Ciekawe czy to do zbierania ewidencji czasu pracy, bo to jedyne sensowne zastosowanie.
No i chyba każdy powinien się odpikać w takim razie. Tylko... te drzwi wejściowe są zamykane o 15:00, więc nawet nie ma sensu podchodzić do nich. Odpikanie wyjścia wiązałoby się z robieniem kilometrów, bo pozostałe otwarte wyjścia są u szczytów budynku. Do tego niewiadomą pozostaje jak ewidencjonują czas pracy osoby pracujące permanentnie zdalnie i czy w ogóle będą musiały to robić.
W świetle wprowadzenia kart pracy i dokręcania śruby jest to kolejny włos w januszowym wąsie. Tym bardziej, że od początku istnienia firmy ewidencji czasu pracy nie było.
#elektrokolchoz #pracbaza #januszex
może to polityka zabezpieczeń tylko?
@SuperSzturmowiec panie, tu żeby wejść trzeba zadzwonić domofonem albo mieć klucz/RFIDa. Także jako klient chcący zostawić niemałą kasę.
No i elegancko. Rano odbijasz sie na czytniku, a popoludniu nie. Jak dostaniesz pytanie/opierdol za brak popoludniowego odbicia ripostujesz, ze drzwi o 15 zamykaja, a Ty wygodzisz pozniej bo masz tyle roboty.
@100mph niby tak, ale od biedy można podejść, później iść pół budynku do innego wyjścia i znowu pół budynku do samochodu, więc koniec końców wychodzi całkiem sporo.
Może też się zdarzyć, że mi się zapomni w którąś stronę klepnąć albo może ktoś hurtowo będzie wszystkim odklepywał... ]:- >
@macgajster ale jak stwierdzisz, ze wychodzisz pozniej to ktos powinien sie puknac w leb i zastanowic, ze ewidencja czasu jest na niekorzysc pracodawcy bo Ty i Tobie podobni beda mieli dowody do PIP o niewyplacanie nadgodzin i tu jedynym rozsadnym wnioskiem Januszexa bedzie wylaczenie czytnikow
@100mph nadgodziny są wypłacane, 125% zamiast kodeksowego 150%
@macgajster bo jeszcze sie sygnalista odpowiedni nie znalazl
A może te drzwi będą automatycznie zamykane o 15 a za pomocą czytnika pracownik będzie mógł je otworzyć ?
@Dzielny hm, to by był niespodziewany obrót sytuacji. Aczkolwiek w tym momencie są zamykane na klucz, zamkiem, więc elektrozamek musiałby działać. Tymczasem teraz jest tak, że drzwi są do dupy i raz zaskoczy zapadka, a raz nie. Rano najczęściej wchodzę do budynku bez żadnego pikania. No i od wewnątrz jest zwykła klamka, więc bez zamykania kluczem da się je otworzyć.
Żeby było jaśniej, to tylne wyjście ma jeszcze większy problem - widoczna gołym okiem szpara w drzwiach ma 1 cm. Pokazałem januszowi, a on powiedział "ja nic nie widzę". Co z tego, że wieje, a on chce cebulić na ogrzewaniu. Czy zatem zainwestuje w ustawienie albo wymianę drzwi? Wątpię. Czy będą otwarte? Zapewne co któryś raz tak.
@macgajster - ale ogłosili już, że jest przymus odbijania czy tylko sobie spekulujesz?
@koszotorobur spekulumuję. Nie spodziewam się niczego dobrego
Zaloguj się aby komentować