Trzymcie kciuki, żebym nie zmoczył na służbie, no i żebym z nudów nie umarł też.
Przy okazji pozdrawiam innych dyżurnych, dźwigających ten krzyż dzisiaj. ;)
Przy okazji pozdrawiam innych dyżurnych, dźwigających ten krzyż dzisiaj. ;)
Zaloguj się aby komentować