W windows do odtwarzania muzyki był winamp, jest foobar.
A co na linux? Jestem delikatnie zszokowany brakiem foobar'a ( ‾ʖ̫‾)

#linux
ZohanTSW

A tak serio to korzystałem kiedyś z Aimpa lub z domyślnych programów jakie distro dostarcza, albo jeszcze VLC bo to kombajn do wszystkiego

Marchew

@ZohanTSW VLC super, ale to nie jest "daily app", chyba że nie potrafię w playlisty...

ZohanTSW

@Marchew no nie jest, to prawda. Ale skubaniec łyka wszystko

sierzant_armii_12_malp

@Marchew Ja używam Strawberry. Ale np. DeaDBeeF też jest zacny. Można też VLC używać. Jest mnóstwo podobnego oprogramowania.

sierzant_armii_12_malp

@koszotorobur Może jeszcze AmigaAMP’a albo Amplifier’a zainstalować? Albo HippoPlayer’a? Też można

koszotorobur

@Marchew - to użyj instrukcji do której dałem linka w moim poprzednim komentarzu

Marchew

@koszotorobur Nie neguję twojej instrukcji, jedynie pokazuję tok myślowy przez który uczyniłem tenże wpis ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Marchew

@koszotorobur Postawiłem linuxa z yt-dlp, kurka ale kombajn : )

koszotorobur

@Marchew - zawsze się boję, że za takie nagminne ściąganie z YouTubea to mi w końcu IP zablokują

Marchew

@koszotorobur A co widzi googl? Publiczny adres operatora?

Marchew

@Cybulion @baklazan

Amarak: To jest absolutnie i zdecydowanie NIE to czego potrzebuję.

baklazan

@Marchew daaaawno temu był bardzo fajny, ale przestałem go używać jak się "skombajnił" okropnie

Cybulion

@Marchew @baklazan naczy ja mowie bo uzywalem lat temu 15 XD. Instaluj foobarka

baklazan

@Cybulion od dłuższego czasu tylko streaming

Marchew

Goły Audacious spełnia swoje zadanie.

Zaloguj się aby komentować