Mecz o MŚ będzie między młodym głodnym sukcesu Hindusem i Dingiem (z Chin, zaskoczeni, co?), który widać że swój peak już osiągnął, gra niewiele, wyniki ma średnie (oczywiście jak na tamten poziom, wszystko relatywnie). Zaryzykowałbym tezę, że to 17-latek jest nieznacznym faworytem.
Dodajmy, że sekundantem Gukesha jest Grzesiek "Gaju" Gajewski (co od dwóch dekad prawie robi jako trener zawodników z czołówki).
#szachy