Dawajniusa
Specjalista
W czwartek (06.02) około godziny 18 przy ulicy Grzybowskiej w Śródmieściu interweniowało kilka załóg policji oraz ZRM, w związku z agresywną grupą pijanych nastolatków.
Jak udało nam się ustalić kilka nieletnich osób w wieku około 14-15 lat wynajęło pokój w budynku przy ulicy Grzybowskiej 16/22, a następnie spożywali tam alkohol oraz prawdopodobnie inne środki odurzające. Zdewastowali pomieszczenie, a w pewnym momencie zrzucili z 11. piętra telewizor na chodnik, gdzie szli ludzie. Agresorzy wyszli z budynku i atakowali przypadkowych ludzi bijąc ich pałką oraz psikając w nich gazem.
„W czwartek chwilę przed 18 na ulicy Grzybowskiej grupa nastolatków pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie innych środków odurzających weszły do jednego z bloków i zaatakowały dostawcę jedzenia pałką teleskopową i gazem, złamali mu palce u ręki i po jakimś czasie zabrała go karetka, mój kolega dostał gazem od jednego z napastników którzy uciekali z miejsca zdarzenia. Wbiegł we mnie jeden dzieciak na oko 14/15 lat, chwilę przed sytuacją z gazem z moim kolegą awanturowali się przed jakimś sklepem z ochroną i psikali w nich gazem pieprzowym na niedźwiedzie, jeden z napastników, który uciekł miał pałkę teleskopową. Dziewczyna, która z nimi była uspokajała jednego z napastników ale nic to nie dało, policja przyjechała na miejsce zdarzenia i zaczęła poszukiwania tych osób w okolicy” – informuje nas świadek zdarzenia.
#warszawa #patologia
Jak udało nam się ustalić kilka nieletnich osób w wieku około 14-15 lat wynajęło pokój w budynku przy ulicy Grzybowskiej 16/22, a następnie spożywali tam alkohol oraz prawdopodobnie inne środki odurzające. Zdewastowali pomieszczenie, a w pewnym momencie zrzucili z 11. piętra telewizor na chodnik, gdzie szli ludzie. Agresorzy wyszli z budynku i atakowali przypadkowych ludzi bijąc ich pałką oraz psikając w nich gazem.
„W czwartek chwilę przed 18 na ulicy Grzybowskiej grupa nastolatków pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie innych środków odurzających weszły do jednego z bloków i zaatakowały dostawcę jedzenia pałką teleskopową i gazem, złamali mu palce u ręki i po jakimś czasie zabrała go karetka, mój kolega dostał gazem od jednego z napastników którzy uciekali z miejsca zdarzenia. Wbiegł we mnie jeden dzieciak na oko 14/15 lat, chwilę przed sytuacją z gazem z moim kolegą awanturowali się przed jakimś sklepem z ochroną i psikali w nich gazem pieprzowym na niedźwiedzie, jeden z napastników, który uciekł miał pałkę teleskopową. Dziewczyna, która z nimi była uspokajała jednego z napastników ale nic to nie dało, policja przyjechała na miejsce zdarzenia i zaczęła poszukiwania tych osób w okolicy” – informuje nas świadek zdarzenia.
#warszawa #patologia