Weźcie kremówkę w dłoń, bo czas na Papotezy o 4
Pomyślcie, że jesteście poetami, którym w końcu brakuje weny twórczej. Co zrobić w takim wypadku? No najlepiej poszukać inspiracji, w postaci podróży czy też uczuć do drugiej osoby. Skupiając się na tym drugim przypadku, dochodzimy do wniosku, że najsilniejszymi uczuciami jest miłość oraz utrata czegoś. No właśnie, co gdy niestety odczuwamy nic z tych dwóch? Możemy sztucznie je sobie wykreować wprowadzając się w dany stan.
I oto docieramy do momentu gdy mogę przestawić gościa, panie, panowie i śmigłowce szturmowe, przez wami Jan Kochanowski z Urszulką.
Pewnie teraz nachodzi was konsternacja i zdziwienie - ale jak to?
Przecież to o jej stracie napisał tyle trenów... no i nie ma o niej żadnych innych informacji, właśnie prócz tych zawartych w terenach, podejrzane co?
Kolejnym faktem jest to, że patrząc na biografie Kochanowskiego, ciężko by było wpisać w nią dziecko, która zmarła w wieku dwóch i pół lat. Ponadto nasz Janek nie wspominał ani słowa swoim znajomym o swojej córeczce, której śmierć tak odbiła się na jego psychice, że napisał aż 19 trenów o niej.
Faktem jest to, że to tylko teoria i możliwe, że nigdy się nie dowiemy jak jest na prawdę. Mam nadzieję, że czytało się jako tako. Dałem z siebie wszystko - całe 40%!
Pozdrawiam,
Wasz Papa Norris
Pomyślcie, że jesteście poetami, którym w końcu brakuje weny twórczej. Co zrobić w takim wypadku? No najlepiej poszukać inspiracji, w postaci podróży czy też uczuć do drugiej osoby. Skupiając się na tym drugim przypadku, dochodzimy do wniosku, że najsilniejszymi uczuciami jest miłość oraz utrata czegoś. No właśnie, co gdy niestety odczuwamy nic z tych dwóch? Możemy sztucznie je sobie wykreować wprowadzając się w dany stan.
I oto docieramy do momentu gdy mogę przestawić gościa, panie, panowie i śmigłowce szturmowe, przez wami Jan Kochanowski z Urszulką.
Pewnie teraz nachodzi was konsternacja i zdziwienie - ale jak to?
Przecież to o jej stracie napisał tyle trenów... no i nie ma o niej żadnych innych informacji, właśnie prócz tych zawartych w terenach, podejrzane co?
Kolejnym faktem jest to, że patrząc na biografie Kochanowskiego, ciężko by było wpisać w nią dziecko, która zmarła w wieku dwóch i pół lat. Ponadto nasz Janek nie wspominał ani słowa swoim znajomym o swojej córeczce, której śmierć tak odbiła się na jego psychice, że napisał aż 19 trenów o niej.
Faktem jest to, że to tylko teoria i możliwe, że nigdy się nie dowiemy jak jest na prawdę. Mam nadzieję, że czytało się jako tako. Dałem z siebie wszystko - całe 40%!
Pozdrawiam,
Wasz Papa Norris
@BapiezBolag Fajny artykuł w środku nocy, to się ceni. Oby więcej tego treści tego rodzaju
@piwowar jak będę dodawał jakieś to właśnie w nocnych godzinach
@BapiezBolag Możesz polecić coś do poczytania na ten temat?
https://youtu.be/0ddyAbKE55g nic dłuższego i bardziej bardziej dogłębnie analizującego nie znalazłem
Ciekawe - niemniej po obejrzeniu filmu wiemy, ze tak naprawde nic nie wiemy. Szkoda tez,ze nie bylo glebszej analizy "Trenow" przy zalozeniu, ze corka by nie istniala (poza kwitowaniem, ze mogla to byc obrona stoicyzmu).
Zaloguj się aby komentować