Widziałem akcje opozycji namawiającej żeby dzwonić po rodzinie, znajomych żeby oddali na nich głosy. No super - okej, a co jeżeli oni w ogóle nie głosują, nie chcą, nie robili tego tak jak moi rodzice poza jednym razem w 1995 jak też mieli te ok. 18 lat a potem tylko raz w życiu byli na referendum w sprawie wejścia do UE xD
Ja sam odkąd skończyłem 18 lat biorę udział we wszystkich wyborach, interesuje się polityką od dziecka - (za sprawą dziadka - nie będę ukrywał że to dzięki niemu) ale gdy spytałem mamę i tatę czy idą na głosowanie to powiedzieli że ich to nie obchodzi, bo i tak to nic nie zmieni, nikt im nic nie da za darmo bo nie są żadną patologią a tej emerytury z ZUS to pewnie i tak nie zobaczą na oczy xD No w sumie ten ich punkt widzenia to trochę takie rozgoryczenie każdą partią co rządziła do tej pory, może jak dojrzeje to też mi opadnie ten entuzjazm ale nie potrafię tego trochę zrozumieć. I żebyście nie myśleli, moi rodzice to nie są jakieś stare grzyby którym z małżeństwa to zostało tylko wspólne oglądanie telewizji i jedzenie obiadu - ale to może właśnie takie grzyby chodzą na wybory zamiast po prostu cieszyć się życiem?
Takie małe przemyślenia przedwyborcze...
#wybory #przemyslenia#polityka
Chcętnie bym napisał coś, ale OP już wrzucił to co potrzebne!
to nie obchodzi, bo i tak to nic nie zmieni
@MarianoaItaliano według mnie bardzo naiwne podejście. Rządy pisu bardzo dużo zmieniły na niekorzyść.
nikt im nic nie da za darmo bo nie są żadną patologią
@MarianoaItaliano to prawda, ale może zabrać i choćby dlatego warto zagłosować na mniejsze zło.
@KierownikW10 Zapomniałem wspomnieć - od kilkunastu lat mieszkamy w UK i rodzice tak jakby bardziej się od Polskiej polityki odcięli co mnie trochę dziwi bo codziennie oglądają TVN24 i różne inne kanały newsowe, rozmawiają z rodziną w Polsce której wcale tak różowo nie jest, np. jak babcia miała kupić węgiel po 3k za tonę... Ale tak czy tak na angielskie wybory też nie chodzą - już chyba taki charakter. Ale z drugiej strony mamy w tym roku rekordowe zainteresowanie wyborami zagranicą więc coś chyba jest na rzeczy.
Zapomniałem wspomnieć - od kilkunastu lat mieszkamy w UK i rodzice tak jakby bardziej się od Polskiej polityki odcięli
@MarianoaItaliano hehe to tak jakby wszystko zmienia ( ͡° ͜ʖ ͡°) W mojej opinii głosowanie obywateli latami pozostającymi poza granicami Polski jest bez sensu. Nie mają oni wystarczającej wiedzy o tym, co się dzieje w kraju.
@KierownikW10 No ale ja też mieszkam tyle co oni i ta polityką się jednak interesuję. To kwestia charakteru, bo jak widzisz zainteresowanie wyborami w tym roku jest rekordowe tylko jak ktoś nie głosował w PL to nie zacznie nagle głosować na emigracji
@MarianoaItaliano Twoi rodzice się mylą. Ale to nie ich osobista wina, bo w tym kraju media robią wszystko żeby depolitycyzować społeczeństwo.
ich to nie obchodzi, bo i tak to nic nie zmieni, nikt im nic nie da za darmo bo nie są żadną patologią a tej emerytury z ZUS to pewnie i tak nie zobaczą na oczy xD
Ale ktoś będzie podejmował decyzję na co wydać pieniądze. Jeśli uważają że każdy kradnie - to będą musieli przynajmniej wybrać komu dadzą ukraść i "jaką inwestycją zamaskują kradzież". I rzeczywiście - za darmo nikt im nic nie da, ale ktoś na pewno po tych wyborach będzie decydował jak wydać pieniądze zabrane im w podatkach. To się po prostu wydarzy. I o ile nie odczują "braku inwestycji" to mogą odczuć poprawę jeśli się wydarzą i zakończą. Czy będzie nowa droga, nowy szpital albo dojazd do szkoły dla dzieci z wiosek?
@wombatDaiquiri bo w tym kraju media robią wszystko żeby depolitycyzować społeczeństwo.
Co?? Przecież w mediach, polityki jest po sam korek. Jesteśmy wręcz patologicznie spolitykowani i politycznie podzieli jako społeczeństwo. U nas wszystko jest przesiąknięte polityką.
@wombatDaiquiri Moi rodzice odkąd pamiętam byli dość pasywni politycznie, mimo że dziadkowie raczej byli z tych głosujących i to z obu stron bo zarówno babcia jedna i druga zawsze chodziły na każde wybory. Nawet jak rozmawiam z rodzicami to mówią że to dzięki UE taki rozwój bardziej niż cokolwiek innego, bo ofc pamiętają tą szarą burą Polskę z lat 90. Nawet jak byli na Ukrainie na wycieczce we Lwowie (jeszcze przed wojną) to się śmiali że tam jest teraz tak jak u nas w latach 90
@TrocheToBezSensu No jest, bo przecież widzę co oglądają w telewizji, sam mimochodem na to spojrzę to takie Fakty są naładowane polityką od 1 do ostatniego materiału
@TrocheToBezSensu @MarianoaItaliano są przesiąknięte "pudelkową polityką". Ta "polityka" jest odłączona od podejmowania decyzji i brania za nie odpowiedzialności. To jest polityka influencerska, gdzie ludzie mają być znani z tego że są znani.
@MarianoaItaliano ale z drugiej str. Po co jakas babcia do sobie zyje od 60 lat na Podlasiu i dla niej nic sie nie zmienia - do doktora chodzi tego samego od 40 lat, jedzenie ma z ogrodu, zycie jakie bylo takie jest, niezaleznie od wladzy - po co ona ma sie interesowac polityką i chodzic na wybory?
Pomine watek DPSow gdzie zakonnice glosowaly za podopiecznych.
Polityka nie ma duzego wplywu na ludzi, poza np. Ostatnia inflacja, ktora wynika z… niskiej dzietnosci. Tam gdzie duzo dzieci tam gospodarka kwitnie. Nasza gospodarka bedzie sie kurczyc z roku na rok. A niebezposrednim, ale istotnym czynnikiem bedzie inflacja. Wszystko jedno jaki rzad bedzie, pewnych trendow juz nie cofnie niestety. Za duzo bledow, m.in. Mieszkaniowych. Mam kolezanke, ktora wziela mieszkanie z programu mdm w malym miescie, ale jej facet ma tam stabilna prace - dzieki temu zyja w mieszkaniu 80m2. Wiekszosc rodzin nie ma tak fantastycznych warunkow. Tak na prawde kazdemu kto chce miec dzieci powinno byc gwarantowane in vitro + mieszkanie + stabilna praca. Te czynniki istotnie by wplynely na dzietnosc. Plus jeszcze kilka innych spolecznych zmian trzeba by bylo zawrocic, ale to juz ogromne dzialania spoleczne by musialy byc.
@MarianoaItaliano Ja jestem na granicy. Tez glosowalem odkad moglem i ... mam juz dosc. Moje pierwsze swiadome wybory to byl sukces AWS przeciw SLD. Przyszedl piekny Marian (w sumie ciekawe co u niego) i pozamiatal. Potem znow SLD bo okazlo sie ze styropiany nie ogarniaja. Tez nie bylo dobrze. Pamietam te artykuly w GW opisujace "baronow SLD" ktorych trzeba bylo obalic. Pojawily sie PiS i PO (oczywiscie Platforma to nie mala byc partia polityczna ale "platforma obywateli") zjednoczona opozycja miala wygrac jako POPiS i wygrala ale Pis powiedzial ze bedzie rzadzil sam i powstal dzisiajeszy podzial (kto pamieta Niesiolowskiego albo Jana MArie Rokite!?, Marcinkiewicza!) Kaczor zachlysnal sie i popelnil swoj najwiekszy blad w zyciu i zarzadzil przedwczesne wybory ktore przejebal na rzecz PO. No i tu mamy stan dzisiejszy, Tusk pstryknal do Bruskseli Kopaczowa nie dzwignela przerbali i mamy ere PiS. Same Shit Different Day. Ide jeszcze raz zaglosowac a jak suweren znow wybierze PiS to ja wysiadam radzcie se sami.
@banan-smietana Mniej więcej od tego POPiSu zaczyna się moje zainteresowanie polityką, Lepper po raz drugi w sejmie, Nelly Rokita z ruskim akcentem oskarżająca premiera że zbyt często staje w rozkroku, Marcinkiewiczowe yes, yes, yes też pamiętam
@MarianoaItaliano js powiedziałem tesciowi ze jak nie pojdzie glosowac to córkę tj moją żonę zobaczy moze za 2 lata jezeli pojdzie na prezydenckie wiec lepiej zeby spiol dupe xD
Na 100% zadziala
nikt im nic nie da za darmo bo nie są żadną patologią
@MarianoaItaliano dobrze, że też nikt im nic nie zabiera na tą patologię… a nie, czekaj
@MarianoaItaliano Nie żebym chciał obrażać Twoich rodziców, ale jeśli naprawdę prezentują takie podejście, to są po prostu głupimi ludźmi którzy nie rozumieją podstawowych zależności.
Na wybory się nie powinno chodzić żeby ktoś coś ci dał.
Wybór władz jest ważny bo to od nich zależy jak nam się żyje i funkcjonuje.
To jak wysokie i ile podatków będziemy płacić, jakie będą ceny w sklepach, ile będziemy czekać w kolejce do lekarza i czy będzie nas stać na leki i masa innych rzeczy dotykających nas na co dzień. Nie wiem co trzeba mieć w głowie by nie oddać głosu w tak ważnych dla każdego sprawach, ale też mam takich w rodzinie i nie mam dobrego zdania o ich intelekcie.
@wiatrodewsi Nie tyle głupimi bym powiedział co raczej o dość pacyfistycznych poglądach. Ich marzenie to chyba państwo minimalne, tak żeby nikt się nimi nie interesował, w nic nie wpieprzał a chyba żadna partia czegoś takiego nie oferuje. Konfederacja także nie
Zaloguj się aby komentować