To jest Piotr. Jako młody człowiek poszedł do kościoła i trafił tam pod „opiekę” narcystycznych księży. Przez kolejne lata egzorcyści i charyzmatycy wypędzali z niego złego ducha. W ten sposób prawie doprowadzili go do śmierci. Po latach okazało się, że domniemany demon to choroba afektywna dwubiegunowa. Wszystko wydarzyło się w dużym mieście we wschodniej Polsce.

Jakie rzeczy dzieją się w mniejszych miejscowościach? Ilu jest pokrzywdzonych podobnymi praktykami w całym kraju? Głosu wielu z nich nie usłyszymy, bo już nie żyją.

Trzeba powstrzymać działalność sekt w Kościele oraz duchownych, którzy dopuszczają się szamańskich praktyk krzywdząc bezbronnych ludzi.

Szczery, osobisty i bulwersujący wywiad z Piotrem znajdziecie w całości na YouTube:
https://youtu.be/nqxTyL-dQSo

#egzorcyzmypolskie #lublin #psychologia #psychiatria
8bf74e64-2df2-4fbe-b5b9-cb434153d694
100mph

Znam podobna historie.

pkostowski

@100mph Pisz do mnie na priv albo na maila. Może będzie z tego kolejny wywiadzik. Bez takich materiałów nic się nie zmieni.

5tgbnhy6

świetna rozmowa, jak słyszę o tych odjazdach, typu przypisywanie każdej przeciwności szatanowi, to kojarzy mi się z osobowością schizotypalną, generalnie wiele taktyk manipulacyjnych związanych z patologią osobowości z wiązki B - FOG, triangulation, flying monkeys itp.


ja jestem ateistą wychowanym w katolickim domu i cały czas mnie zastanawia jak po takich doświadczeniach można pozostać w wierze i kościele i nie skreślić całego tematu jako machiny manipulacji ludźmi (no offence)

GtotheG

@pkostowski 26:10 - zaczelam sie dusic ze smiechu xD dobra faza!

Zaloguj się aby komentować