-
farmy wiatrowe na Bałtyku
-
fotowoltaika balkonowa i na dachach bloków
Energetyki jądrowej się boję, zbyt dużo Polaków jest skłonnych do głosowania na kretynów co to „nie zatrudniają specjalistów, bo jak zatrudniali specjalistów, to oni nie chcieli realizować ich programu”.
Coś pieprznie, każą wyjechać, i będę si musiał potem 10 lat sądzić o zadośćuczynienie i odszkodowanie - nie ma głupich.
Energia ze słońca ok ale myślę że jest w zły sposób rozliczane. Twoje rachunki comiesięczne powinny być pomniejszane o kwotę prądu który wytworzysz a nie płacisz normalny rachunek a z tym co stworzysz musisz się bujać żeby odsprzedać do elektrowni.
@sone Budowa reaktora jądrowego trwa średnio ok. dekadę. Rząd jest tylko na 4 lata. PiS był w pozycji by pchać takie projekty ale tego nie zrobił. Więc jeśli dzisiaj, by ruszyło i było klepnięte to dopiero 2034 najbliżej byś zobaczył taką elektrownię.
10 lat to nie jest taki szmat czasu, przez 4 lata w tym temacie można zrobić naprawdę dużo. To nie CPK ze trzeba wydziedziczyć pół Polski z ziemii na sam kompleks i tory. Prszyszly nawet rząd by musiał kontynuować.
Atom, wiatr na morzu i w pasie Słubice-Poznań-Warszawa, mikrofarmy foto na własny użytek. Gaz, biomasa i biometan teraz są niby-eko, ale za 15 lat będzie nagonka. Róbcie skriny.
@sone z 4 elektrownie atomowe
@lexico 4 to chyba zbyt dużo, z mojej wiedzy 2 atomowe są w stanie zapewnić całemu państwu aż nadto energii.
@sone od przybytku głowa nie boli
Jeśli będą rozłożone dobrze, to będą krótsze linie przesyłowe i mniejsze straty.
Tańszy prąd, to niższe koszty produkcji.
Zaloguj się aby komentować