie.
@jajkosadzone marginalne tematy, ale w polityce często ogon macha psem. Takie lewaki max 2-3% zrobią komitet, poproszą jakąś partię o wciągnięcie na listę i potem brakuje mandatu czy dwóch aby mieć koalicję. I taki lewak wystawia rachunek.
Platforma jest nijaka pod kątem światopoglądowym, ale nauczyła się, że lewacy na listach więcej dadzą pożytku a cena symboliczna. Za HGW w Warszawie ratuszem sterowały jakieś planktony z ruchów miejskich
Zaloguj się aby komentować