To co się dzieje z cenami, to jest jakiś armagedon xD Najgorsze jest to, że Polak Polakowi wilkiem i teraz wszystkie te "fancy miejsca" w dużych miastach też szarżują z cenami, bo inflacja, więc można napchać kieszenie na klientach.
Praca zdalna dla firmy z dużego miasta 3x w tyg, 2x w tyg do biura i mogę jechać nawet po 100km w jedną stronę do pracy te dwa razy w tygodniu. A życie w Polsce powiatowej. Dużo lepsze rozwiązanie niż dawanie się dymać na każdym kroku: od wynajmu, jedzenia w knajpie czy jakiejkolwiek usługi
#pieniadze #inflacja #pracbaza #gownowpis #gospodarka #bekazpisu
Marvinho

To niedługo będzie jedyna opcja przetrwania dla większości tzw. prekariatu.

Zaloguj się aby komentować