W końcu w Galicji - Powoli przez świat

W końcu w Galicji - Powoli przez świat

Powoli przez świat
Czyli o największej bolączce Camino - współpielgrzymach i przejściu do nowej krainy.

Ze schroniska wywlekliśmy się rano w nie najlepszym stanie, a trasa była dość wymagająca. Na dobry początek trzeba było wspiąć się znów na przełęcz 1270 m. Te 7 km pod górę męczyliśmy w ponad 3 godziny. Przełęcz była też granicą między krainami geograficznymi i historycznymi Hiszpanii – opuszczaliśmy raczej płaską stołeczną Kastylię i wkraczaliśmy do górzystej Galicji. Galicja to kraina w północno-zachodniej Hiszpanii, onegdaj zamieszkana przez Celtów, z własnym językiem i własnymi nie-hiszpańskimi nazwami miast. Nawet niektóre literki zapisują inaczej – zamiast J jest X i takie tam. Od reszty kraju oddzielają ją góry, z północy i zachodu oblana jest wodami Atlantyku. Klimat jest tu surowszy, lata nie tak gorące, zimy mroźne i pełne śniegu. Domy budują tu więc nie z gliny, ale z kamienia, tak, by się dało przetrwać zimowe miesiące. [...]

#podroze #hiszpania #camino #pielgrzymka #pielgrzym #szlak

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować