W sobotę z rana lecę do weta. Mam, niespełna rocznego owczarka, który ostatnio wyraźnie kuleje. Oczywiście już byłem u doktora, do którego mam pełne zaufanie - zastrzyki przeciwzapalne i tak dalej oraz "jeździć, obserwować". Jednak, pies najpierw kulał mniej, teraz znowu mocniej (na przednią łapę). Czy jest tu jakiś fachowiec, który mógłby mnie uspokoić, że to nie dysplazja? Strasznie się tego boję. Ja wiem, że informacje mam z dupy, bo praktycznie żadne, ale psa przy dotyku nic nie boli, po prostu chodzi inaczej...Ku*wa, stresuję się bardziej, niż przed magisterką....
#psy #weterynaria
Thomash80

Nie znam się, ale mam nadzieję, że będzie dobrze

Rebe-Szewach

Nie chcę Cię wkurwiać, ale to wrodzona choroba tej rasy. Biodra im padają ot tak.

AndrzejZupa

Kompletnie nie rozumiem osób które kupują Niemca...to jest skazanie siebie na cierpienie z powodu tego, że pies się popsuł.. prędzej czy później...echhh

Mr_Cucumber

@razALgul No ta rasa tak ma

FulTun

@razALgul Opaskę mu załóż usztywniającą na łapę, krutkie spacery i galaretą oraz żółtkiem pokarm. Tak z 4 dni.

razALgul

@Rebe-Szewach jak się o psa dba i ma z dobrego źródła, to choroba nie występuje. Zwłaszcza, że to nie o biodra chodzi. @AndrzejZupa kompletnie nie rozumiem właścicieli ot, na przykład spanieli. Przecież samcom nie wychodzą do docelowego miejsca jądra, to skazanie siebie i psa na cierpienie...echhhh

konto_na_wykop_pl

@razALgul Nie jestem fachowcem ale się wypowiem na podstawie własnych doświadczeń. Żeby stwierdzić dysplazję potrzeba chyba prześwietlenia. Do pewnego wieku i w zależności od stopnia jest leczone operacyjnie, więc im szybciej zostanie zdiagnozowany tym lepiej. Poza tym owczarki do pierwszego roku życia z jakiegoś powodu często cierpią na zapalenia stawów i praktycznie tylko podaje się leki przeciwbólowe. Po roku magicznie samo przechodzi. Trzecia sprawa to wiotkość ścięgien (nie wiem czy tak to się prawidłowo nazywa). Chodzi o to, że pies ma jakby za miękkie ścięgna i ma problemy z chodzeniem. Złap się za swoje ścięgno Achillesa a później u nogi psa i porównaj sobie ich sztywność. To wada genetyczna i tu z leczeniem z reguły jest lipa bo trzeba reagować jeszcze za szczeniaka, a poza tym często leczenie i tak nie jest skuteczne, więc po prostu pies musi z tym żyć.

razALgul

Ja długo już mam owczarki i mniej więcej wiem, z czym mam do czynienia, ale o wiotkości ścięgien zapomniałem. Generalnie pies to okaz zdrowia i od samego początku jest suplementowany glukozaminą. Mam nadzieję, że po prostu gdzieś się nadwyrężyła i po zrobieniu zdjęcia, będzie wszystko jasne.

kiri

@razALgul dlatego owczarkom się cyka foty przed 4 miesiącem i potem jakoś na pół roku jeszcze nadgarstki.

Oby to było tylko zapalenie młodzieńcze, trzymam kciuki, bo inne problemy tak wcześnie to tragedia.


A jeszcze się odniose do tego, że jak z dobrej hodowli, to nie ma problemu - to jest nieprawda, bo w każdej hodowli trafiają się problemy.

razALgul

@kiri no racja...koleżanka ma psa, który jest z "ĄĘ" hodowli i zaczęły się problemy z guzami i inne takie, a gnój ma rok dopiero Ja mam też drugiego psa, mieszańca. No i kurde pancerny jest...

kiri

@razALgul a weź, mój niby z super duper hodowli i rocznie 5k na same wizyty u weta nam idzie. Właśnie czeka na rtg łokci, bo coś odciąża jedną łapę...

Zaloguj się aby komentować