W wieku ponad 40 lat „Baby-Benz” jest popularniejszy niż kiedykolwiek wcześniej

W wieku ponad 40 lat „Baby-Benz” jest popularniejszy niż kiedykolwiek wcześniej

Wiekdwudziesty.pl
Szykowny, bezpieczny, zwrotny – mając na uwadze te wymagania, 8 grudnia 1982 r. Mercedes-Benz poszerzył swoją ofertę o nową, bardziej kompaktową serię modelową, plasującą się poniżej klas wyższej średniej i luksusowej. Mercedesy 190 i 190 E (seria 201) wyznaczyły nowe standardy w tym segmencie. Nawet dziś, cztery dekady później, design kompaktowej limuzyny wygląda nowocześnie, a jej technika wcale nie jest przestarzała. Co więcej, podstawowy Mercedes, pieszczotliwie zwany „Baby-Benzem”, nadal stanowi część ulicznego krajobrazu jako popularny, wygodny i niezawodny klasyk.

Komentarze (5)

spawaczatomowy

@wiekdwudziesty_pl piękny ten misiek im wyszedł

NiebieskiSzpadelNihilizmu

cztery dekady później, design kompaktowej limuzyny wygląda nowocześnie, a jej technika wcale nie jest przestarzała

No... sorry ale nie. Na mnie takie czarowanie nie działa, design tego hasioka jest tylko o 2 kroki lepszy od spierdoloneza. O technice nie będę się litościwie wypominał, bo jak ktoś serio chce porównywać silnik i osprzęt z 1984 do tego obecnego, to to już jest ostre zbiasowanie i żadne gadanie o bejbi bencach tego nie wyratuje. Podobnie jak o popularności, bo jakoś jej na drogach nie widać.

Rafau

@NiebieskiSzpadelNihilizmu nie widać ich bo wszystkie trafiły do Afryki

slonski_pieron

@wiekdwudziesty_pl 


a jej technika wcale nie jest przestarzała


Srogie piguły, albo kompletny brak wiedzy. Rozwiązania techniczne (poza tylnym zawieszeniem) w W201 były przestarzałe juz w momencie premiery. Długo by wymieniać, ale największe archaizmy to mechaniczny wtrysk w czasach gdy nawet opel w autach z niższych klas kładł już powoli elektronikę (o fiacie nie wspomnę) czy ślimakowa przekładnia kierownicza, która sprawiała, że auto było gumowate w prowadzeniu, to tylko część sprawiająca, że nazwanie auta technologicznie konserwatywnym, było jednym z delikatniejszych możliwych określeń.

ramen

@slonski_pieron @NiebieskiSzpadelNihilizmu Dzięki chłopaki, ja się lepiej znam na gotowaniu, więc o mało co, a bym uwierzył w te farmazony i banialuki o małym śmiesznym mercku. Ale trzeba przyznać, że wygląda fajnie. Ech, albo ja stary.

Zaloguj się aby komentować