Vmware ogłosiło 11 listopada 2024 roku, że ich produkty Vmware Workstation Pro dla Windows i Linux oraz Vmware Fusion dla macOS stają się bezpłatne dla wszystkich użytkowników do użytku komercyjnego oraz dla edukacji.u komercyjnego!

#programowanie #informatyka #komputery
baklazan

@Marchew masz jakieś źródło?

koszotorobur

@Marchew - lepiej późno niż wcale - ogólnie Broadcom po zakupie VMware narobił jakich starszych głupot - jak widać nie mieli innego wyjścia

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@koszotorobur nawet nie mów- usunęli jakiekolwiek wzmianki o tym, że to był VMware-VMware, teraz wszędzie jest "by Broadcom" jakby to oni stworzyli, usunęli darmowego ESXi, rozjebali bazę wiedzy, rozjebali community forum, rozjebali downloady do tego stopnia, że jak na razie to znalazłem 3 różne miejsca gdzie możesz ściągnąć iso, 2 miesiące od sławetnej "migracji" portalu myvmware do broadcoma dalej większość rzeczy nie działała, strona broadcoma to jebany żart począwszy od etapu logowania. Jednym słowem- Broadcom w typowym dla siebie stylu przejął kolejną firmę i ją rozwalił pokazując masie klientów faka. I niestety "połączenie" Workstationa z darmowym Playerem i udarmowienie tego niestety ale tu nie pomoże. Smutne biorąc pod uwagę, że kiedy VMware był pod EMCem, to od samego początku mówili i się faktycznie tego trzymali, że dadzą VMwarowi niezależność i nie będą w niego ingerować.

Marchew

@NiebieskiSzpadelNihilizmu A myślałem że po prostu nie ogarniam z znalezieniem przycisku DOWNLOAD xD

Może rozwiązaniem jest proxmox lub hyper-v.

Fakt że broadcom przejął vmware'a jest mi znany, ale że takie cyrki to nowość, dzięki za info.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Marchew niee, nie tylko ty Kiedyś jak się chciało wyszukać nie wiem... iso vCentra to się wchodziło na listę, klikało w wersję, cyk- download tutaj i gotowe. Dziś? Dziś takiej listy już nie ma, jak nie wyszukasz sobie w tej gównoszukajce np 8.0U3d, to jesteś w dupie, bo portal ci tego nie podpowie. A jak nie jesteś świadom, że taka wyszła, to jest podwójnie zabawnie


Proxa testowałem i jeśli cokolwiek mogę powiedzieć, to to, że... no... pracując z jednym i drugim szybko się przekonujesz czemu za VMware się płaci. Już pomijam support, bo nawet ten VMwarowy póki nie masz jakiegoś turbo-mega-hiper kontraktu to się skurwił i już nie dostajesz gości ze Stanów czy Irlandii, którzy wymiatają, tylko jakieś Bangalore Pajeetów ze skryptem i bardzo szybko uczysz się sam grzebać w bebechach, czytać logi i rozwiązywać rzeczy nierozwiązywalne, ale Proxmox to taki bardzo do bólu open source- coś jest ujebane, coś tam działa i bądź wdzięczny, a resztę to se weź i napisz sam, albo spierdalaj, jakkolwiek ordynarnie to brzmi. A niestety- jak już raz wsiądziesz na VMware i zaczniesz używać jego możliwości, to takie rzeczy jak HA, DRS, czy choćby vMotion wydają ci się czymś, o czym się w ogóle nie myśli. To... po prostu jest z braku innych słów. Proxmox? Wal się, sam se to klep w bashu od zera, albo wal maszyny w łeb, bo live migration tam nie istnieje póki nie zrobisz doktoratu z linuxa. Ba- nawet takie podstawy podstaw jak SAN connectivity tam nie istnieją out of the box. Chcesz? A instaluj sobie sterowniki do multipathingu, ustawiaj konfigurację i módl się, żeby ci to FC zadziałało. Jak ci się rozjedzie klaster PVE to też jest zabawnie zresztą, nie pytaj skąd wiem.


A Hyper-V? Nigdy nie zarządzałem tym enterprisowo, tu raczej jak w VMware- tak samo jak tam nie da się zarządzać na szerszą skalę bez vCenter Server, tak tu potrzebujesz SCVMM, ale musząc się kopać z tym jako zamiennik Workstationa do wirtualizacji na laptopie powiem jedno- mam nadzieję, że nie musiałeś używać VMki z emulowanym vTPMem Na Workstationie to po prostu kolejny komponent dla VMki, tak samo jak sieciówka, czy dysk. Hyper-V? Mam nadzieję, że lubisz cierpieć, bo każde uruchomienie takiej VMki, to pojawienie się procesu w twoim systemie hosta. Procesu vTPMa. Gdzie haczyk? Te procesy nie znikają. I nie da się ich ubić. Uruchamiasz i gasisz 30 razy swoją VMkę z vTPMem? Masz permanentne 30 procesów, które pojedynczo może i żrą mało zasobów, ale jak sobie to przemnożysz przez ilość, to nagle się okazuje, że to SŁYSZYSZ. Bo ci komputer zaczyna dawać znać wiatrakami, że mu się to ewidentnie nie podoba. Jedyne wyjście? Fizyczny restart komputera. Mam nadzieję, że ktoś kto to wymyślił dostanie albo już dostał raka odbytu.


Jedyne czego jeszcze z takiego suite'a nie testowałem to XCP-ng i tej wirtualizacji na unraidzie, bo jakoś nie widzi mi się płacenie za to, a 30-dniowy trial jak chcesz porządnie przetestować takie rozwiązanie to śmiech, albo próba zmuszenia mnie, żebym z wywieszonym językiem napierdalał to 24/7.

Dzemik_Skrytozerca

@Marchew


No i? Czy to się jeszcze do czegoś używa?

Fly_agaric

W tym samym czasie wycofali licencje "Branch", dla biur zamiejscowych. Mamy ich 80. Nie zabrali ich nam bo nie mogą, ale upgrejd do 8'mki już nam nie przysługuje, a wg. nowej wyceny od nich to musielibyśmy bankructwo ogłosić, bo koszt jest gigantyczny.

I w sumie dobrze - kontent współdzielony pójdzie w chmurę i powoli będziemy likwidować te serwery. Naiwnym z ich strony jest myśleć, że każde z naszych biur i oddzialików dostanie pełną licencję xD Potrzebna ona w sumie tylko po to, żeby Veeam działał, jak należy, więc zaczynamy ograniczać koszta jak należy.

Zaloguj się aby komentować