#witcher
#wiedzmin
#netflix
Ukraść złodziejowi to nie grzech ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobre jak dobre, czyli te godziny oglądania nabili hejterzy? Zawsze wiedziałem, że specjalnie jest taki syf produkowany jak Trudne prawdy i ukryte sprawy by ludzie to oglądali i mówili „jakie to głupie", ale żeby Wiesława herbu Dwojga Mieczy tak potraktować... I do tego to zadziałało
@SirkkaAurinko Dobry serial, jedynie początek 3 sezonu jest słaby i ten wątek lpg. Szkoda Henryka.
@JaktologinniepoprawnyWTF Jak się książek nie czytało, to może i dobry...
@SirkkaAurinko kiedyś mój komentarz trafił na mistrzów, byłem dumny, gdzieś screena trzymałem. To nie świadczy dobrze o moich sukcesach. Ani o mojej samoocenie, jeśli w komentarzu, gdzie się chwalę, muszę się również zjechać.
@RogerThat jakieś 10 lat temu regularnie wchodziłem na mistrzów, póżniej miałem dłuższą przerwę. Jak po latach wszedłem znowu to byłem w szoku jakie to jest wszystko suche i jakim cudem mogłem to scrollować każdego dnia xD
@RogerThat pamiętam jak kiedyś typiara wyrzuciła mnie z pary na tinderze po tygodniach rozmów, jak pochwalilem się, że mój mem trafił w gorące na wypoku
@CoryTrevor tam kiedys byly dobre teksty
Książki przeczytałem, gry przeszedłem i tu jestem pełen podziwu dla kunsztu twórców, bo wspaniałe emocje te dzieła potrafiły we mnie wywołać. Miło wspominam czas przy nich spędzony. Serial dałem radę do 3 odcinka.
Serial też wywołuje spore emocje np. odruch wymiotny
@Niv same here ale też nigdy nie byłem fanem seriali, jako środka wyrazu artystycznego.
@Niv Ja podobnie, książki przeczytane dwa razy, w grę też w końcu udało mi się w lockdownie zagrać i przejść. Ale serialu to nie dałem rady więcej skonsumować niż zwiastun. Gdyby on wyszedł przed Grą o Tron to może byłoby inaczej, ale scenografia i efekty w Grze ustanowiły nowy poziom dla seriali fantasy, a The Witcher był o kilka poziomów niżej. A po premierze dowiedziałem się też, że fabularnie serial nie zachwyca. I nie chodzi mi o odejście od książek, gra Wiedźmin 3 nie miała fabularnie wiele wspólnego z powieściami, była osobną historią, ale opowiedzianą w miarę spójnie i doskonale osadzoną w świecie przedstawionym. A ten serial i recenzje pierwszego sezonu nie zachęciły mnie niczym, a uważam się za fana Wiedźmina. Recenzje trzeciego sezonu to już blamaż totalny, nawet kanał jutubowy "Na gałęzi" poświęcił cały odcinek na wytknięcie szkolnych błędów produkcji pierwszego odcinka sezonu trzeciego.
Zaloguj się aby komentować