@kodyak Oczywiście, że to jest tylko gadanie. Co więcej, przytoczono tutaj 3 wypowiedzi i żadna z nich nie jest prawdą

1. Ławrow to tuba propagandowa kremla. Jego zadaniem jest sianie propagandy pośród pożytecznych idiotów na zachodzie i tankies.
   

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C572508%2Clawrow-polska-namawia-zachod-do-przedstawiania-w-izraelu-jej-punktu - tutaj Ławrow neguje udział związku radzieckiego w wywołaniu WW2

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C631032%2Ckawrow-zachod-bedzie-musial-wiele-zrobic-by-odzyskac-zaufanie-rosji.html - tutaj mówił, że 80% świata popiera stanowisko rosji wobec zachodu

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C723443%2Ckawrow-rosja-reaguje-na-prowokacyjne-dzialania-nato.html - tutaj mówi, że rosja jest zmuszona odpowiedzieć na prowokacje NATO

https://www.youtube.com/watch?v=lIo41eYMksg - tutaj mówi, że rosja nie zaatakowła Ukrainy

Naprawdę, słuchanie wypowiedzi ławrowa i rozpatrywanie ich w jakiejkolwiek kategorii to wlewanie sobie szamba do uszu.

2. Ukraina nie informowała i nadal nie informuej o swoich planach militarnych. Owszem, są jakieś komunikaty, ale to wszystko teatrzyk dla mediów i dla podtrzymywania ducha walki w narodzie. Wszystkie istotne ruchy ZSU odbyły się z zaskoczenia, praktycznie żadnen z przecieków odnośnie planów się nie potwierdził, a te które się potwierdziły wynikają tylko z tego, że są "przecieki" na dosłownie każdy możliwy ruch UKR, więc któryś po prostu się musi sprawdzić.
   

Zupełnie osobną kwestią jest to, czy Ukraina ma jakiekolwiek szansę na odbicie Krymu, moim zdaniem nie ma, nawet odbicie terytorium sprzed 2022 jest dość optymistycznym wariantem. Oczywiście mowa jest tylko o wkroczeniu na Krym a nie o zajęciu całego, ale nie wiem po co by mieli wkraczać jeżeli nie mają zamiaru zajmować, zwłaszcza że to właśnie początek Krymu będzie najtrudniejszy do zdobycia.

3. Prigożyn pełni rolę podobną do ławrowa. Sieje propagandę i tyle. Miał wracać do afryki - nie wrócił. Wagnerowi miało brakować amunicji i szturm na Bachmut miał się zakończyć - nic takiego się nie wydarzyło. Słuchanie tego co on mówi to wlewanie sobie wiadra pomyj do drugiego ucha

@bekazhejto ok. Spoko. Jednak wracajac na krym jesli im sie uda wkroczyc na krym to najtrudniejsze wydaje sie byc juz wykonane. szlaki logistyczne w zasadzie beda juz bardzo mocno ograniczone w zasadzie dostarczenie takiej ilosci woja tym mostem ktory tam maja jest w zasadzie niemozliwe a droga morska w zasadzie bedzie w zasiegu czegokolwiek co maja ukraincy takze jesli wkrocza to reszta bedzie malym pikusiem. Oczywiscie to tylko moja opinia

@kodyak desant a wcześniej równe jebanie rakietami z myśliwców.

@kodyak jak Ukraina wygra myślę że uczciwie będzie jak ruskie oddadzą atom i wejdą dobrowolnie pod zabory. To uczciwa cena za całą akcję na Ukrainie.

@Czemu desant morski to byłaby rzeź dopiero, akurat to ruscy wiedzą dlatego nie było jeszcze zadnego na Odessę np

Chociaż były płoty że dowództwo chciało taki desant zrobić ale piechota morska się zbuntowała

W dobie precyzyjnych rakiet robienie desantu morskiego to jest samobojstwo

@kodyak Nawet po odbiciu całej lądowej częsci Ukrainy, co na pewno nie nastąpi do końca wiosny i wątpię czy uda się to osiągnąć w ogóle w tym rou, Most Kerczeński będzie się znajdował jakieś 140km od pozycji Ukraińskich a trasy morskie ~250 km. Oczywiście Ukraina będzie miała możliwość rażenia tych celów, ale wyłącznie za pomocą specjalistycznych pocisków (których ma malo i które są dorgie) a nie za pomocą "czegokolwiek co ma", ruska ochrona plot może skutecznie odeprzeć te ataki.

No i co to transportu morskiego, to nawet gdyby te statki pływały 40km od lądu i UKR mogłaby strzelać w nie chociażby z Krabów, to nie mam aboslutnie żadnych wątpliwości, że rosja złamie wszelkie możliwe konwencje i transport będzie się odbywał cywilnymi pronami na których zakładnikami będa rosyjscy cywile. Jak myślisz, czy Ukraina odważy się na zatopienie promu z cywilami? Ja myślę, że nie, bo to oznacza utratę popracia zachodu.

Jak widzisz zaopatrywanie Krymu przez rosję wcale nie jest takie problematyczne, a dochodzi jeszcze kwestia samego ataku.

1. Ukraina nie ma floty, desant drogą morską nie jest możliwy, pozostaje im przeprawienie się przez wąski fragment terenu składający się głównie z bagien i płytkich jezior.
   

2. Nawet gdyby mieli flotę, to bez absolutnej przewagi w powietrzu (której nie mają i raczej mieć nie będą) flota pójdzie na dno zanim usłyszymy na hejto że jakikolwiek desant się rozpoczął
   

3. Wspomniany wcześniej teren bagienny będzie wielkim młynkiem na urkaiskich żołnierzy i sprzęt, straty jakie ruscy mają pod Bachmutem to przy tym pikuś. Natowski sprzęt którym operuje ZSU nie radzi sobie w takim terenie, ruscy moga się tam bronic miesącami, zadając przy tym ogromne straty Ukrainie.
   

4. Ludnosć na Krymie jest w dużej mierze prorosyjska, to oznacza że ruska armia będzie wiedziała o każdym ruchu Ukrainy. Będą wiedzieli gdzie są wojska, gdzie jest baza, gdzie jest szpital, gdzie schowała się haubica, itd. Nie można lekceważyć siły partyzantki na wrogim terenie.
   

Jedyna szansa na odbicie Krymu, to jakiś przewrót w rosji i załamanie się tego państwa.

@bekazhejto mówimy cały czas o sytuacji wkroczenia na krym a nie czy się w ogóle uda wejść na krym, jeśli wkroczą to jest najtrudniejsze już o tym pisałem

Tym przesmykiem kerczenskim nie da się dostarczać broni takiej ilość jakiej by to wymagało

Wykorzystywanie ludności cywilnej to jest już mocno naciągana hipoteza a Ukraińcy świeci nie sa

Krym jest strategiczny w zakresie bezpieczeństwa tego kraju niestety stąd moim zdaniem to będzie miało większe znaczenie niż Donbas czy lugansk

@kodyak Teza o użyciu przez ruskich cywilnych promów do transportów wojskowych jest naciągana? Człowieku, mówimy o narodzie który:

• dokonał ludobóstwa cywilów w Buczy
  

• prowadzi działania wojenne na terenie innego kraju i twierdzi że to nie jest wojna
  

• uważa, że został zaatakowany przez Ukrainę
  

• dokonał licznych zbrodni wojennych na Ukraińskich jeńcach
  

• strzela do sanitaruszy
  

• strzela do transportów humanitarnych
  

Serio myślisz, że nie użyją cywilnych promów do transportu amunicji bo "konwencja genewska zabrania" ^^?

Ukraińcy święci nie są, ale dopóki ich ofiarami pada ruskie wojsko to zachód przymyka oko, ostrzelanie promu na którym będą cywile nie ujdzie im na sucho.

Krym może sobie być strategiczny, ale trzeba jeszcze mieć siłę by go zdobyć. Aktualnie UKR ma niewiele siły. Bitwa o Krym może być decydująca i losy całej wojny mogą się rozstrzygnąć na bardzo niewielkim terenie, rzecz w tym, że na tym niewielkim terenie rosja ma ogromną przewagę a ewentualna porażka ukrainy na tym odcinku i idące za tym straty w sprzęcie, ludziach i morale, może spowodować załamanie się całego frontu. IMO Ukraina się nie odwży, za duże ryzyko.

Rosja poszła aktualnie na wojnę materiałową i Ukraina dzięki pomocy zachodu ma szansę taką wojnę wygrać, USA przestawia gospodarkę na tryb wojenny a ruscy cierpią pod sankcjami. Jednak wojna materiałowa wymaga czasu, trzeba rozsądnie zarządzać zasobami a nieudane próby szybkiego przerwania impasu mogą skończyć się tragiczne.

@bekazhejto pisalem juz ze jesli wkrocza tzn ze jak im tam uda wejsc tzn czyli przebija front itd to wtedy jest juz duzo latwiejsza droga do dalszych dzialan.

beda uzywac ale znalezienie takiego promu jest duzo latwiejsze i jego wyeliminowanie jest latwiejsze i jest jego znacznie ograniczone ilosc. Bylo to widac po dostawach na wyspe wezy, niektore nawet nie doplynely do brzegu.

Poza tym wieksze promy musza miec port. Jak dokonac rozladunku w trakcie ostrzalu artyleryjskiego w porcie. Jets to wrecznie niewykonalne. Takie dzialanie bylo widoczne juz przy chersoniu gdzie ukraina odciela dostawy broni, az do wyglodzenia rosyjskich wojsk - a to i tak bylo zadanie trudniejsze bo to byla tylko rzeka.