Trzy ciekawostki z okazji śmierci Medal Of Honor: Warfighter
hejto.plWarfighter umiera (razem z moją nadzieją, że w tym kraju jeszcze kiedykolwiek będzie lepiej), w tym roku Electronic Arts da mu piątkę pavulonu, żonie jego makalony i serwery gry zostaną w pizdu wymazane z czasu i historii. Pavulonik już leci.
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, czy jakoś tak.
Jasne, nie była to gra wybitna. Powiem więcej, może nawet nie była to gra bardzo dobra.
Bardziej prawdopodobne, że był to tytuł zwyczajnie przeciętny, ale trzeba mu oddać, że całkiem nieźle
pomagał wczuć się w działania operatorów jednostek specjalnych .
W dosyć kretyńskiej otoczce "terrorysta pojeb znowu rozpierdala cały kosmos" (średnio skopiowany motyw z Battlefielda 3, gdzie wyszło to znaczenie lepiej), ale jednak poszczególne misje były całkiem fajne (a niektóre inspirowane prawdziwymi wydarzeniami). Ale już mnie trochę znacie, i wiecie, że zaraz pojawi się temat broni .
A ta w warfighterze odwzorowana została naprawdę nieźle, i to 10 lat temu. W swoich szalonych tezach posunę się nawet o krok dalej, miejscami, Warfighter pokazuje pewne detale lepiej niż nowe Modern Warfare. Kładę nacisk na słowo "pewne", bo takie rzeczy jak osobne inspekcje pustej i załadowanej komory broni w MWII to mistrzostwo świata.
Ale i Warfighter ma kilka asów w rękawie. Dziś o takich asach.
Nowe gry z serii Modern Warfare mają feature zwany "ulepszenia bojowe".
Tak, sławne "Dead Silence" jest teraz ulepszeniem bojowym i delikatnie mówiąc, gracze nie byli z tego powodu zachwyceni.
"Czymże to ulepszenie bojowe jest?" zapytacie, a ja już śpieszę wam z odpowiedzią. Jest to swojego rodzaju odnawialne ulepszenie które co jakiś czas możemy aktywować podczas gry. Zależnie od rodzaju tego ulepszenia, jedne odnawiają się szybciej, drugie wolniej. Może to być wspomniana już martwa cisza, rozstawiana osłona czy zadająca wyższe obrażenia amunicja i na tej ostatniej się skupimy, gdyż Warfighter miał dosyć podobny feature o nazwie " High Powered Ammunition". Opcję użycia go posiadała klasa "pointman" i co ciekawe, magazynek załadowany taką amunicją miał na sobie grafikę, odróżniającą go od magazynków z standardową amunicją.
Miły dodatek, który w Modern Warfare nie występuje.
Generalnie, zasada działania w obu grach jest taka sama, sterowany przez nas operator wyrzuca obecnie używany magazynek załadowany zwykłą amunicją i wkłada nowy, z tą mocniejszą. Problem jednak pojawia się podczas kolejnej czynności, czyli przeładowania. Otóż, w obu częściach odświeżonego Modern Warfare po aktywacji tego perka, broń
natychmiastowo blokuje zamek w tylnym położeniu (lub po prostu zachowuje się, jakby nie miała już amunicji jeżeli nie posiada opcji blokowania zamka), operator wyrzuca magazynek załadowany normalną amunicją, wkłada magazynek z "mocniejszą amunicją" i zrzuca ten zamek/przeładowuje broń . "No i co, gdzie Ty tu widzisz problem?" ktoś może zapytać. A ja raczę odpowiedzieć, "zaraz zaraz, powoli młody, to trzeba na spokojnie, zaraz Ci to wszystko rozrysuję". No więc rozrysowuję .
Gra w przypadku aktywacji tego ulepszenia używa animacji przeładowania "sleight of hand", czyli nieco przyśpieszonej wersji standardowej animacji przeładowania .
I gameplayowo, ma to jak największy sens, w końcu chcemy powrócić do walki w jak najkrótszym czasie. Wizualny problem w tym, że podczas aktywacji tego ulepszenia gra ZAWSZE, nawet jeśli w starym magazynku mamy jeszcze amunicję, pokaże nam puste przeładowanie broni (czyli przeładowanie na pustym magazynku), bo nie potrafi wykryć, czy stary magazynek jest już pusty czy jeszcze nie. I widzicie, wcale bym się tego faktu nie czepiał, gdyby nie to, że Warfighter potrafi to zrobić. Oto przykład na karabinku LaRue OBR 5.56 :
Podczas zwykłego przeładowania mamy zrzut zamka po bożemu, przyciskiem bolt relase. Przy amunicji "High Powered" operator dwa razy uderza magazynkiem w korpus broni (w domyśle, żeby poprawić ułożenie naboi w magazynku) i przeładowuje broń. Ale nie zrzuca zamka jak w Modern Warfare, szarpie za dźwignię przeładowania jakby załadowywał broń po raz pierwszy. Dlaczego?
Z bardzo prostego powodu, ręcznie wyrzuca poprzedni, "normalny" nabój z komory i jednocześnie załadowuje w ten sposób nowy, mocniejszy z nowego magazynka.
Kapitalny detal który w kontekście rozrywki nie ma absolutnie żadnego znaczenia, ale jeśli jeszcze nie zauważyliście, w większości przypadków całe moje wpisy skupiają się na takich pierdołach, więc no. Proszę o wyrozumiałość.
A teraz tak duża pierdoła, że sam jej w grze nie zauważyłem. Ogarnąłem to dopiero podczas odświeżania sobie filmów z gry na YouTube, bo w trakcie rozgrywki, gdy nad głową świszczą kule, obok rozbrzmiewają wybuchy a jakiś francuz z włączonym mikrofonem drze się na płaczące dziecko naprawdę ciężko zwrócić na to uwagę. O co chodzi?
Podczas strzelania z biodra broń brzmi nieco inaczej niż podczas strzelania z użyciem przyrządów celowniczych. Serio, jestem zaskoczony, to chyba jedyna gra w której spotkałem się z tym detalem. Musicie się naprawdę nieźle wsłuchać .
Przykładając twarz do broni strzały są nieco głośniejsze, strzelając z biodra same strzały są cichsze a efekt echa mocniejszy. W sumie, ma to trochę sensu, naprawdę imponujący detal.
Teraz rzecz, która po dziś dzień robi na mnie chyba największe wrażenie. To nie jest stricte coś, czego inne gry nie mają, ale coś, do czego Warfighter podchodził z wyjątkową pieczołowitością jak na duże gry multiplatformowe. Broń i jej modyfikacje.
Rzecz pierwsza, spora część broni w grze jest licencjonowana. Daniel Defense, LaRue, Heckler & Koch, McMillan, legitne, realistyczne oznaczenia i nazwy a nie jakieś cuda na kiju jak wielkie loga Remington w starym Modern Warfare 3.
Oznaczenia Daniel Defense są nawet na przyrządach celowniczych, tak jak powinno być.
Mamy też autentyczne dodatki, jak urządzenia wylotowe i latarki firmy Surefire, optykę Aimpoint i Trijicon czy chwyty, kolby oraz magazynki Magpula.
Kolba Magpul PRS i chwyt pistoletowy Magpul MIAD.
I rzecz dla mnie najważniejsza, customizowana broń faktycznie przypomina to, co zobaczyć można na zdjęciach ukazujących operatorów jednostek specjalnych i ich broń.
Norweski operator FSK z HK416A5 (z nowym frontem typu slim) w połączeniu z modułem DBAL-A3 i latarką Surefire M952V. To niebieskie coś na urządzeniu wylotowym to "blank-firing adaptor", urządzenie do używania ślepej amunicji podczas treningów. Zamek oraz magazynek pomalowane na niebiesko również są elementami wyposażenia treningowego.
Warfighter chyba jako jedyna duża, multiplatformowa gra bez użycia modów pozwalał na zastosowanie połączenia modułów laserowych i latarki a nie jak to w większości shooterów bywa, albo latarki albo lasera.
Menu edycji broni w Warfighter a w nim HK416D z modułem PEQ-14 i latarką Surefire M952V. Zwróćcie uwagę na żelowy włącznik Surefire SR07 który podączony jest do latarki i lasera. Tu akurat mamy błąd, SR07 ma tylko złącze pod latarkę, w jego miejscu powinien znajdować się SR07D z dwoma złączami. Ale chwała twórcom za sam fakt umieszczenia jakiegokolwiek włącznika żelowego.
Wbrew temu, co wmawiał nam Battlefield 4, większość urządzeń laserowych (a już na pewno nie PEQ-15 jak w BF4) nie ma wbudowanej latarki, stąd tak wysoka popularność tego zestawu wśród operatorów, bo jedno uzupełnia drugie.
A jedno i drugie dopełnia "pressure switch/double pressure switch", praktycznie niezbędna rzecz jeśli chcemy używać latarki i modułu IR na broni, bo bez tego szybkie ich włączanie będzie piekielne niewygodne. Dzięki temu kawałkowi gumy i dwóch kabli możemy kontrolować laser/latarkę bez większej zmiany chwytu na broni.
Moduł laserowy AN/PEQ-15 i latarka Arisaka 600 Series Light na karabinku SIG MCX Virtus. Oba te urządzenia połączone są wyżej wspomnianym włącznikiem Surefire SR07D.
Urządzenie niemal niezbędne, a mimo to, do czasu najnowszego Modern Warfare II (i to tylko w niektórych przypadkach) żadna gra prócz Warfightera o tym dodatku nie pomyślała.
I to są te detale, nic nie znaczące pierdoły, które dla graczy nie będą mieć żadnego znaczenia, ale dla milsimowców, "clonerów" czy ogólnie ludzi zarajanych "tacticool" bronią i wyposażeniem, to naprawdę coś wyjątkowego, bo tego typu rzeczy były dostępne jedynie w zaawansowanych modach czy kilka lat pózniej, w grach pokroju Escape From Tarkov. Do dziś nie wiem dlaczego w Tarkov cała broń i dodatki mają prawdziwe nazwy i twórcom uchodzi to na sucho, może dlatego, że studio jest z (tfu!) rosji. Wracając, w moim dosyć "taktycznie ukierunkowanym" środowisku, po dziś dzień panuje przekonanie, że Warfighter miał najrealistyczniejszy (nie najlepszy, najrealistyczniejszy) poziom modyfikacji broni jaki w grach umieszczono. I było to 10 lat przed Modern Warfare II, w którym gunsmith jest naprawdę przyjemny i rozbudowany, ale, podchodzi do tematu mniej milsimowo. W ogóle imponuje mi ile kasy EA wyłożyło na współpracę z producentami broni i akcesoriów do niej. Wiecie, że w grze pojawiają się rękawice firmy Mechanix a nawet okulary Oakley?
Rękawice Mechanix Original. Swoją drogą bardzo polecam, stosunkowo niedrogie a niesamowicie wygodne rękawice na strzelnicę czy do jakiegoś lekkiego outdooru.
A dziś Activision odrzuca propozycję firmy KRISS (tak, firma KRISS jako pierwsza wysunęła tą propozycję wobec Activision) na udzielenie licencji na ich pistolet maszynowy Vector, tylko po to, żeby uciąć trochę kosztów.
"Fennec 45" (to krótkie przedłużenie frontu w systemie mlok można w grze usunąć) w Modern Warfare II...
... i "Fennec 45" w realnym świecie, czyli KRISS Vector Gen. 1.
Firma zarabiająca miliardy dolców rocznie ze sprzedaży gier pożałowała pewnie stosunkowo niewielkiej sumy (wnioskuję po fakcie wysunięcia propozycji od firmy KRISS, zapewne bardziej zależało im na reklamie niż umówionej sumie) za możliwość posiadania legitnego Vectora (który w świecie gier debiutował w oryginalnym Modern Warfare 2 z 2009 roku). Niczego innego po Activision bym się nie spodziewał.
Nie znam szczegółów umowy, ale coś mi się wydaje, że Activision by od niej drastycznie nie zbiedniało.
Branża gier przez te 10 lat zmieniła się nie do poznania, ale cóż, na dziś to tyle, bo idę coś zjeść, a później odśnieżać. Głodny się zrobiłem. Nie wiem, zapiekaną paprykę może czy coś. No nic, trzymajcie się ciepło, miłego weekendu całemu Hejto, cześć
Jeśli na bieżąco chcecie śledzić moje wpisy, obserwujcie tag: #animalobroni
#gruparatowaniapoziomu #gry #heheszki #militaria #bron