Moja ciocia się nie badała a do tego odpuściła sobie chemię i w sumie o to mam do niej żal - Bo nowotwór wykryli u niej rok temu w drugim stopniu i gdyby tylko podjęła się walki to nadal by z nami była.
Dla przykładu: dziadek mojej różowej ma raka pęcherza, który ma zwykle bardziej agresywny przebieg i gorsze rokowania, a jednak dziadek mając 73 lata podjął się walki, brał dzielnie chemię, walczył o powrót do zdrowia, i teraz jest w remisji - od wykrycia minęło 7lat. Obecnie ma 80lat.
#zdrowie #zdrowakobita
Dorosła była. wiedziała się na co pisze no chyba że popadła w depresje z powodu tej choroby.
nie każdy podejmie leczenie, to ogromny wysiłek i bardzo dużo wyrzeczeń
jeśli ktoś miał z tym styk i widział z czym to się wiąże wcale nie będzie taki chętny do podjęcia terapii
oczywiście najważniejszą sprawą jest sama wola życia
niemniej onkologia w polsce to jest dramat
kilka lat wystarczyło aby kompletnie wysiadło wszystko co jest związane z onkologią
Teraz sa dostepne szczepienia na hpv wywolujace raka i to za darmo.
Myslisz, ze jaka byla reakcja gawiedzi na to?
Hehe, smiercionka.
A co do cioci- niestety, ludzie jak slysza diagnoze rak to w zdecydowanej wiekszosci nie chca sie poddac leczeniu i powoli umieraja...
Co robią szczepienia?!
Zaloguj się aby komentować