Wczoraj pierwszy raz bawiłem się w #geocaching . No kurwa coś pięknego xD Wziąłem furę i pojechaliśmy z kolegami najpierw do opuszczonego bunkra, potem na stary cmentarz, a na koniec do jakiegoś opuszczonego młynu. Zeszło nam od 22 do ponad 3 w nocy.

Chodziliśmy w tym zimnie po naprawdę mrocznych miejscach i szukaliśmy skrytek. Łącznie znaleźliśmy 2/4, bo w dwóch przypadkach śnieg uniemożliwił nam poszukiwania.

Mój kumpel odpalił z głośnika mroczną muzykę niczym z gierki z tematyki średniowiecza/demonów albo wikingów czy innych horrorów i tak łaziliśmy szukać. No klimat nie do podjebania.

4 starych chłopów przed trzydziestką jeździła samochodem po wiejskim polu by się dostać na jakiś opuszczony młyn i szukać głupiej skrytki, by tylko się podpisać na karteczce xD Takie głupie, że aż fajne.

I to jest zajebista alternatywa do tępego imprezowania i chlania alkoholu.

#gownowpis #przemyslenia #chwalesie

Zaloguj się aby komentować