W firmie mam projekt z kolesiem z Chin, nazywa się Han. Ostatnio na takim luźniejszym callu zapytałem go:
- Han, czy nie wkurza cię to, że biali mówią „wszyscy Chińczycy wyglądają podobnie”?
Odpowiedział: - Han jest na wyjeździe, ja jestem jego żoną.
#heheszki #suchar
- Han, czy nie wkurza cię to, że biali mówią „wszyscy Chińczycy wyglądają podobnie”?
Odpowiedział: - Han jest na wyjeździe, ja jestem jego żoną.
#heheszki #suchar
@klocus wiem, że to żart, ale tak serio, to jest jedynie kwestia opatrzenia się. Dla Chińczyków wszyscy biali też wyglądają tak samo. Ja od kiedy zainteresowałem się sumo to po jakimś czasie zacząłem rozpoznawać twarze Azjatów, bo po prostu się już z nimi opatrzyłem.
@klocus tutaj #heheszki wstawiłeś ale w Indiach moze sie zdarzyć, ze jak ktoś zachoruje to w ramach zastępstwa do pracy przychodzi ktoś z rodziny. Jest to powszechne.
@CzosnkowySmok A za tego z rodziny który przyszedł do nieswojej pracy to kto przychodzi do jego pracy?
@moderacja_sie_nie_myje nie mam zielonego pojęcia jak to działa, nie spotkałem się z tym osobiście.
@moderacja_sie_nie_myje ten chory. To Chyba logiczne, nie?
Zaloguj się aby komentować