Uwaga, cringe. Ale dobry. https://www.youtube.com/watch?v=Q5LSAgFTeXw
Masa krytyczna cringe'u została przekroczona. Czytałem gdzieś o tym, że przy takich "kreatywnych" kampaniach łatwo przekroczyć cienką granicę między viralem a cring'em. Z tym się zgadzam całkowicie. Niestety, nie ma chyba uniwersalnej recepty, jak zrobić dobrze tego typu reklamy, które mają być viralowe.
Jedno co trzeba mu przyznać, że trzyma się jak zabalsamowany Lenin.
Zaloguj się aby komentować