The Wall najlepsza plyta floydow nie zapraszam
do dyskusji.
#muzyka
@ErwinoRommelo ło panie ale zarzucasz tutaj artefaktami.
@DiscoKhan promocja filmu na festiwalu w Cannes 1982. Bym oprawil ale pojecia niemam jak, strasznie to duze.
@ErwinoRommelo antyrama?
@CzosnkowySmok a jak to wyniosa przy przeprowadzaniu sie? To ma ponad 2m w wysokosci xd
@ErwinoRommelo tylko 2 metry. Bez przesady. Zresztą spakujesz plakat a antyrame wywalosz. A tak to jak będzie wisiał to straci kolory i będzie gówno a nie plakat
DSoTM jest wyżej
@ErwinoRommelo wg mnie "A momentary lapse od reason". Dużo młodsza, nagrana w trochę innym klimacie, ale jakoś bardziej do mnie przemawia.
@Yes_Man the Wall jest dobra ale nie najlepsza. Sama niechęć do Watersa to powoduje. Ale cóż. Niektórzy go lubią
@Yes_Man Tak, jak 'The Wall' to prawie sam Waters, to 'A momentary lapse of reason', to sam Gilmour. Jak ktoś uważa którąś z nich za najlepszą, to nie do końca lubi Pink Floyd, co styl jego konkretnych członków.
The Animals z kolei to moje ulubiene
@ErwinoRommelo Chętnie podyskutuję, uważam, że "The Wall" jest "przegadana" i zbyt Watersowska, tutaj zaczęła się dominacja jego spierdolenia. Pink Floyd, to zawsze był zespół, który grał przestrzenią, psychodelią, a w tym przypadku zaczęły się historyjki, które swoje apogeum miały na płycie "The Final Cut"... Pink Floyd bez Watersa na "Momentary..." i "Division Bell" brzmiał znacznie lepiej!
@tomwolf amen
Zaloguj się aby komentować