W weekend jechałem na wieczorne jazdy, a synek mówi, że chce jechać ze mną. Zabrałem go więc i po pierwszym zjeździe na oślej mówi, że chciałby jechać kanapą na samą górę.
Skubany! Nie dość, że walczył dzielnie z lodem na najbardziej stromej części stoku (ratrak tym razem dał d⁎⁎y i nie wyjechał), to jeszcze nie zrażał się przy glebach i zasuwał jak szalony! Co prawda przy większej prędkości skręcanie nie wychodzi mu dobrze, ale radzi sobie! Było to tak niespodziewane, że nie miałem nawet czasu napatrzyć się na niego, bo musiałem nadążyć za nim żeby go nie zgubić xD
Może to nie wydaje się być czymś nadzwyczajnym, ale jestem dumny jak cholera! Na dokładkę widziałem jaki był wtedy szczęśliwy. Bezcenne!
P.S. kupię narty 90-100 z butami xD
#rodzicielstwo #narty #zimonapierdalaj #chwalesie


