W skali kosmicznej milion lat to dosłownie za chwilę, a 3 lata? Tak za 3 lata ma dojść do czegoś tak spektakularnego, jak zderzenie gigantycznych czarnych dziur.
PS. To już się wydarzyło, ale my jeszcze nie zauważyliśmy ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
https://www.pulskosmosu.pl/2022/08/30/dwie-supermasywne-czarne-dziury-zderzenie/
#kosmos #astronomia #nauka #ciekawostki
tuvitob

Ciekawe czy faktycznie dobrze zinterpretowali, ale brzmi mega ciekawie

Oczk

PS. To już się wydarzyło, ale my jeszcze nie zauważyliśmy


@MiernyMirek to jest chyba moja ulubiona dywagacja filozoficzna związana ze wszechświatem Czy na pewno się już wydarzyło? Skoro się wydarzyło, to czemu nie jesteśmy tego w żaden sposób zaobserwować? W naszej rzeczywistości do tego dopiero dojdzie. Można powiedzieć, że jakbyś był na miejscu tych czarnych dziur to byś obserwował to wydarzenie już x lat temu, ale co to w zasadzie znaczy? Czy możemy w skali wszechświata używać bezwzględnego czasu do określania "teraz", skoro ten czas płynie różnie w różnych miejscach we wszechświecie? Przy tak masywnych obiektach jak czarna dziura (a tu mamy dwie!) płynie zdecydowanie wolniej, więc jak policzyłbyś "teraz"? Ta galaktyka jest oddalona od nas o 1.11 mld lat świetlnych. Skąd wiesz, który mamy rok (ziemski) od Wielkiego Wybuchu w tamtej okolicy?

MiernyMirek

@Oczk Chodziło mi o skończoną prędkość światła, że zanim fala elektromagnetyczna do nas dobiegnie to tam już jest po jabłkach. Przy którymś poprzednim wpisie ktoś się przyczepił, że "już było", bo obiekt był oddalony o ileś tam lat świetlnych. Teraz napisałem, że było, no i znów komuś się nie podoba...

Uznajmy, że cały układ jest względny i zapewne do zjawiska już doszło?

Oczk

@MiernyMirek widzę że kolega trochę przewrażliwony Nie czepiam się Ciebie i nic mi się nie nie podoba, tylko poddaję pod dyskusję "kiedy jest teraz".


Uznajmy, że cały układ jest względny i zapewne do zjawiska już doszło?


No właśnie o to mi chodziło, co znaczy że "już doszło". Bo


Chodziło mi o skończoną prędkość światła, że zanim fala elektromagnetyczna do nas dobiegnie to tam już jest po jabłkach


Racja, będziemy mogli powiedzieć że skoro fala leciała do nas x czasu, to z naszej ziemskiej perspektywy doszło do tego wydarzenia x lat temu, ale nie byliśmy go w stanie w żaden sposób zaobserwować. Ale tu poruszasz inną kwestię - mówimy o sytuacji którą już zaobserwowaliśmy A przy tych dwóch czarnych dziurach mamy przewidywania naukowców, a astrofizycy bardzo lubią być zaskakiwani odstępstwami od różnych teorii i "rzeczami, których się nie spodziewali". Więc chyba nie możemy w 100% powiedzieć, że coś się już wydarzyło, skoro nie mamy na to żadnego dowodu - będziemy mogli powiedzieć, że coś się wydarzyło wcześniej, ale dopiero jak otrzymamy jakiekolwiek informacje, a nie przewidywania

MiernyMirek

@Oczk tak, wszelkie znaki na niebie wskazują, że za jakieś 3 lata będziemy w stanie oglądać bardzo ciekawe zjawisko. To nie jest zbyt odległa sprawa (wiadomo np w czasach Plancka, to wręcz nieskończoność ), o ile natura Wszechświata nie wywinie kolejnego numeru i nie zrobi czegoś zaskakującego. Na co jak zawsze jest szansa.

k-t

@Oczk dokładnie tak, masz racje. Pewien kudłaty fizyk powiązał że sobą czas i przestrzeń, co mowi nam że nie ma uniwersalnego czasu kosmosu. W każdym miejscu czas płynie swoim tempem a wydarzenia w nim dzieją się wtedy, kiedy dotrze tam informacja o nich. A więc widzimy, że za za trzy lata może stać się coś z obiektem oddalonym od nas w przestrzeni o 1.11 mld lat świetlnych.

katarzyna-bluesky

@MiernyMirek Możesz wyjaśnić laikom czas dotarcia światła do Ziemi jak coś umiera w Kosmosie?

MiernyMirek

@katarzyna-bluesky Generalnie prędkość światła (fali elektromagnetycznej w próżni) jest ograniczona, to dość nieintuicyjne, ale tak jest (niecałe 300 000 km/s). Duże odległości w kosmosie mierzone są tzw latami świetlnymi, czyli 1 rok świetlny to jest odległość jaką pokona fala elektromagnetyczna w ziemski rok. Takie miary sobie wybraliśmy, bo są wygodniejsze (odległość Ziemia - Słońce to 150 000 000 km, a to tylko 8 minut świetlnych). Jeśli światło leci 5 lat, to znaczy, że widzisz coś jak wyglądało 5 lat temu. Jeśli miliard, to widzisz coś sprzed miliarda. Najdalsze obserwacje, jakie udało się nam zarejestrować sięgają ok 13mld lat, wtedy Wszechświat był bardzo młody, jego wiek jest szacowany na ok 13,8mld lat.

Jeśli jakaś gwiazda umiera na obszarze Drogi Mlecznej to światło z jej wybuchu leci do nas tysiące lat, jeśli leci miliony lat to z innych galaktyk Grupy Lokalnej, jeśli dziesiątki milionów lub miliardy lat to zapewne z innych gromad galaktycznych. Dla przykładu dodam, że najbliższa nam gwiazda Proxima Centauri (nota bene niewidoczna gołym okiem, bo za słabo świeci) znajduje się od nas w odległości 4,28 roku świetlnego. W rzeczywistości nasze teleskopy widzą światło wyemitowane przez nią ponad 4 lata temu. Słońca na bieżąco też nie oglądasz, widzisz je takim jakie było 8 minut temu. Jakby w tym momencie nagle zniknęło, to miałabyś jeszcze 8 minut światła zanim byś zobaczyła, że go nie ma.

Nie wiem czy o to ci chodziło, mam nadzieję, że nie zagmatwałem sprawy jeszcze bardziej.

k-t

@MiernyMirek to nie jest tak. Masz spaczoną perspektywę, bo to jest mocno nieintuicyjne. Nie ma zegara, który by mierzył ile leci światło przez wszechświat, czas jest względny i dlatego mierzony zawsze w jakims konkretnym miejscu (czasoprzestrzen). Z punktu widzenia światła czas stoi w miejscu, więc dotarcie skadkolwiek nie zajmuje mu ani chwili. Zatem jeśli zgaśnie słońce, to będzie zgaszone wtedy, kiedy do nas dotrze o tym informacja, mówienie że to było 8 minut temu nie ma sensu. Możesz jedynie powiedzieć że było ono 8 minut świetlnych stąd.

MiernyMirek

@k-t wytłumacz to laikowi, że z perspektywy świtała czas nie płynie... Zauważyłeś, że odpowiadałem na pytanie? Próbowałem wyjaśnić efekty osobie stojącej na Ziemi.

katarzyna-bluesky

@MiernyMirek Dziękuję. Super to wytłumaczyłeś. Rozumiem te kwestie do pewnego stopnia. Będę mogła wzbogacić moje zamiłowanie do nocnego nieba o Twoją wiedzę.

katarzyna-bluesky

@k-t Wszystko Czekam na Twoje wyjaśnienia. Co byś mi odpisał na moje pytanie?

Zaloguj się aby komentować