Trochę drewna spróchniało od ostatniego wpisu, więc czas nadrobić i dać znać co z piłą (nie trzymała kątów już w fabryce).
Tak jak deklarowałem, odesłałem ją do serwisu. Naprawa ograniczyła się do „regulacji kątów”, choć powinna być wymiana/zwrot za ten badziew.
Po regulacji efekt jak na zdjęciu :). Jest lepiej, ale tory nadal złe. Ostatecznie znalazłem metodę na cięcie w miarę akceptowalne, tylko nie o to chyba chodzi, że trzeba być Słodowym.
Gdyby ktoś się zastanawiał na zakupem pily Black Decker BES710-QS, to nie polecam. Przynajmniej do bardziej precyzyjnych prac, bo co do mocy, to nie mam zastrzeżeń.
a0998493-308b-42d6-8838-810a0e3f9af7
enkamayo

A nie moglbys jej też teoretycznie oddać i dostać zwrot pieniędzy? Jeżeli nawet po serwisie krzywo tnie, to ewidentnie problem leży po stronie producenta. Czy za bardzo odlatuje w myślenie życzeniowe?

Psikuta

@enkamayo Zwrot jest ograniczony czasowo. Zaraz po zakupie nie miałem okazji dobrze jej przetestować, a później było za późno. Gdybym nie znalazł „metody” na cięcie, to pewnie szukałbym rozwiązania w jakiś rękojmiach, wadach ukrytych…

Chciałem się przede wszystkim podzielić opinią, może ktoś skorzysta :).

rogi_szatana

@Psikuta i tu dochodzimy do smutnego wniosku, że jeżeli chcesz mieć precyzyjną ukośnicę to musisz wyłożyć kasę którąś piłę z wielkiej czwórki BDFM. Reszta do cięcia sztachet na płot.

Zaloguj się aby komentować