U was w miastach też jest ciągłe narzekanie na brak pracowników? U mnie w robocie każdy kto przyjdzie nie zależnie od branży to narzeka jak to się ludziom robić nie chce a roboty dużo mają. Ja mam wrażenie, że nie ma chętnych na pracę za minimalną a najlepiej za mniej na czarno i paroletnim doświadczeniem by wszystko ogarnął. Ostatnio był u nas elektryk i zagadała go kierowniczka I tamten standardowo, że nie ma ludzi ciężka praca i w ogóle. Ja do niego " elektryk to chyba dobry zawód" a on " wszędzie dobrze gdzie nas nie ma". Ja jestem tak z doskoku w firmie i nie mam dużo godzin, zagadałem kierownika innego działu czy potrzebny im ktoś jest bo chciałem zobaczyć jak się tam pracuje to odpowiedział " pomoc zawsze się przyda, ale o tym szef decyduje". Mojemu koledze proponował szef by robił jednocześnie w 2 działach i kolega odmówił a szef się odpalił" jak to nie chcesz się rozwijać?". Koledze wystarczy tu gdzie jest bo spokojna praca a tak to by musiał się uczyć nowych rzeczy, miał więciej obowiązkowe za te same pieniądze a on też nie będzie całe życie tam pracował tylko po studiach ma inne plany. #pracbaza
@Dudleus U mnie i znajomych raczej tendencja idzie, że mało pracy. Produkcja mniejsza i zmniejszają obsadę, zmiany czy jest brak nadgodzin. Generalnie obecnie dobrze nie jest.
U mnie ludzi zamiast zwalniać jak się nie sprawdzają na danym stanowisku to przenoszą w inne miejsce firmy bo ciężko kogoś zrekrutować kto w miarę umie myśleć więc jak już jest to się nie puszcza tak łatwo
@panek ja niestety nie umiem myśleć to na nic nie mam szans
@Dudleus u mnie to już nawet z Polski nie zatrudniają, bo za drogi pracownik. Jak dostaję oferty i mówię swoją stawkę to też się HRówy przestają odzywać. Oni myślą, że ludzie będą faktycznie zapierdalać za miskę ryżu, a drożeje dosłownie wszystko w zastraszającym tempie.
Zaloguj się aby komentować