Umysły hojne, umysły skąpe

"Teorie spiskowe" jako nieadekwatna interpretacja rzeczywistości + "zły nacjonalizm" + rasizm co do murzynów + Jedwabne : a to wszystko upchnięte w 6 stronach niewinnego wywiadu.Nieźle. Tak się robi propagandę. Albo to tylko poglądy i obsesje tych Państwa są bardzo intensywne...

Teorie spiskowe wymyślono po to aby móc oddalić od siebie uzasadnione podejrzenia, a nawet ukrywać niektóre afery gdy do opinii publicznej wyciekają jakieś niejawne materiały.

Strategie tą opracowało CIA w latach 60tych ubiegłego wieku. Polega na rozprzestrzenianiu wielu wymyślonych (fałszywych) informacji aby jakaś prawdziwa, ale dla kogoś niewygodna, zagubiła się wśród nich.

Ludzie mając 10 sensacyjnych informacji z których 9 okaże się fałszywych nie uwierzą również w tę dziesiątą wiadomość prawdziwą.

Wymyślono nawet specjalną nazwę "teoria spiskowa" aby można łatwo wrzucić do jednego worka wszystkie 10 informacji, bez takiej etykietki ludzie mogli by traktować te rzeczy oddzielnie i w jedne wierzyć a w inne nie.

W obecnych czasach sposób ten jest nadużywany i przez to stracił na skuteczności. Zbyt wiele faktów które były nazywane teoriami spiskowymi okazało się prawdą.

@dsol17 A, nie przesadzaj, jaką propagandę. Najwyżej moralizatorstwo. To art. popularnonaukowy więc na jakimś wyrazistym przykładzie trzeba wytłumaczyć mechanizmy.

@stfor A to ciekawe z tym CIA. Jakieś źródło?

@inskpektor co prawda pytanie nie do mnie ale pogooglać wystarczy https://www.quora.com/Did-the-CIA-invent-the-term-conspiracy-theory

Bezpośrednio: https://archive.org/details/CIADOC1035960/page/n1/mode/2up - wyrażenie w paragrafie 2 wers 13 początek. Jeśli nie wynaleźli - spopularyzowali.

"Najwyżej moralizatorstwo" - na głębszym poziomie to jest niemal jedno i to samo. Różne nazwy: marketing, moralizatorstwo,perswazja,manipulacja,propaganda - cel i środki te same. Propaganda to po prostu mniej przyjemne słowo sygnalizujące że rzecz została bardzo zauważona i cel tej rzeczy co najmniej wkurza rozmówcę (a tak,w sumie to kwalifikuję się jako prawak wiesz ?) oraz że rzecz jest uznana za celową i realizowaną w sposób długotrwały. Lewicowo-liberalnym moralizatorstwem to by było gdyby to nie uderzało w analizowanie "teorii spiskowych" a tak to już jest jednak bardziej podpadające pod propagandę moim zdaniem - atakowanie "teorii spiskowych" to inaczej forsowanie "jedynej słusznej" (wyrażenie popularne w czasach stalinizmu w propagandzie komunistycznej jeśli nie wiesz) oficjalnej wersji widzenia świata.

Osobiście nie zajmuję się "naukami społecznymi" naukowo ale z racji kompensowania moich autystycznych odchyłów (nie aż tak wielkich ale jednak ZA u siebie podejrzewam) akurat o zachowaniach ludzi i o problemie kłamstwa i manipulacji trochę się nauczyłem. Bo musiałem i to bardziej w celach obronnych jak ofensywnych.

@dsol17 Ehh, co do pierwszego linka, to kim jest ten randomowy Patrick z quory twierdzący kategoryczne 'Yes they did' ?

Co do drugiego linka, to wybacz ale na tyle na ile znam angielski, to ten raport mówi o środkach przeciwdziałania szkodom jakie z perspektywy CIA wywołują właśnie teorie spiskowe (konkretnie sprawa Kennedyego).

Fakt że pisany jest przez pracownika wywiadu w prostych 'żołnierskich' słowach a oryginalnie nie był skierowany do gawiedzi, powoduje, że no cóż, ma sensacyjny wydźwięk i jest dobrą bazą do manipulacji.

Nie widzę tam natomiast nigdzie dowodu że CIA wynalazła teorie spiskowe mające służyć ukrywaniu niewygodnych faktów pośród steku bzdur.

"Różne nazwy: marketing, moralizatorstwo,perswazja,manipulacja,propaganda..."

no nie, za gruby tu znak równości stawiasz moim zdaniem. Ale zgadzam się że są to wszytko obrzydliwe socjotechniki - niestety zgniły owoc nauki .

Szczególnie marketing jest niedocenianym złem który mnie osobiście też bardzo uwiera

@inskpektor "kim jest ten randomowy Patrick z quory twierdzący kategoryczne 'Yes they did' ?" - to kogo byś chciał ? Dyrektora CIA ?

"to ten raport mówi o środkach przeciwdziałania szkodom jakie z perspektywy CIA wywołują właśnie teorie spiskowe (konkretnie sprawa Kennedyego)." - i jest jednym z pierwszych popularnych użyć tego wyrażenia... Co było przedmiotem

twojego pytania ? Pozwól,że zacytuję: "A to ciekawe z tym CIA. Jakieś źródło?".

Dokładnie ten dokument masz cytowany w opracowaniu "Conspiracy Theory in America".

Tak między nami zresztą to widzę,że jesteś albo tak leniwy by nie obejrzeć całego materiału z quory który ci podałem,albo zamierzasz "wygrać dyskusję" zamiast rozmawiać. Tak czy siak - nieładnie z twojej strony.

aha - moje stanowisko powtórzę:. Jeśli nie wynaleźli - spopularyzowali.

Nie widzisz bo nawet nie przeczytałeś całego dokumentu CIA. Ja rozumiem - nie wszyscy czytają ze zrozumieniem i nie każdy zna angielski na tyle by to było łatwe a tłumacz google jest uciążliwy,ale....

@dsol17

Nie, nie, nie :). Nie mylmy pojęć. Ukrywanie niewygodnego faktu wśród 10 niedorzecznośći to nie jest 'teoria spiskowa'. T.S. to rodzaj racjonalizowania żeczywistośći, jakiegoś szokujacego doświadczenia, wynajdywanie sensacyjnych motywów w oczywistej sprawie. To rojenia i paranoje. Tego nie da się wynaleźć ani spopularyzować. I tak, jest to określenie dziś pejoratywne bo przez lata (również dzięki rozwojowi mediów) stało się popularnym wirusem/memem (a nie nadużywaną strategią :D), obśmiewanym dziś bardziej niż niebezpiecznym jak to być może było w latach 60 w USA. Gdzie CIA traktowało takie teorie jako zagrożenie dla spokojów społecznych(?).

Nie wiem, być może CIA poraz pierwszy użyło takiego stwierdzenia - niech Ci będzie. Ale napewno nie skonstruowało skłonności ludzi do tworzenia bzdur i wiary w nie.

Nie sankcjonujmy więc prawdziwości wszelkich T.S. przez to tylko że CIA używa takiego stwierdzenia w swoich raportach.