Tłumaczenie za pomocą deepl wpisu z kanału Generał SVR
Drodzy subskrybenci i goście kanału! Wczoraj prezydent Rosji Władimir Putin został zapoznany z raportem Rady Bezpieczeństwa Rosji, w którym ofiary wśród samych zmobilizowanych na dzień wczorajszy rano wyniosły ponad 1300 zabitych i zaginionych w akcji. Należy przypomnieć, że według oficjalnych informacji zmobilizowani mężczyźni muszą przejść szkolenie, a ich udział w działaniach bojowych jest przewidziany nie wcześniej niż dwa miesiące po poborze. Raport zawierał również szczegółowe informacje o problemach pojawiających się w trakcie mobilizacji (jedenaście stron tekstu drukowanego) oraz wystawił niezadowalającą ocenę pracy rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Oprócz problemów z mobilizacją, przedstawiając raport sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikolay Patrushev wskazał na katastrofalną sytuację na linii frontu z zapewnieniem personelowi medycznemu podstawowych potrzeb. Punktem krytycznym był prawie całkowity brak środków na opatrywanie rannych i leków zatrzymujących krew. Patruszew ostrzegł Putina o prawdopodobieństwie masowej dezercji z powodu nieprawidłowości w procesie mobilizacji, nie licząc się z odpowiedzialnością karną i karą do 15 lat. Putin wysłuchał raportu i powiedział, że sytuacja jest w pełni kontrolowana, a problemy poruszone w raporcie są obecne, ale nie tak krytyczne.
Prezydent poradził Patruszewowi, by w ramach swoich kompetencji zaangażował się w rozwiązywanie palących problemów, "a nie narzekał wyolbrzymiając problemy." Patruszew był wyraźnie niezadowolony z odpowiedzi prezydenta. Działania Putina niszczą system kontroli i równowagi we władzy, który on sam stworzył w ciągu ponad dwóch dekad. To właśnie ten system jest szkieletem reżimu Putina, w którym dyktator, podpora systemu, jest oddalony od wyrównanych ośrodków wpływu. Teraz Putin, który osobiście popełniał fatalne błędy przy podejmowaniu kluczowych decyzji, wyraźnie rozumie potrzebę zrzucenia z siebie ciężaru odpowiedzialności i przeniesienia jej na ośrodki wpływu w systemie. Tak więc to właśnie kierownictwo wojskowe powinno być w pierwszej kolejności odpowiedzialne za problemy na froncie, a raczej za zbliżającą się klęskę. W tej sprawie Putin bierze Kadyrowa i Prigożyna oraz ich "armie" za sojuszników, wywyższając ich i ustawiając przeciwko Sztabowi Generalnemu i Ministerstwu Obrony. Mówią, że Kadyrow i Prigożyn trzymali linię frontu i rozpadła się ona z powodu Gierasimowa i Szojgu, jednocześnie dając służbom bezpieczeństwa polecenie popisania się generałami. Następnym krokiem Putina będzie ustawienie silowików i Prigożyna przeciwko Kadyrowowi w nadziei, że silowiki wygrają. Problemem dla Putina jest to, że klęska militarna zniszczyłaby reżim znacznie szybciej niż sobie wyobrażał, a upadający system ma wszelkie szanse przerodzić się w wojnę domową, w której dawne ośrodki wpływu i aktorzy systemu przejęliby kontrolę nad strukturami władzy na określonych terytoriach.
*General SVR to kanał prowadzony przez którąś ze służb rosyjskich slużący do dyskredytowania przeciwników politycznych w kręgach kremla.
Drodzy subskrybenci i goście kanału! Wczoraj prezydent Rosji Władimir Putin został zapoznany z raportem Rady Bezpieczeństwa Rosji, w którym ofiary wśród samych zmobilizowanych na dzień wczorajszy rano wyniosły ponad 1300 zabitych i zaginionych w akcji. Należy przypomnieć, że według oficjalnych informacji zmobilizowani mężczyźni muszą przejść szkolenie, a ich udział w działaniach bojowych jest przewidziany nie wcześniej niż dwa miesiące po poborze. Raport zawierał również szczegółowe informacje o problemach pojawiających się w trakcie mobilizacji (jedenaście stron tekstu drukowanego) oraz wystawił niezadowalającą ocenę pracy rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Oprócz problemów z mobilizacją, przedstawiając raport sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikolay Patrushev wskazał na katastrofalną sytuację na linii frontu z zapewnieniem personelowi medycznemu podstawowych potrzeb. Punktem krytycznym był prawie całkowity brak środków na opatrywanie rannych i leków zatrzymujących krew. Patruszew ostrzegł Putina o prawdopodobieństwie masowej dezercji z powodu nieprawidłowości w procesie mobilizacji, nie licząc się z odpowiedzialnością karną i karą do 15 lat. Putin wysłuchał raportu i powiedział, że sytuacja jest w pełni kontrolowana, a problemy poruszone w raporcie są obecne, ale nie tak krytyczne.
Prezydent poradził Patruszewowi, by w ramach swoich kompetencji zaangażował się w rozwiązywanie palących problemów, "a nie narzekał wyolbrzymiając problemy." Patruszew był wyraźnie niezadowolony z odpowiedzi prezydenta. Działania Putina niszczą system kontroli i równowagi we władzy, który on sam stworzył w ciągu ponad dwóch dekad. To właśnie ten system jest szkieletem reżimu Putina, w którym dyktator, podpora systemu, jest oddalony od wyrównanych ośrodków wpływu. Teraz Putin, który osobiście popełniał fatalne błędy przy podejmowaniu kluczowych decyzji, wyraźnie rozumie potrzebę zrzucenia z siebie ciężaru odpowiedzialności i przeniesienia jej na ośrodki wpływu w systemie. Tak więc to właśnie kierownictwo wojskowe powinno być w pierwszej kolejności odpowiedzialne za problemy na froncie, a raczej za zbliżającą się klęskę. W tej sprawie Putin bierze Kadyrowa i Prigożyna oraz ich "armie" za sojuszników, wywyższając ich i ustawiając przeciwko Sztabowi Generalnemu i Ministerstwu Obrony. Mówią, że Kadyrow i Prigożyn trzymali linię frontu i rozpadła się ona z powodu Gierasimowa i Szojgu, jednocześnie dając służbom bezpieczeństwa polecenie popisania się generałami. Następnym krokiem Putina będzie ustawienie silowików i Prigożyna przeciwko Kadyrowowi w nadziei, że silowiki wygrają. Problemem dla Putina jest to, że klęska militarna zniszczyłaby reżim znacznie szybciej niż sobie wyobrażał, a upadający system ma wszelkie szanse przerodzić się w wojnę domową, w której dawne ośrodki wpływu i aktorzy systemu przejęliby kontrolę nad strukturami władzy na określonych terytoriach.
*General SVR to kanał prowadzony przez którąś ze służb rosyjskich slużący do dyskredytowania przeciwników politycznych w kręgach kremla.
@aceventura хорошо
Prezydent poradził Patruszewowi, by w ramach swoich kompetencji zaangażował się w rozwiązywanie palących problemów, "a nie narzekał wyolbrzymiając problemy."
Brzmi jak klasyczny coaching
Zaloguj się aby komentować