To znaczy iść spać bez zmartwień, bez nadziei na śmierć w trakcie snu. To znaczy wstawać z rana bez ciągłego poczucia winy i zamartwiania się. Chcę żyć w szarym, chujowym świecie, chcę być zmęczony, smutny, zmulony. Ale nie chcę stresu. Stres, taki serio stres to największe gówno w jakie można się wpierdolić. #przegryw
Qurwa, jak ja Cie rozumiem.
@WiejskiHuop stres można pokonać tylko w swojej głowie, problemy będą zawsze ale liczy się odpowiednie podejście
Zaloguj się aby komentować