Komentarze (10)

Skylark

Prezydent nie może być pociągnięty do odpowiedzialności w ramach wykonywania swoich konstytucyjnie wyznaczonych funkcji. Ponadto, działania w tych ramach nie mogą być używane jako materiał dowodowy w innych sprawach. To nie jest takie dziwne: każdy policjant ma podobną ochronę, a sędziowie jeszcze większą.


W przeciwnym wypadku, każdy sąd w którymkolwiek stanie mógłby grozić prezydentowi odpowiedzialnością np. za mianowanie ambasadora, albo zmiany personelu władzy wykonawczej - a szczególnie za ułaskawienia, którymi od dawna kierują polityczne lub/i osobiste sprawy prezydentów.


Przecież każdy mieszkaniec (nawet nie tylko obywatel) USA, który czuje się poszkodowany działaniem prezydenta, miałby podstawy do złożenia skargi (nie byłaby ona automatycznie odrzucona z powodu braku „standing”, bo każdego w końcu w jakiś sposób decyzje prezydenta dotyczą). Nawet jeżeli taki proces potem się przegra, to ciąganie po sądach w USA jest bardzo rozwlekłe i kosztowne, i w zasadzie jest karą samą w sobie (coś o tym wiem).


Opinie Sądu Najwyższego są czytelne i napisane przystępnym językiem. Warto samemu sprawdzić - to zwykle jest tylko kilkadziesiąt stron. Apokaliptyczne wizje na YouTube naprawde nie są dobrym pomysłem na rozumienie świata.

Amebcio

@Skylark Problem w tym że to po pierwsze nie jest byłe youtuber, tylko zawodowy prawnik.


Po drugie to nie jest opinia tego youtubera, tylko sędziów sąu najwyższego którzy byli przeciwko takiej interpretacji prawa ale zostali przegłosowani.


Na dobrą sprawę w tym momencie Biden mógłby rozkazać wojsku zamordowanie Trumpa i nie podlegałby za to żadnej odpowiedzialności karnej!!!

Skylark

@Amebcio Sąd Najwyższy jest bardzo podzielony politycznie; zresztą był odkąd tu jestem. Strona mniejszości może pisać w zasadzie co chce w dissencie, ponieważ nie staje się on częścią precedensu i w zasadzie nie ma za wiele odpowiedzialności (w sensie „czy to będzie kiedyś problemem dla kogokolwiek”) za to, co sobie tam napiszą.


Jak Republikanie byli mniejszością, to dissenty zawierały całkiem gorąco uargumentowane rekomendacje przeciw np. prawu do aborcji, dawaniu praw osobom homoseksualnym (cytuję: „I join The Chief Justice’s opinion in full. I write separately to call attention to this Court’s threat to American democracy.”) itp. Nie można ich cytować na równi z opinią większości.


Wielu zawodowych prawników ma bardzo mocno ugruntowane opinie polityczne. Są też dość inteligentni i kompetentni, żeby uzasadniać je na podstawie prawa, które można czytać na wiele sposobów (inaczej Sąd Najwyższy miałby o wiele mniej pracy). Bardzo jasno widać to na podstawie ostatnich kilku opinii SN, które były podzielone 6:3 i mniejszość zawsze pisze że to koniec świata - nawet jeżeli opinia jest dość rozsądna (ta w sumie jest moim zdaniem najgorsza, bo argumenty większości są funkcjonalistyczne, a ja jestem tekstualistą). To nie są głupi ludzie; oni po prostu chcą żeby ich strona wygrała, i napiszą / powiedzą, co trzeba, i to na dodatek bardzo dobrze.


O mordowaniu przeciwników politycznych... co do tego, czy prezydent mógłby sobie coś takiego zarządzić - prawo ma z tym bardzo niewiele wspólnego. Jeżeli jesteś w pozycji, w której armia / policja / CIA wysłucha takiego rozkazu, to jakie znaczenie, nawet teoretyczne, ma to czy robisz to zgodnie z prawem? Przecież już jesteś dyktatorem nowego systemu politycznego opartego na sile. Prawo znika.

bleblebator-bombambulator

Ale brednie. Zarzut, że w funduszu wyborczego opłacił milczenie prostytutki. Demokraci się zbłaźnili na całego i nie ma już sędziów co chcieliby uczestniczyć w tej błazenadzie. Z tym zarzutem jest jednym z najbardziej kryształowych prezydentów w historii USA

Ragnarokk

@bleblebator-bombambulator Może w twoim domu opłacanie prostytutek z publicznych pieniędzy to nic takiego. Trochę by to wyjaśniało. xD

Piszesz to, jakby to było jedna rzecz co zrobił, a nie było tak, że jego życie to jedno wielkie pasmo szwindli, nieopłaconych kontrahentów, wykiwanych wspólników, zbiórek ładowanych do kieszenie itp itd.

Amebcio

@bleblebator-bombambulator To nie jest problem demokraci vs republikanie. Dowolny psychol na stanowisku prezydenta jest totalnie bezkarny

Shizue

typowy fear-mongering bo orange men bad, a że krajem ostatnie lata to chuj wie kto rządził bo dziadzio to nawet nie wie kto mu się w spodnie zesrał a co dopiero gdzie jest czy jaka decyzję ma podjąć to kto by się przejmował ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Ragnarokk

@Shizue

Tak samo zapewne ci sami udzie mówili o planowanym ataku ruskich na Ukrainę. Straszenie. Przecież ekscelencja Putin by tego nie zrobił.

Ale spoko, wiesz i rozumiesz lepiej niż praktykujący amerykański prawnik

Amebcio

@Shizue Nie obejrzałeś, materiału, co?

Zaloguj się aby komentować