Urzędasom - złodziejom, ciągle mało! Nowy podatek na dziś od...balkonu.
www.money.pl#urzedasytozlodzieje #polska #podatki
@SNCF Następny będzie "window tax".
Tu lepiej opisane i mniej szokujące: - https://finanse.wp.pl/podatek-od-balkonu-miasto-wprowadza-oplate-6957012243622400a
Nie do końca jest to opłata za balkon, a opłata za zajęcie pasa drogowego.
Strach cokolwiek posiadać na własność bo jest się za to karanym. Sorry, że nie jestem nierobem i śmiałem się czegoś dorobić.
@Jim_Morrison Na pewno jesteś prywaciarz. Złodziej. I jeszcze nie chcesz się z bombelkami podzielić.
@SNCF Płacisz podatek za to, że kupiłeś mieszkanie od patodewelopera. I twoja "własność" wpierdala się poza granicę działki, na której powinna się znajdować.
@Semy * Kupiłeś za już opodatkowane kilka razy pieniądze.
@ElGecko Kupiłem w bloku z wielkiej płyty, z balkonem "wewnętrznym".
@Semy jeśli balkon jest "wewnętrzny" i nie wystaje poza działkę, której jesteś współwłaścicielem, to wg artykułu podatku nie będzie.
Podatek ma dotyczyć sytuacji, gdy balkon wystaje poza teren należący do właścicieli budynku i wystaje np. nad chodnik lub trawnik miejski
No chyba ich pojebutkało xD nie dość, że te kurniki inwestycyjne często nie mają nawet dostępu do światła, to teraz nie będzie i dostępu do balkonu. Hahahah
Sie ludzie obudza (lub pewnie nie, porobią śmieszne memy i wyrażą oburzenie w sieci) jak będą dymani na podatku od spalinowek już w 24
Czytajcie ze zrozumieniem.
opłaty za wszystkie elementy budynków, których obrys wchodzi w miejską przestrzeń, czyli np. także za te, które wystają nad miejskimi chodnikami
Czyli patodeweloper zbudował budynek w taki sposób, że balkony wystają poza obręb jego działki. Absolutnie rozumiem kroki podjęte że strony miasta aby coś z tym zrobić, aczkolwiek wydaje mi się bardziej sensownym uwalenie dewelopera za takie akcje niż przypierdalanie się do ludzi którzy zawinili jedynie tym, że chcieli gdzieś zamieszkać i nie mają pojęcia gdzie są granice działek bo mają prawo mieć to w dupie.
@emdet Widzę głos rozsądku
Dziurawe prawo na to pozwala, deweloper korzysta, mieszkaniec zapłaci.
A czy tutaj nie chodzi o fakt, że balkonów nie dotyczy nieprzekraczalna linia zabudowy?
Niestety balkon jest tym elementem budynku, który najczęściej wykracza poza tę linię. Jednak zdarza się, że miejscowe plany lub warunki zabudowy zawierają zapisy, które nie dopuszczają wysunięcia balkonu poza nieprzekraczalną linię zabudowy. Jeśli w planie miejscowym lub w warunkach zabudowy takich zapisów nie ma, wysunięcie balkonu poza tę linię jest dopuszczone.
https://www.archon.pl/nieprzekraczalna-linia-zabudowy-art-10401
https://www.prawo.pl/biznes/nieprzekraczalna-linia-zabudowy,145242.html
Przecież jeśli miasto zezwoliło w planie miejscowym czy warunkach zabudowy na takie kwiatki to niech się teraz gonią, wprowadzenie tego podatku to trochę jak prawo wstecz.
Moim zdaniem prawo powinno z automatu nie dopuścić do wysunięcia elementów stałych takich jak balkony, opierzenia czy inne zadaszenia na przekroczenie linii zabudowy która powinna mieć też pewien zdrowy margines od granicy działku.
@SNCF niedługo wybory samorządowe, wybierzcie sobie innych w tym Poznaniu. I nie taguj #polska, bo to sprawa lokalna
Zaloguj się aby komentować