W januszexie, w którym pracuję często odbywają się różne śmieszne lub żałosne dramy. Zanim uda mi się znaleźć inną robotę będę pod tagiem #elektrokolchoz wstawiał różne opowiastki.
Zaczynę od świeżynki

Po długim weekendzie jeden komputer na produkcji siadł. Nie jakiś nowy, ot desktop mający pewnie z 10 lat lub więcej. Jego użytkownik może nie jest jakoś bardzo zaawansowany w obsłudze komputera, ale radzi sobie.
Strapiony, wziął był zawołał Grubego, czyli zarządcę rozdzielania sprzętu AjTi. Gościu pi razy oko 27-28 lat, 50 kg nadwagi, zupełny brak autokrytyki.
Przyszedł ten jegomość, popatrzył i na objaw zupełnego braku sygnału z BIOSa poradził: nowy komputer trzeba kupić. Jak rzekł tak zrobił, nawet chyba wczoraj widziałem pudło sklepu. Żeby nie było - komputer poleasingowy!
W międzyczasie jednak, biedny użytkownik podumał, popytał, pogrzebał. Wymienił baterię BIOSu, komputer ożył, a dane na dysku (czyli dużo dokumentacji, bo po co robić kopie zapasowe) jednak są nietknięte ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pracbaza #januszex #kolchoz #komputery
Lubiepatrzec

@macgajster Juby nie lubi pracować, bo się poci.

macgajster

@Lubiepatrzec o nim to może być jutro

Yes_Man

@macgajster Czyżby komp na windzie 7 i do tego quasilegal?!

macgajster

@Yes_Man stary chyba winda 7, ale legal, ten nowy pewnie już w11 na licencji resellera

serel

Gruby chciał przytulić sprzęt do siebie, bo się przyda. Albo opchnie

macgajster

@serel jest tym mniej ostrym nożem w szufladzie

Pan_Buk

@macgajster O dane to bym się nie martwił, bo przecież można wyjąć dysk z kompa i podłączyć do innego.

Chyba wiesz, że można to zrobić, prawda?

macgajster

@Pan_Buk ja to wiem, ale obsługujący ten komputer już ochrzcił go całkowitym trupem, od zasilacza po dysk. Objawy usłyszałem dopiero później.

Zaloguj się aby komentować