Trochę z "teorii państwowości" czy jak to chcecie nazwać.

Który system władzy wykonawczej jest lepszy i dlaczego?

Chętnie poznam wasze opinie, ja się wstrzymam od odpowiedzi. No chyba, że ktoś będzie nalegał xD

#polityka #panstwo

system prezydencki czy gabinetowi-parlamentarny

23 Głosów
tmg

Jeśli prezydent ma prawo weta może jednoosobowo anulować wyniki wyborów. Przypuszczam, że stoimy przed takim zagrożeniem. Wg mnie to nonsensowne rozwiązanie rozmywające odpowiedzialność za rządy. Można by o tym długo pisać ale nie ma po co. Władzy należy dać się wykazać a powinna być stopowana jedynie konstytucją i władzą sądowniczą a nie jakimiś reliktami z poprzednich rozdań.

wielkaberta

@tmg To miałoby sens jeśli prezydent nie jest wystawiany przez partie (tj. można takiego wybrać, ale praktycznie jest to niebywałe?). O ile mnie ignorancja nie zawodzi, ale prezydent jest de facto wydmuszką partii, także taka instytucja jest poniekąd sterowana przez szefa partii, który takiego prezydenta wpierw wystawia.

Więc o chodzi tutaj? A już nie wspomnę o sądownictwie.


OFC, trójpodział władzy jest spoko (tj. 3 siły kontrolujące się wzajemnie), ale obecny stan rzeczy (u nas przynajmniej), to jest de facto wybór władzy ustawodawczej, która ta ma niemalże pełny wpływ na ustalanie władzy wykonawczej i sądowniczej. A to powoduje, że szef partii jest de facto największa szara eminencja w rządzie.

tmg

@wielkaberta wg mnie władza ustawodawcza i wykonawcza jest zbyt mocno ograniczona w PL. Może być tak, że w Senacie jest już próg blokujący, który uwala ustawy. Potem prezydent też je może uwalać. Potem jest jeszcze Trybunał Konstytucyjny który uwala ustawy w bandycki sposób (np. powołując się na "ducha konstytucji" itp bzdety). Jeśli prezydent nie stoi na czele rządu tylko jest blokującym i ma jakieś inne sztuczne uprawnienia wyrwanie rządowi to po co on jest w ogóle. Powinno być tak, że wyborcy wybierają posłów z których wyłania się rząd. Wg mnie powinni też wybierać sędziów w wolnych wyborach (czemu nie, ludzie by mieli wtedy wpływ na to tę pożalsięboże "sprawiedliwość" a właściwie jej wymiar.

Zaloguj się aby komentować