Węże w Polsce cz.2
Kojarzycie te filmy gdzie boa łapie kogoś, dusi i je?
No to w Polsce też mamy takie boa, ale mniejsze czyli nasz wąż Eskulapa.
Wąż Eskulapa to jedyny dusiciel jaki żyje w Polsce który żyje w naszym kraju prawdopodobnie tylko w Bieszczadach. I ten nasz wąż głównie owija się w około tego co da radę zjeść, ale je głównie myszy i jaszczurki tak że wasze dzieci są bezpieczne, ale wróbla chorego możecie mu podrzucić. Strach? Pierwszy idzie do nory i ostatni wychodzi, poza tym jako jedyny Polski wąż hasa po drzewach, place zabaw bezpieczne. U nas jest mu za zimno żeby się lepiej rozprzestrzenił, ale ludzie pomagają jak mogą, tworzą kopce z trocin które wydzielają ciepło, w tych kopcach często węże składają jaja. Rozrodczość i ilość tych węży to problem, samica składa również od kilku do kilkunastu jajek, ale pewnie wiele okazów pewnie pada z rąk ludzi albo drapieżników.
W Polsce ten wąż jest bardzo rzadko spotykany i nie wiele o nim wiadomo. Jak ktoś ma jakieś informacje niech zgłasza to do Uniwersytetów ale jak najmniej podaje te dane w internecie na forach terrarystycznych.
Jeżeli chodząc po Bieszczadach zobaczycie węża ale nie będziecie wiedzieli jak go rozpoznać to fajnie jak byście mieli przy sobie chomika albo zwinkę, jak złapie i się owinie to luzik, bezpieczny, zróbcie zdjęcie i idźcie w swoją stronę.
Zamiast pisać o nim i jego referat napisałem krótki i dość szczegółowy tekst ale na dołączę kilka zdjęć okazów których źródłem jest google i link do instytutu gdzie możecie zgłaszać miejsce gdzie go zaobserwowaliście.
https://www.iop.krakow.pl/Eskulap/kontakt - tu zgłoś zaobserwowanego osobnika.
Kojarzycie te filmy gdzie boa łapie kogoś, dusi i je?
No to w Polsce też mamy takie boa, ale mniejsze czyli nasz wąż Eskulapa.
Wąż Eskulapa to jedyny dusiciel jaki żyje w Polsce który żyje w naszym kraju prawdopodobnie tylko w Bieszczadach. I ten nasz wąż głównie owija się w około tego co da radę zjeść, ale je głównie myszy i jaszczurki tak że wasze dzieci są bezpieczne, ale wróbla chorego możecie mu podrzucić. Strach? Pierwszy idzie do nory i ostatni wychodzi, poza tym jako jedyny Polski wąż hasa po drzewach, place zabaw bezpieczne. U nas jest mu za zimno żeby się lepiej rozprzestrzenił, ale ludzie pomagają jak mogą, tworzą kopce z trocin które wydzielają ciepło, w tych kopcach często węże składają jaja. Rozrodczość i ilość tych węży to problem, samica składa również od kilku do kilkunastu jajek, ale pewnie wiele okazów pewnie pada z rąk ludzi albo drapieżników.
W Polsce ten wąż jest bardzo rzadko spotykany i nie wiele o nim wiadomo. Jak ktoś ma jakieś informacje niech zgłasza to do Uniwersytetów ale jak najmniej podaje te dane w internecie na forach terrarystycznych.
Jeżeli chodząc po Bieszczadach zobaczycie węża ale nie będziecie wiedzieli jak go rozpoznać to fajnie jak byście mieli przy sobie chomika albo zwinkę, jak złapie i się owinie to luzik, bezpieczny, zróbcie zdjęcie i idźcie w swoją stronę.
Zamiast pisać o nim i jego referat napisałem krótki i dość szczegółowy tekst ale na dołączę kilka zdjęć okazów których źródłem jest google i link do instytutu gdzie możecie zgłaszać miejsce gdzie go zaobserwowaliście.
https://www.iop.krakow.pl/Eskulap/kontakt - tu zgłoś zaobserwowanego osobnika.
@Pablissimo No i super- kolejny wężowy post! Doceniam i dziękuję. Jutro żmija?
@piwowar szczerze mówiąc miała być dziś, ale skoro ją chciałeś to stwierdziłem "nie, nie mogę mu tego zrobić, inaczej więcej nie zajrzy."
Zaloguj się aby komentować