Wczoraj Trump przemawiał na Bronxsie. Jest to dzielnica w New Yorku gdzie mieszkają głównie mało zamożni Latynosi i czarni. Jest pierwszym republikańskim kandydatem na prezydenta od czasów Reagana który to zrobił. Przemawiał tam mając obok siebie dwóch czarnych raperów i o dziwo udało mu się zebrać niezły tłum. Tam też Trump powiedział, że reprezentuje on nie białych czy czarnych, ale wszystkich amerykanów. Trump któremu w 2016 roku media skutecznie przypięły łatkę rasisty, który dzieli Amerykę dziś ma za sobą prawie połowę Latynosów i ponad 20% poparcia wśród czarnych.
Latynosi i Afroamerykanie - nowy elektorat Donalda Trumpa
Jest to spora poprawia względem poprzednich wyborów 4 lata temu, gdzie i tak wypadł lepiej wśród mniejszości niż 8 lat temu. Tyle czasu potrzebował on by skutecznie obalić wizerunek ukrytego sympatyka Hitlera i zwolennika białego nacjonalizmu. Trump ma szanse obecnie zdobyć największe poparcie wśród czarnych z republikańskich kandydatów na prezydentów w całej historii USA. Tim Scott, czarny polityk z partii republikańskiej nazwał nawet Trumpa, jedynym czarnym kandydatem na prezydenta.
Myślę też, że to ostatecznie symbolizuje rozejście się również ruchu MAGA i Alt Righu. Alt Right rzeczywiście był nacechowany białym nacjonalizmem i podłączył się pod postać Trumpa w 2015. MAGA natomiast symbolizuje typowy anglosaski nacjonalizm obywatelski. Trump bardziej staje się symbolem zjednoczenia amerykanów, a nie ich dzielenia i dlatego uważam, że wygra przyszłe wybory.
Jakie jednak będą tego konsekwencje i czy będą one pozytywne dla USA i świata? Z perspektywy Polski nie mamy się z czego cieszyć bo Trump jest skłonny na pójście kompromisowe z Putinem w kwestii wojny na Ukrainie. Jeśli chodzi o samą Amerykę to jest już temat na inny wpis.
#usa #wiadomosciswiat #polityka #neuropa #4konserwy #wybory
Latynosi i Afroamerykanie - nowy elektorat Donalda Trumpa
Tymczasem w co najmniej pięciu ogólnokrajowych sondażach przeprowadzonych w ostatnim miesiącu Trump ma poparcie, średnio, 20 procent czarnych wyborców oraz 42 procent Latynosów. Dla porównania w 2020 r. tylko 8 proc. czarnych wyborców zagłosowało na Trumpa oraz 36 proc. wyborców pochodzenia latynoskiego – wynika z danych Pew Research Center.
Jest to spora poprawia względem poprzednich wyborów 4 lata temu, gdzie i tak wypadł lepiej wśród mniejszości niż 8 lat temu. Tyle czasu potrzebował on by skutecznie obalić wizerunek ukrytego sympatyka Hitlera i zwolennika białego nacjonalizmu. Trump ma szanse obecnie zdobyć największe poparcie wśród czarnych z republikańskich kandydatów na prezydentów w całej historii USA. Tim Scott, czarny polityk z partii republikańskiej nazwał nawet Trumpa, jedynym czarnym kandydatem na prezydenta.
Myślę też, że to ostatecznie symbolizuje rozejście się również ruchu MAGA i Alt Righu. Alt Right rzeczywiście był nacechowany białym nacjonalizmem i podłączył się pod postać Trumpa w 2015. MAGA natomiast symbolizuje typowy anglosaski nacjonalizm obywatelski. Trump bardziej staje się symbolem zjednoczenia amerykanów, a nie ich dzielenia i dlatego uważam, że wygra przyszłe wybory.
Jakie jednak będą tego konsekwencje i czy będą one pozytywne dla USA i świata? Z perspektywy Polski nie mamy się z czego cieszyć bo Trump jest skłonny na pójście kompromisowe z Putinem w kwestii wojny na Ukrainie. Jeśli chodzi o samą Amerykę to jest już temat na inny wpis.
#usa #wiadomosciswiat #polityka #neuropa #4konserwy #wybory
Ta niezły tłumek... Zero ludzi z "dzielnicy" . Jeden z raperów to były skazaniec. Propaganda piSSowska po amerykańsku.
Zobacz, posłuchaj i jeszcze raz zweryfikuj swoje dane.
@banita77 Ja się nawet nie odnosiłem do tego czy przyszli tam ludzie z dzielnicy czy nie xD
Mówię o statystykach które pokazują, że Trump ma coraz większe poparcie wśród czarnych i latynosów i mówi nawet o tym CNN. W tłumie widać zresztą, że było dużo więcej kolorowych niż ma to miejsce normalnie.
@banita77
>Jeden z raperów to były skazaniec.
Zaloguj się aby komentować