trochę nie kumam tego szumu wokół zgody na walenie w ruskich zachodnim sprzętem poza granicami Ukrainy. na defence24 piszą, że Rosjanie bezkarnie grupowali się po swojej stronie granicy, że używali lotniska pod Biełgorodem itd
ale czy naprawdę byli aż tak bezkarni? Ukraińcy przecież mają swój sprzęt, którym regularnie walili w Rosję. mam wrażenie, że ten temat jest trochę do przesady rozdmuchiwany, ale obym się mylił
#ukraina

mają swój sprzęt

@pozdrawiam i to ile, kupują go w każdym sklepie ze sprzętem wojskowym za te rozkradzione pieniądze

Uderzenia na terytorium rosji które miały jakieś znaczenie były bardzo sporadyczne. Większość to były jakieś ataki nękające. Teraz też nie myślę, że będziemy świadkami jakichś wielkich rajdów uderzeniowych na terytorium rosji bo te wielkie przyzwolenia zachodnie mają dołączoną długą listę warunków co i gdzie można, w jakim regionie, jak daleko itp.

@pozdrawiam tak jest. Nie ma się tym ekscytować. Generalnie mam wrażenie że nastąpiło jakas intensyfikacja bredni zaraz po tym jak kacapy zwolniły szojgu


Absolutnie atak na Biełgorod był potrzebny taktycznie i moim zdaniem była zgoda, a reszta to jakieś medialne kacapskie przepychanki

@pozdrawiam "Mają swój sprzęt" = albo stary radziecki, który się kończy/skończył, albo drony mniejsze i większe, które są do ogarnięcia obroną p-lot/zagłuszarkami, jeśli taka istnieje. Więc walą po tyłach, gdzie tego nie ma - raz, że większe szanse na trafienie, a dwa, że jednak zmusza ich choćby do chwili namysłu, czy tam nie trzeba przesunąć jakiegoś sprzętu z frontu.

@pozdrawiam Podejrzewam że to kwestia tego że do tej pory ataki na terytorium Rosji były wykonywane przy pomocy improwizowanej i mało zaawansowanej broni, a same cele nie były jakoś mocno bronione. Weźmy głośne w ostatnich tygodniach ataki na rafinerie - rosjanie chyba nie są w stanie zabezpieczyć każdej z nich odpowiednio zabezpieczonymi systemami obronny przeciw lotniczej bez osłabienia ochrony na froncie. Zakładam że zgrupowanie jednostek przy granicy czy lotniska wykorzystywane operacyjnie są na tyle krytyczne że są dość dobrze zabezpieczone, ale jak pokazało kilka ataków na bazy na Krymie da się przez nie przebić. Dlatego moim zdaniem chodzi tutaj o dwie rzeczy: możliwość uderzenia lepszym uzbrojeniem na cele wojskowe oraz potencjalnie konieczność przegrupowania przez rosjan swoich systemów OPL tak aby lepiej chroni krytyczne cele przy jednoczesnym osłabieniu ochrony frontu.

Zaloguj się aby komentować