Po całych 21 miesiącach udało mi się zakończyć cały proces związany z pozwoleniem na broń. Ja mówiłem że zrobię to zrobię, nie trzeba mi co pół roku przypominać. Mam już książeczkę, broń, zatwierdzony sejf i nawet już strzelałem zawody że swojej broni.
Dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak fajny obiekt mam niedaleko siebie. Nie dość że kilka różnych osi, to jeszcze egzaminy u siebie robią i własny sklep mają. Na początku pojechałem, zapisałem się, były treningi, potem egzamin na patent ale jak zacząłem się rozglądać za bronią to szukałem sklepów i wszędzie daleko, co najmniej 50 kilometrów. Niedawno dopiero ogarnąłem że sklep oprócz amunicji ma też broń i jeszcze mi ściągną to co chcę. No jestem w szoku.
Byłem w na innych obiektach i zawsze bieda w porównaniu do tego "mojego". Zawsze myślałem że to trzeba w mieście mieszkać żeby mieć dostęp do takich rzeczy.
#chwalesie #strzelectwo
No to pochwal się gdzie jest ten super obiekt, może kiedyś odwiedzę
@ilan Kochcice pod Lublińcem. Hotel, Spa, paintball, gokarty, park linowy i strzelnica.
Jedyna wada to nie mam zniżki klubowej na wynajęcie osi więc płacę jak każdy.
@L4RU55O ja cały czas się zastanawiam żeby zrobić uprawnienia, ale nie wiem czy tylko kolekcjonerskie czy też sportowe? Czy może jeszcze jakoś inaczej można zrobić?
@AliGi Pozwoleń jest chyba 7 ale w sumie to 4. Sport, kolekcja, myśliwy i obrona osobista.
Myśliwy to myśliwy, rok pańszczyzny i możesz chodzić po lasach i strzelać do ludz... tzn dzików. Bez pistoletów i z magazynkami na 3 naboje w przypadku automatycznych sztucerów.
Obrona osobista to tylko jedna promesa i często jest zastrzeżona na pistolet. Poza tym komendant jej nie da bo może odmówić.
Kolekcja ma podobno cięższy egzamin ale można posiadać więcej bo nawet karabin półcalowy i broń kombinowania jest dostępna. Sport ma niby łatwiejszy egzamin ale jest posiadanie jest ograniczone do 11,65mm w kalibrze. Przechowywanie jest takie samo, na sporcie możesz nosić przy sobie broń ale wg mnie to głupota. Przepisy wymagają noszenia broni w kaburze pod przykryciem więc w upale zaczyna się gimnastyka. Są apendixy (kabura po wewnętrznej stronie paska) więc teoretycznie wystarczy koszulka o ile nie przeszkadza Ci to że celujesz sobie w torbę.
Jeżeli masz kolekcję to wydaje mi się że możesz się zapisać do klubu strzeleckiego i brać udział w zawodach. Kolekcję łatwiej rozszerzać liczbowo bo piszesz że skończyły ci się promesy a chcesz dalej kolekcjonować. Przy sporcie musisz udowadniać że to co masz to za mało i brałeś udział w zawodach w takiej a takiej kategorii i potrzebujesz broni do tej kategorii.
Ja zrobiłem sport z rozszerzeniem kolekcjonerskim czyli mam 6 promes sportowych i 10 kolekcjonerskich ale broń kolekcjonerska jest ograniczona jak sportowa. Nie mogę tak jak zwykły kolekcjoner posiadać rusznicy przeciwpancernej czy karabinu półcalowego. Zaletą jest to że na sporcie mogę sobie kupić pistolety takie jakich potrzebuję do sportu i jeszcze jakieś małe coś do noszenia a strzelby i karabiny wziąć na promesę kolekcjonerską bo i tak nie da się tego nosić.
Jeżeli chcesz strzelać zawody to sport wydaje się lepszy ale pamiętaj że trzeba odstrzelać starty w ciągu roku więc trzeba się te 2 razy pojawić na zawodach, u mnie w klubie jest tyle kategorii że bardzo uparty człowiek strzeli wszystko za jedną wizytą.
Jak chcesz posiadać dla posiadania to kolekcja ale ja bym tak nie umiał. Jak już mam to chcę strzelać jak najlepiej.
@L4RU55O świetnie to wytłumaczyłeś
Komentarz usunięty
Na granicy mozna pocwiczyc za darmo.
@MESSIAH jedź na ukraine to jeszcze na tym zarobisz
@superhero Zelenski nie placi. Poza tym jak przyjdzie co do czego to nikt nie zaplaci.
@L4RU55O witamy w bractwie :) jaka pierwsza broń wybrałeś ?
@SwiatlaMiasta Grand Power K100 i Winchester SXP, chciałem Mossberga ale nie ma. Skończyły się a dostawa będzie chuj wie kiedy.
Zaloguj się aby komentować