Używa ktoś z was okularów przeciwsłonecznych do biegania? Zastanawiam sie nad kupnem, używam co prawda czapki z daszkiem, ale wciaz mrużę oczy, czego wolałbym nie robić (zmarszczki xD). Przegladam tak na necie, ale wybor i zakres cenowy to szok. Dla takiego niedzielnego biegacza, ktory moze wydac powiedzmy do 600 zł na oksy, co powinienem szukac? (oczywiscie wole mniej wydac jak nie ma wiekszej roznicy). Oraz czy lepiej isc do sklepu przymierzyc, czy raczej mozna je 'dostosowac' wielkosia, żeby dobrze się trzymały? Ewnetualnie jakimi markami chociaż się zainteresować?
#bieganie
Abcdef90

Kup jakieś z bazaru wystarczają

michal-g-1

Tylko z dobrym filtrem UV i antypoślizgowe

Kubilaj_Khan

@e5aar 600zl?do biegania to raczej takie rowerowe. Dobre za 200-300zl mozna kupic oczywiście bez jakiegos znanego logo.

Drathir

Zobacz na start te rowerowe z lidla (jak ludzie jeszcze nie porozkradali :))


Sam mam wileyx / bolle i jestem zadowolony (ale nie do biegania)

VonTrupka

zakres cenowy to szok


@e5aar ale wyłożyć 6 bomb na oksy to już nie szok?

poważnie? (☉__☉”)

e5aar

@VonTrupka Oksy, ktore pewnie bym mial do konca zycia? Moje pierwsze markowe przeciwsloneczne mam dokladnie 10 lat juz, sa w stanie idealnym. No dla mnie niespecjalnie to duzo, jeszcze, ze widzialem takie po 1200 - ooo to jest duzo, ale 600 zl, to 150 euro Jak jest mniejsza liczba latwiej sie wydaje haha.

Kazdy produkt oceniam po trwalosci, jakosci wykonania i wygodzie korzystania. Czesto drozszy produkt, to tak naprawde tanszy produkt.

VonTrupka

Oksy, ktore pewnie bym mial do konca zycia?


@e5aar toś mnie ubawił xD

oksy na koło to ja mogę wymieniać po max pół roku, bo są tak przeflancowane od jazdy po lesie, że musiałbym skoczyć na bungee bez liny, żeby kupować nonstop okulary za kilka stów.


Twoje przeciwsłoneczne masz aż tak długo bo się z nimi cipisz. Też mam tak długo pewne okulary. A cipię się z tymi dragonami tylko dlatego że dałem za nie prawie trzy bomby, więc żal mi nie wkładać do futerału nawet gdy ściągam je na chwilę. Lecz nawet takie drogie bywają że spadną, albo wydarzą się inne nieprzewidziane wypadki. Tyle dobrze, że jednak materiał za taki hajs jest sporo lepszy niż w oksach ze straganu

Niemniej jednak ostro mnie wkrurza że się tyle z tym trzeba pałować, bo na samą myśl o rysie na szkłach aż mnie trzęsie. Nie kupię już takich patrzajek. Max stówa, bo tyle mi nie jest żal gdy szlag je trafia. A że wybieram głównie to, co produkują firmy z branży snowboardowej, to jest i sztos dizajn i wytrzymałość.


co do tego że droższy produkt wychodzi taniej, to się jak najbardziej zgadzam. Tylko w tym akurat przypadku ROI u mnie nie występuje

e5aar

@VonTrupka O widzisz to jest ciekawa odpowiedz! Ciekawe z tym 'niszczeniem sie' tak czy siak, i produkt musisz wymienic dlatego nie warto inwestowac. Dzieki! Narazie postanowilem, ze nie kupuje, jak bede przy okazji w jakims decathlonie to tam obczaje, bo zawsze bylem zadowolony co do ceny/jakosci.

To ze moge wydac sporo, nie znaczy, ze chce i lubie

VonTrupka

@e5aar jeśli chcesz porządne patrzaje to patrz po firmach produkujących porządne gogle, najlepiej snowboardowe, bo te od ski to tak ... no jak ktoś ma pojęcie to nie ma co strzempić ozora

Z tych ski brandów całkiem dobre oksy ma polska brenda. Na pewno smiths optics robi świetne szkła, nie wiem tylko jak z oksami bo nigdy się nie rozglądałem.


A co do decathlonu, to ja od nich co najwyżej koszulki mogę kupić, bo cała reszta to nie dość że jakościowo mi nie leży w porównaniu do odpowiednich marek o ugruntowanej pozycji, to jeszcze decathlon w polsce wręcz okrada polaków bo w całej eu wszystko ma co najmniej 30% taniej niż w polsce.

LeSip

mi zwykłe przeciwsłoneczne wystarczają xd

Zaloguj się aby komentować